Jak odmłodzić stare tuje? Pomóc może radykalne cięcie!

Jak odmłodzić stare tuje? Pomóc może radykalne cięcie!

Dodano: 
Po radykalnym przecięciu, młode pędy tui pojawią się już po dwóch, trzech tygodniach
Po radykalnym przecięciu, młode pędy tui pojawią się już po dwóch, trzech tygodniach Źródło:Ewa Jagalska / dom.wprost.pl
Stare, niewłaściwie pielęgnowane tuje w dolnych i środkowych partiach brązowieją i rzedną. W takim wypadku ogrodnicy zalecają radykalne przycięcie, które prowadzi do odmłodzenia tui. Sierpień to ostatnia chwila, by to zrobić!

Tuje, zostawione same sobie, rosną wzwyż. Po jakimś czasie gałęzie na dole brązowieją i obumierają, wykształca się pień i żywopłot najpierw zaczyna rzednąć, a potem przekształca się w rząd drzew. Dlatego tuje nazywane też żywotnikami, należy regularnie przycinać także po bokach, najlepiej trzy razy w roku, od marca do sierpnia. Co zrobić z tujami, które przerosły? Należy je skrócić od góry (odcinając stożek wzrostu), a także porządnie poprzecinać w środku.

Jak przycinać stare tuje?

Jeśli mamy do przycięcia kilka żywotników, można to zrobić piłką do drewna, ale przy dłuższym żywopłocie zdecydowanie lepsza będzie spalinowa lub akumulatorowa podkaszarka do gałęzi. Stare tuje przycinamy radykalnie, trzeba się więc pogodzić z tym, że przez jeden sezon żywopłot będzie prezentował się niezbyt atrakcyjnie. Ale za to w kolejnym roku odżyje, odmłodnieje i ładnie zagęści się na całej wysokości.

Młode pędy zaczną się pojawiać dość szybko, bo już po dwóch, trzech tygodniach (na zdjęciu otwierającym artykuł widać żywotniki po miesiącu od przycięcia – odrosty na głównym pniu są już większe od męskiej dłoni). Należy jednak pamiętać, że na początku będą wiotkie i delikatne, dlatego sierpień jest ostatnią chwilą, kiedy można tak bardzo przerzedzić żywopłot z żywotników. We wrześniu mogą pojawić się pierwsze przymrozki, a to dla młodych gałązek zabójcze.

Przycinanie tui – zasady bezpieczeństwa

Przycinanie tui to ciężka robota, na żywopłot o długości około 50 metrów trzeba przeznaczyć mniej więcej trzy dni – tyle zajęło to profesjonalnemu ogrodnikowi. Należy zabezpieczyć ciało, dłonie, oczy i usta – żywotniki wydzielają olejki eteryczne, które mogą uczulać, zwłaszcza osoby podatne na alergie i cierpiące na dolegliwości układu oddechowego. Nie można dopuścić do połknięcia gałązki, wdychania oparów, kontaktu zielonych części rośliny z uszkodzoną czy otartą skórą.

Czytaj też:
Czym nawozić tuje, aby szybko rosły, nie brązowiały
Czytaj też:
Interesujesz się aranżacją wnętrz? Oto dziewięć modnych pojęć związanych z designem!
Czytaj też:
Ogród piękny i zielony o każdej porze roku. Jak go zaprojektować?