Jak pomalować stare płytki ceramiczne? Pomysł na szybki i tani remont łazienki

Jak pomalować stare płytki ceramiczne? Pomysł na szybki i tani remont łazienki

Dodano: 
Malowanie płytek
Malowanie płytek Źródło:Shutterstock / Sergey Spritnyuk

Malowanie płytek ceramicznych – w łazience, kuchni czy w jakimkolwiek pomieszczeniu to alternatywa dla generalnego remontu. Jest przy tym o wiele mniej bałaganu, a cena nie obciąża domowego budżetu (przeczytaj o innych pomysłach na obniżenie kosztów remontu łazienki). Co ważne – nie trzeba wzywać fachowca! Pomalować płytki można samemu. Nie zajmuje to wiele czasu – dłużej trwa przygotowanie podłoża, niż samo malowanie. Należy też doliczyć przewidziany w instrukcji czas schnięcia gruntu i farby.

Płytki muszą być w dobrym stanie i dobrze trzymać się podłoża. Jeśli są bardzo uszkodzone i/lub obluzowane, lepiej rozważyć ich skucie i położenie nowych, pojedyncze należy wymienić. Innych zastrzeżeń nie ma. Malować można każdy rodzaj płytek ceramicznych, pamiętając o wyborze odpowiednich podkładu i farby. Pomalować można zarówno ściany jak i podłogę.

Ile kosztuje malowanie płytek ceramicznych?

Farba renowacyjna do podłoży ceramicznych kosztuje około 80–180 zł za litr, co wystarcza na jednorazowe pokrycie powierzchni około 12 metrów kwadratowych. Drugie tyle trzeba zapłacić za narzędzia, o ile w domu ich nie ma – papier ścierny, korytko do farby, taśma malarska itp. Jedyną naprawdę ważną sprawą jest kupienie, oczywiście poza specjalną farbą, odpowiedniego wałka (o tym będzie poniżej). Do kosztów należy też doliczyć grunt, jest zwykle nieco tańszy od farby.

Jak przygotować kafelki przed malowaniem?

  • Usuń ze ścian wszystko, co można. Haczyki, wieszaki, lustra, naklejki itp. muszą zniknąć.
  • Zdejmij oprawy z gniazd elektrycznych i włączników światła.
  • Wyszoruj powierzchnię płytek papierem ściernym owiniętym wokół drewnianego klocka albo nałożonym na specjalną pacę do papieru ściernego. Chodzi o to, żeby szkliwiona powierzchnia płytek popękała, zwiększy to przyczepność podłoża.Trzeć trzeba energicznie, miejsce przy miejscu. Efektów prawdopodobnie nie będzie widać, ale gdy przyłożysz ucho do ściany usłyszysz cichutkie trzaski. Tak ma być! Zmatowienie podłoża jest szczególnie ważne w przypadku płytek szkliwionych, ale nie zaszkodzi również matowym i chropowatym.
  • Ostrym nożykiem zdejmij, jeśli to konieczne, stary silikon, pamiętając że trzeba to robić na całej długości ściany.
  • Sprawdź czy w fugach nie ma ubytków, jeśli są załataj je masą naprawczą. To samo dotyczy płytek – drobne uszczerbki, miejsca po dawno wyjętych haczykach itp. można łatwo wyrównać.
  • Następnie dokładnie umyj płytki, kilka razy zmieniając wodę. Najważniejsze jest, by je porządnie odtłuścić i pozbyć się drobnego pyłu pozostałego po szlifowaniu ich powierzchni. Pamiętaj o wyszorowaniu fug! Usunąć należy również kamień i inne osady. Należy pamiętać o dokładnym spłukaniu detergentów.
  • Na koniec powierzchnię płytek warto odkurzyć.
  • Teraz czas na zabezpieczenie terenu. Taśmą malarską i folią zaklej te elementy, których nie chcesz pobrudzić.

Czytaj też:
Czym umyć ściany – sposoby na kurz, plamy i smugi

Gruntowanie podłoża – nie pomijaj tego kroku!

Przed rozpoczęciem malowania należy zagruntować podłoże, najlepiej używając specjalnego preparatu tej samej firmy, z której pochodzi farba. Gruntuje się dwukrotnie, zgodnie z zaleceniami producenta. Gwarantuje to właściwą przyczepność farby.

Drugą warstwę gruntu nanosi się w dość krótkim czasie po pierwszej. Grunt schnie szybko (zwykle po godzinie można już po nim chodzić), ale to nie znaczy, że wolno już przystępować do malowania płytek. Należy odczekać tyle, ile zaleca producent, najczęściej około doby. To bardzo ważne, żeby preparat miał czas odpowiednio związać, stając się przyczepnym podkładem dla farby.

Taśmę malarską należy zdjąć zaraz po drugim gruntowaniu (to ogólna zasada, nie należy czekać ze zdejmowaniem taśm malarskich do wyschnięcia farby).

Malowanie płytek ceramicznych – to prostsze niż myślisz!

Do malowania ścian i podłóg pokrytych glazurą potrzebne będą:

  • Farba. Do kuchni i łazienki odpowiednie będą farby: dwuskładnikowa farba epoksydowa (cechuje ją wysoka odporność) lub farba na bazie akrylu (mniej odporna na zarysowania i inne uszkodzenia mechaniczne).
  • Wałek. Do malowania kafelków używa się cienkich (na dwa palce), niezbyt szerokich wałeczków. Najlepiej używać oczywiście wałków przeznaczonych do malowania glazury. Mają gąbczastą strukturę i wierzch pokryty krótkimi, bardzo gęstymi włoskami lub meszkiem, to tzw. wałki flokowe. Można też użyć wałka z gąbki.
  • Korytko do farby. Nie za duże, bo farba szybko gęstnieje, stosownie do szerokości wałka.
  • Mały pędzelek. Włosie gęste, sprężyste, nie wychodzące podczas pracy z pędzla. Pędzel będzie potrzebny do malowania fug.
  • Mieszadło do farby. Kijek, linijka lub cokolwiek innego, czym można dobrze wymieszać farbę, a co nie zostawi w niej paprochów.
  • Taśma malarska. Polecamy niebieską, jest mocniejsza.
  • Folia malarska. W ilości potrzebnej do zabezpieczenia pomieszczenia i stałych elementów.

Przed malowaniem płytek łazienkowych w pierwszej kolejności należy je odkurzyć. Przez dobę na gruncie mogły pojawić się paprochy, kocia lub psia sierść itp.

Następnie należy ponownie zabezpieczyć taśmą malarską krawędzie i elementy, których nie chcemy pobrudzić. Trzeba to zrobić precyzyjnie, nie naciągając zbytnio taśmy. Jej brzegi muszą dobrze przylegać (warto po nich przejechać gumką do ścierania).

Jeśli płytki ceramiczne będą malowane na dwa lub więcej kolorów należy wyznaczyć granice między nimi – również używając taśmy malarskiej.

Uwaga! Najpierw malujemy powierzchnię jednym kolorem i dopiero, gdy porządnie wyschnie, zaczynamy zabawę z drugim. Pomalowana powierzchnia musi być na tyle trwała, by można było przykleić do niej taśmę malarską.

Następnie pędzlem malujemy fugi, narożniki, trudno dostępne zakamarki i miejsca wokół gniazdek, przyłączy kaloryfera itp.

Teraz zostaje już tylko malowanie większych powierzchni – wałkiem. Należy to zrobić dwukrotnie, zgodnie z zaleceniami producenta na opakowaniu farby, pilnując by czas schnięcia był odpowiedni. Farby renowacyjne do płytek ceramicznych są dość gęste i szybko zastygają, dlatego należy nakładać je cienkimi warstwami, by uniknąć zacieków. Zaleca się nałożenie farby metodą krzyżową, czyli raz w pionie, raz w poziomie, przy czym ostatnie pociągnięcia należy zawsze wykonywać w tym samym kierunku.

Na koniec zdejmujemy taśmy malarskie. Trzeba to robić ostrożnie, ale zdecydowanie, prowadząc rękę blisko ściany (żeby nie zadzierać taśmy prostopadle do niej).

Oderwany kawałek taśmy – ten za który ciągniemy – powinien być ułożony pod kątem około 45 stopni w stosunku do fragmentu wciąż przytwierdzonego do ściany. Daje to pewność, że krawędź będzie równa, a pomalowana powierzchnia się nie uszkodzi.

Kiedy można zacząć ponownie korzystać z łazienki?

Po zakończeniu malowania trzeba się z płytkami obchodzić bardzo ostrożnie, najlepiej, o ile to możliwe, na kilka dni wyłączyć łazienkę z użytkowania (ale nie jest to warunek konieczny), a potem przez trzy do czterech tygodni powstrzymać się od szorowania. Farby do malowania płytek mają dłuższy czas wiązania niż tradycyjne farby, z intensywną eksploatacją trzeba więc poczekać aż powierzchnia się utwardzi i nabierze pełnej odporności na wilgoć i substancje chemiczne.

Jak po kilku latach wyglądają pomalowane płytki łazienkowe?

Swoją łazienkę malowałam dwukrotnie w odstępie kilku lat (powtórka była konieczna ze względu na remont pionów, który wiązał się z kuciem ścian i okropnym bałaganem). Farba trzyma się znakomicie już od dekady, także nad wanną i przy umywalce. A myję ściany, szorując je szczotką, od niedawna używam również myjki parowej. Nic się nie dzieje.

Po długim czasie eksploatacji pojawiło się kilka małych rys, to nieuniknione. Dwie przy wannie są ślady kocich pazurów z czasów, gdy Pan Czaderski był zbyt mały, by jednym susem wskoczyć do wanny. Trzecia, na ścianie przy toalecie, jest pamiątką po wizycie hydraulika, który nieuważnie manipulował śrubokrętem.

Czwarta rysa powstała na podłodze w miejscu, gdzie była wymieniana płytka, jej powierzchnia nie została dostatecznie zeszlifowana. Mój błąd.

Za każdym razem malowanie płytek przebiegało etapami – cały czas korzystałam z łazienki. Z gruntem nie ma problemu, schnie szybko i można po nim chodzić, oczywiście ostrożnie i w skarpetkach.

Pokrywanie farbą podłogi było trudniejsze – po niej chodzić nie wolno, musiałam więc malować na dwa razy – by zostawić dostęp do toalety. Mimo to powierzchnia jest jednolita.

Na płytkach pomalowanych farbą renowacyjną dobrze trzymają się wieszaki przyklejone taśmą montażową. Montowanie na ścianie grzejnika elektrycznego również odbyło się bez przykrych niespodzianek – w pomalowanych płytkach zostały wywiercone cztery otwory, w żadnym miejscu farba nie odprysnęła.

Ile zapłacę za kolejne malowanie kafelków? Po pięciu latach od ostatniego malowania płytek łazienkowych, chcę je odświeżyć. Sprawdziłam aktualne ceny. Będę potrzebowała dwóch litrowych puszek farby, kolor mieszany na zamówienie (2 x 120 zł), jednej puszki preparatu gruntującego (80 zł), narzędzia mam, więc nie będę kupowała nowych. Remont pomieszczenia wyniesie więc 320 zł.

Czytaj też:
Jak za niewielkie pieniądze odświeżyć kuchnię? Siedem inspirujących pomysłów
Czytaj też:
Chcesz odświeżyć mieszkanie i nie zbankrutować? Pomaluj ściany farbami w modnych kolorach!