Pelargonie to jedne z najpopularniejszych roślin balkonowych w Polsce. Kwitną obficie, są odporne na zmienne warunki atmosferyczne i łatwe w uprawie. Jednak aby osiągnąć spektakularny efekt, warto wspierać ich wzrost domowymi metodami. Jedną z nich jest odżywka z... ziemniaków. Czy rzeczywiście działa i czy jest bezpieczna dla roślin?
Dlaczego pelargonie potrzebują nawożenia?
Chociaż pelargonie nie należą do szczególnie wymagających roślin, intensywne kwitnienie oznacza duże zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Szczególnie istotne są:
- Potas – pobudza kwitnienie i poprawia odporność na suszę,
- Fosfor – wspiera rozwój systemu korzeniowego,
- Azot – stymuluje wzrost liści i pędów.
Brak tych pierwiastków może skutkować mizernym kwitnieniem, żółknięciem liści i słabym wzrostem.
Ziemniaki jako naturalne źródło składników odżywczych
Ziemniaki zawierają spore ilości potasu i niewielkie ilości azotu, dlatego w postaci domowego nawozu mogą stanowić dobre uzupełnienie diety roślin. Nie zastąpią pełnowartościowych nawozów mineralnych, ale mogą być ich ekologicznym uzupełnieniem – szczególnie w okresie intensywnego wzrostu.
Ziemniaki zawierają również niewielkie ilości skrobi, witamin z grupy B, witaminy C oraz pierwiastków śladowych (np. magnez, żelazo), które wpływają pozytywnie na mikrobiom glebowy i strukturę podłoża.
Czytaj też:
Obieram, gotuję i wlewam pod pelargonie. Kwitną raz za razem do końca sezonu
Jak przygotować nawóz z ziemniaka krok po kroku?
Składniki:
- 2 małe surowe ziemniaki,
- 1,5 litra wody (najlepiej przefiltrowanej lub odstanej).
Wykonanie:
- Obrane ziemniaki zblenduj z wodą przez ok. 3 minuty, aż do uzyskania jednolitej cieczy.
- Przelej płyn przez sito. Miąższ nie wyrzucaj – wymieszaj go z ziemią w doniczce.
- Płynną częścią podlej rośliny u podstawy – raz w miesiącu w okresie kwitnienia.
Uwaga: nie przechowuj nawozu. Stosuj bezpośrednio po przygotowaniu, by uniknąć fermentacji i rozwoju bakterii tlenowych.
Czytaj też:
Wlej do doniczki z pelargoniami. Wywar z tego warzywa sprawi, że kwitną raz za razem
Domowa odżywka do pelargonii z ziemniaków – czy naprawdę działa?
Stosowana zgodnie z zaleceniami, poprawia ogólną kondycję pelargonii:
- przyspiesza wzrost,
- intensyfikuje kwitnienie,
- wpływa na większą odporność na suszę i choroby grzybowe.
Nie wykazuje działania toksycznego, o ile roztwór nie zostanie przefermentowany – dlatego ważna jest świeżość i jednorazowe użycie.
Bonus: domowy nawóz z drożdży
Jeśli masz w domu świeże drożdże, możesz przygotować jeszcze jedną naturalną odżywkę. Drożdże zawierają witaminy z grupy B, enzymy i mikroelementy, które wspomagają rozwój korzeni i odporność roślin.
Przepis:
- 5 g świeżych drożdży,
- 0,5 łyżeczki cukru,
- 0,5 litra ciepłej wody – odstawić na 1 godzinę,
- po fermentacji dodać 2,5 litra wody i podlewać rośliny raz na 2–3 tygodnie.
Co mówią badania?
Choć nie istnieją szeroko zakrojone polskie badania nad wpływem ziemniaka jako nawozu na pelargonie, eksperymentalne metody domowego nawożenia są coraz częściej analizowane w kontekście rolnictwa ekologicznego (źródło: Instytut Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach, 2022). Wspomniane surowce są bezpieczne, pod warunkiem odpowiedzialnego stosowania.
Odżywka z ziemniaków to prosty, tani i ekologiczny sposób na wsparcie pelargonii. Zawiera naturalne składniki odżywcze, które wspierają wzrost i kwitnienie. Choć nie zastąpi regularnego nawożenia mineralnego, może być jego doskonałym uzupełnieniem – szczególnie dla osób ceniących domowe, zrównoważone metody ogrodnicze.
Czytaj też:
Jeden ziemniak i balkon rozkwitnie! Domowy trik na pelargonie
Czytaj też:
Pelargonie, petunie, jeżówki… Te rośliny przetrwają każdą suszę na balkonie