Czarna plamistość róż to groźna choroba róż, którą łatwo zauważyć. Na liściach rośliny pojawiają się czarne nieestetyczne placki. Prowadzi nie tylko do oszpecenia rośliny, ale i jej całkowitego wycieńczenia – krzew przestaje kwitnąć, traci liście – wszystko dlatego, że w zainfekowanej roślinie dochodzi do poważnego zakłócenia procesu fotosyntezy.
Czarna plamistość róż – co to za choroba?
Czarna plamistość róż to choroba grzybowa, która zakłóca proces fotosyntezy. Zainfekowane nią róże dostają czarnych plam nie tylko na liściach, lecz także na pędach i pąkach. W początkowym stadium choroba atakuje dolną część krzewu, by szybko rozprzestrzeniać się ku górze i zaatakować całą roślinę. Najbardziej podatne na czarną plamistość róż (Dilocarpon rosae/Marssonina rosae) są odmiany Pink Cameo, Baby Baccara, Motrea, Hanka.
Czytaj też:
Twoje róże zaatakowały choroby lub szkodniki? Zidentyfikuj wroga i rozpocznij kontrofensywę
Co sprzyja powstawaniu czarnej plamistości?
Czarna plamistość to choroba grzybowa. Sprzyja jej więc nadmierna wilgotność upraw. Dlatego róże powinniśmy sadzić w odpowiednich odległościach od siebie (by zachować przewiew) oraz nie podlewać ich naziemnych części. Zachowanie odpowiedniej higieny upraw oraz szybka reakcja, gdy pojawią się pierwsze objawy uchroni nasze piękne róże przed plagą. Chorobę rozprzestrzenia się bardzo szybko, roznoszona jest przez owady, sprzyjają temu także obfite opady deszczu.
W centrach ogrodniczych dostępnych jest wiele preparatów na czarną plamistość róż. My jednak chcielibyśmy zaproponować wam naturalny oprysk, który pomoże rozprawić się z chorobą. Czarne plamy na liściach róż zwalczy oprysk z octu.
Jak przygotować oprysk z octu na czarną plamistość róż?
Poniżej znajdziecie przepis na domowy oprysk na czarną plamistość róż. Jest tani, a działa znakomicie – jak najlepszy preparat przeciwgrzybiczny. Potrzebne nam będą 4 litry deszczówki lub odstanej wody, około 2 łyżki octu (nie więcej), łyżka oleju roślinnego oraz łyżka mydła naturalnego (na przykład Biały Jeleń). Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać ze sobą, po czym bez rozcieńczania spryskujemy zainfekowaną roślinę. Oprysk możemy stosować także profilaktycznie przez cały sezon.
Czytaj też:
Wystarczy jedna łyżka białego proszku, by uleczyć różeCzytaj też:
Róże zaatakował mączniak prawdziwy? Oto skuteczny oprysk, który nic nie kosztuje