Miód z miejskiej pasieki – zdrowszy niż wiejski!
Gdyby zabrakło pszczół równowaga ekosystemu nie tylko by się zachwiała, ale wręcz załamała. Poważnie ucierpiałaby także produkcja żywności, ponieważ ręczne lub mechaniczne zapylanie roślin to proces czasochłonny i kosztowny. Jak wskazuje raport Greenpeace, globalna wartość ekonomiczna pracy pszczół to aż 265 milionów euro rocznie! Poza tym pszczoły produkują nie tylko miód, ale także wosk, propolis czy mleczko pszczele wykorzystywane m.in. branży kosmetycznej i farmaceutycznej.
Czy miód produkowany w miejskich ulach jest zdrowy?
Badania wykazują, że miód produkowany w mieście jest zdrowszy od tego, który powstaje w wiejskich pasiekach. Przede wszystkim pozbawiony jest pozostałości pestycydów, które stosowane są w rolnictwie. Także obecność metali ciężkich w miejskim miodzie jest znacznie niższa od dopuszczalnych norm. Dlaczego to takie ważne? Bo ule można stawiać wszędzie – nie tylko na wsi, ale także w podmiejskich ogródkach, a nawet w miejskich parkach, na dachach wieżowców lub przy siedzibach firm. Jedna z takich miejskich pasiek znajduje się obok DHL eCommerce Polska w Warszawie. Powstała w ramach projektu „PaczUle”. Mieszka w niej około 250 tysięcy pszczół!
Miejska pasieka – projekt „PaczUle”
– Miód produkowany przez nasze pszczoły jest szczególny – mówi rzeczniczka firmy, Justyna Dąbrowska. – Wyróżnia go nie tylko wyjątkowa czystość, ale także bogactwo smaków, ponieważ nektar, potrzebny do jego produkcji jest zbierany z różnych roślin, m.in. kwiatów łąkowych, ogrodowych, gatunków występujących w ogrodach botanicznych lub w zespołach parkowych. Przy głównej siedzibie DHL, gdzie rezydują nasze pszczoły, znajduje się przestronny ogród, a w nim – łąka kwietna, którą zaplanowaliśmy właśnie z myślą o lokatorkach uli DHL. Takie środowisko stwarza pszczołom bardzo korzystne warunki – dodaje Justyna Dąbrowska. Przeczytaj więcej o tym, jakie rośliny zwabią do ogrodu pszczoły i inne owady zapylające.