Postawienie umywalki na blacie lub wpuszczenie jej w jego powierzchnię to nie tylko efektowne rozwiązanie aranżacyjne, ale i sposób na zyskanie dodatkowego miejsca na kosmetyki czy, po przedłużeniu, zamaskowania pralki. Jaki materiał wybrać na blat, by długo posłużył i po kilku latach prezentował się równie ładnie jak na początku? Liczy trwałość, odporność, ale i łatwość czyszczenia. Reszta to kwestia gustu.
Kamienny blat do łazienki – jest elegancki, ale bywa kłopotliwy
Blat łazienkowy wykonany z kamienia jest elegancki, wytrzymały, nie ulega odkształceniom. Ma jednak kilka wad – jest ciężki, co wymaga wzmocnionego stelaża, nie każda szafka go uniesie. Jest też najdroższym rozwiązaniem. Najczęściej na blaty do łazienki wykorzystuje się kwarcyt, marmur, granit lub alabaster. Należy pamiętać o regularnej i dokładnej pielęgnacji kamiennego blatu specjalnymi środkami przeznaczonymi do tego celu. Najczęściej trzeba go również co jakiś czas zaimpregnować, żeby nie chłonął wilgoci i brudu (kamień jest szczególnie podatny na powstawanie na nim osadu z twardej wody). Nie ma co się oszukiwać – blaty z naturalnego kamienia wymagają sporo pracy.
Do jakiej łazienki pasuje blat z betonu?
Betonowy blat do łazienki sprawdzi się we wnętrzach w stylu loft, minimalistycznych i eklektycznych. Specjalnie zaimpregnowany beton nie będzie chłonął wody, odbarwiał się ani zarysowywał. Współczesne technologie pozwalają na stworzenie lekkich blatów, np. pokrytych tynkiem betonowym, co bardzo poszerza możliwości aranżacyjne (nie trzeba wylewać go na miejscu, robić wzmocnień szafki podblatowej itp.). Betonowe blaty mogą być kolorowe – barwione są w masie, więc nawet jeśli się wytrą, spod koloru nie wyjdzie szara masa. Zobaczcie, jak wygląda cała łazienka wykończona tynkiem betonowym.
Blat z konglomeratu do łazienki – czy to dobry pomysł?
Jak najbardziej! Konglomerat jest połączeniem kwarcu pozyskanego z granitu i żywicy poliestrowej. Można go potraktować jako substytut naturalnego kamienia – ma jego zalety, ale pozbawiony jest wad. To materiał o szlachetnym wyglądzie, bardzo trwały (trzeba się naprawdę wysilić, by konglomerat porysować.) i łatwy w utrzymaniu w czystości. Jest dość ciężki, ale lżejszy od kamienia, a także od niego cieńszy – blaty z konglomeratu zwykle mają grubość 12 mm.
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Łazienka urządzona w stylu skandynawskim. W tym wnętrzu rządzi drewno
Czy drewniany blat sprawdzi się pod umywalką?
Blat z drewna w łazience to marzenie wielu osób – naturalne drewno dodaje uroku i sprawia, że wnętrze jest bardziej przytulne i klimatyczne. Pojawia się w łazienkach urządzonych w modnym stylu japandi, rustykalnym (cottagecore), czy skandynawskim, ale też używa się go do ocieplenia łazienek w stylu loft. Trzeba jednak liczyć się z tym, że drewno to materiał bardzo wymagający. Najbardziej odporne na wilgoć są blaty z drewna egzotycznego, np. tekowego. Zabezpieczenie rodzimego drewna liściastego, by nie chłonęło wilgoci jest trudne – najlepiej je zaolejować (zabieg trzeba powtarzać co kilka miesięcy). Oprócz drewna egzotycznego na blaty do łazienki wykorzystuje się dąb, buk i jesion. Drewniany blat tę zaletę, że w razie uszkodzenia łatwo go naprawić. Wystarczy zeszlifować, po czym ponownie zabezpieczyć i zaimpregnować.
Płyta kompaktowa na blat do łazienki – co to takiego?
Płyta kompaktowa to materiał drewnopochodny, wytworzony z papierów nasączonych żywicami, które pod wysokim ciśnieniem i w wysokiej temperaturze zostały sprasowane. Płyty kompaktowe stają się coraz bardziej popularne, głównie ze względu na wysoką odporność, stuprocentową wodoodporność, łatwość czyszczenia (można z nich zmyć nawet zaschnięty lakier do paznokci i nie zostanie po tym ślad). Na ich plus przemawia też design – można z nich robić cieniutkie blaty. Płyty kompaktowe kosztują od 700 do 1500 zł za metr kwadratowy, ale ponieważ to stosunkowo nowa technologia, wkrótce się upowszechni, a wtedy cena zacznie być bardziej przystępna.
Czytaj też:
5 inspirujących pomysłów na tapetę w łazienceCzytaj też:
Kąpiel w naturze. Drewniana wanna opalana drewnem to spełnienie marzeń o slow lifeCzytaj też:
Jaki zlewozmywak wybrać – stalowy czy granitowy?