Paulina Bednarz, architektka krajobrazu z pracowni Mango Investments, która zaprojektowała ogród wokół domu pod Krakowem, wybierała rośliny z myślą o tym, by zachwycały przez cały rok – a zarazem nie wymagały nadmiernie intensywnych prac pielęgnacyjnych.
Teraz ogród – prywatny raj rodziny z dwójką dzieci – wymaga minimum zaangażowania. Dwa lub trzy razy w roku powinien pojawić się w nim ogrodnik, aby np. przygotować go do sezonu, a po nim zabezpieczyć rośliny przed zimą. Poza tym ogród może cieszyć zmysły bez zaangażowania domowników, zaopatrzony w system automatycznego nawadniania. Na jakie rośliny postawiła Paulina Bednarz?
W donicach przy basenie znalazło się miejsce dla bylin, które dobrze znoszą ograniczony dostęp do wody, np. mnóstwo lawendy wąskolistnej
W donicach na schodkowym tarasie rosną trawy ozdobne
Skarpa porośnięta trawą została tak zaprojektowana, żeby dzieci mogły tu zjeżdżać na sankach
Im dalej od domu, tym wyższe są rośliny, w ten sposób powstały tzw. piętra zieleni. Taki układ uniemożliwia też zajrzenie na posesję
Kiedy drzewa otaczające podjazd się rozrosną, całkowicie zasłonią prywatną część działki. Są tu m.in. brzoza pożyteczna i świdośliwa. Wzdłuż ogrodzenia – ambrowiec amerykański, grab pospolity i klony polne
Skarpy położone na obrzeżach posesji zostały oddane pszczołom, motylom i ptakom – rosną tu m.in. jeżówka, werbena patagońska, różne odmiany czosnku
Drzewa ozdobne przy wejściu na działkę, wysokie rośliny na jej obrzeżach
Zieleń ujmuje nieruchomość w ramę, tak aby od strony ulicy – w górnej partii stoku – chronić prywatność domowników, a zarazem pełnić reprezentacyjną funkcję. W strefie wejścia głównego do domu i wjazdu do garażu pojawiły się drzewa ozdobne: świdośliwa lamarcka (w wielopniowej formie), która rodzi najpyszniejsze owoce świata oraz brzoza pożyteczna „Doorenbos”, czasem też nazywana brzozą himalajską. Wzdłuż granic działki architektka krajobrazu zdecydowała się na gatunki o wąskim, kolumnowym pokroju – ambrowiec amerykański „Slender Silhoutte” i grab pospolity „Frans Fontaine” (szczepiony na pniu), a także duże drzewa – klony polne.
Trawy ozdobne w donicach wokół strefy wypoczynkowej przy basenie
Wokół dolnych tarasów, służących wypoczynkowi przy stole, na leżaku i wokół plenerowego basenu, pojawiły się rośliny w wielkogabarytowych donicach. Jest tu miskant chiński „Gracillimus”, czyli trawa ozdobna o delikatnych, cieniutkich listkach, rozplenica japońska „Hamlen”, która tworzy malownicze, ażurowe kępy oraz sesleria jesienna, wyróżniająca się jasnym, limonkowym odcieniem zieleni.
Oprócz traw w donicach znalazło się miejsce dla bylin, które dobrze znoszą ograniczony dostęp do wody. Do najważniejszych należy lawenda wąskolistna „Hidcote Blue” o bardzo przyjemnym zapachu oraz rozchodnik okazały „Brillant” o jasnoróżowych kwiatach. – Warto wiedzieć, że jest to roślina miododajna, w dodatku ozdobna nie tylko przez cały sezon wegetacyjny, ale nawet zimą, gdy ponad warstwę śniegu wystają zaschnięte baldachy kwiatostanów – zauważa Paulina Bednarz.
Rabaty na skarpach wabią pszczoły i motyle
Rabaty ozdobne na skarpach w dalszym otoczeniu domu to malownicza mieszanka gatunków. Są więc byliny, które wabią motyle i pszczoły, takie jak werbena patagońska, a także jeżówka, różne rodzaje czosnku czy perowskia (można ją uprawiać zamiast lawendy). Wielkie wrażenie robią krzewy ozdobne z kwiatów, na czele z hortensjami i jaśminowcami. Uzupełnienie kompozycji stanowią krzewy wysokie, jak laurowiśnia, a także krzewinki płożące ozdobne z roślin – zimozielony suchodrzew chiński, irga czy runianka.
Czytaj też:
Tegoroczny hit wśród ogrodników. Trawy ozdobne jako naturalny parawan osłaniający przed ciekawskimi spojrzeniamiCzytaj też:
Mazurskie ogrody w różnych stylach: śródziemnomorskim, wiejskim, japońskim. Jest też ogródek warzywny