Planujesz remont łazienki? Zobacz jak zrobić to taniej

Planujesz remont łazienki? Zobacz jak zrobić to taniej

Dodano: 
Eleganckie łazienki urządzone oszczędnie, w większości elementami z odzysku
Eleganckie łazienki urządzone oszczędnie, w większości elementami z odzysku Źródło:Billy Bolton / serwis prasowy architektów
Zapytaliśmy specjalistów, jak obniżyć koszty remontu łazienki. Okazuje się, że można naprawdę sporo oszczędzić i zrobić piękne wnętrze!

Przyjmuje się, że remont łazienki to ogromny wydatek. Ale nawet przy gruntownej przebudowie, są sposoby na to, by znacząco ograniczyć wydatki.

Jak oszczędzić na pracach hydraulicznych?

Przenoszenie rur i podłączeń to jeden z największych kosztów remontu łazienki. Planując budżetowy remont, lepiej dostosować się do istniejącej instalacji i zachować toaletę, umywalkę i prysznic lub wannę w dotychczasowych miejscach.

Nie wymieniaj całego wyposażenia!

Budowlańcy często przekonują, że z łazienki wszystko trzeba wyrzucić i zacząć od nowa, żeby było „porządnie”. Nie daj się zwieść! Po prostu łatwiej skuć całe wnętrze, niż ostrożnie demontować poszczególne elementy wyposażenia – ot, i tajemnica. Tymczasem niektóre można uratować – kupiona kilka lat temu armatura może jeszcze posłużyć, podobnie ceramika łazienkowa, np. miska WC czy umywalka. Generalny remont to dobra okazja, by je przejrzeć, oczyścić i ewentualnie naprawić. Lepiej zostawić stare a dobre, niż kupić tanio coś modnego, a słabszej jakości.

Płytki tylko w strefie mokrej

W łazience nie trzeba układać płytek od podłogi do sufitu w całym pomieszczeniu. Można wykafelkować podłogę i te części ścian, które są narażone na kontakt z wodą – pod prysznicem, przy wannie nad umywalką, a resztę ścian pomalować przeznaczoną do łazienek wodoodporną farbą. Wyjdzie dużo taniej i pozwoli na szybkie i niedrogie odświeżenie łazienki w przyszłości. Dobrym pomysłem jest też ułożenie płytek w formie lamperii opasującej całe lub część wnętrza. Mniejsze ilości płytek można często kupić ze sporą zniżką – np. końcówki serii. Warto zajrzeć do sklepów z... luksusowym wyposażenie łazienek. Znakomitej jakości, designerskie płytki w małych ilościach, np. po kilka, kilkanaście sztuk bywają wyprzedawane za bezcen.

Zanim podejmiesz decyzję o skuciu płytek, spróbuj naprawić ściany!

Pamiętaj też, że można wymienić poszczególne płytki – trzeba ostrożnie naciąć fugę szlifierką kątową, wyjąć uszkodzoną płytkę, usunąć stary klej i w to miejsce wpasować nową. Jeśli nie masz zapasu płytek, możesz zagrać kontrastem – na przykład do białej łazienki dodać kilka kafelków w innym kolorze lub z dekoracyjnym wzorem, na przykład marokańskim.

Pomaluj stare płytki!

Jeśli płytki są w dobrym stanie, można je pomalować. Dostępne na rynku farby do malowania płytek są naprawdę dobrej jakości (sprawdzone i potwierdzone, już od ponad dziesięciu lat mam tak pomalowane płytki w łazience).

Malowanie starej glazury ma sens, jeśli jest w dobrym stanie i dobrze trzyma się podłoża. Innych zastrzeżeń nie ma. Malować można każdy rodzaj płytek ceramicznych, pamiętając o wyborze odpowiednich podkładu i farby.

Pomalować można zarówno ściany jak i podłogę, z tym że do malowania płytek podłogowych trzeba się bardziej przyłożyć i dokładnie przygotować podłoże (instrukcja jak to zrobić, znajdziesz w tekście: „Jak pomalować kafelki w łazience? Malowanie płytek krok po kroku”).

Oszczędzaj z głową

I na koniec złota rada – oszczędzaj z umiarem i nie na wszystkim. Pamiętaj, że to, co jest w ścianach powinno być najwyższej jakości, bo każda awaria czy wymiana wiąże się z kuciem. Poluj na okazje – dobrej jakości wyposażenie z poprzedniego sezonu naprawdę niewiele różni się od tegorocznych hitów. Podobnie ma się rzecz z końcówkami serii, elementami wyposażenia pochodzącymi z ekspozycji itp. Najlepiej celować w średnią półkę cenową, która daje gwarancję jakości, ale jeszcze nie aspiruje do posiadania opinii super designerskiej, co zawsze winduje ceny.

Czytaj też:
Tylko 9 kroków dzieli Cię od nowej podłogi z płytek. Jak ją ułożyć samodzielnie?
Czytaj też:
Rodzaje i właściwości płytek podłogowych i ściennych. Jak czytać oznaczenia kafelków?