Zwiędłe kwiaty hortensji nie muszą oznaczać końca ich urody w ogrodzie. Latem, po przekwitnięciu, wiele osób zastanawia się, czy należy je usuwać, czy lepiej poczekać. Ekspert wyjaśnia, które hortensje można przycinać natychmiast, a które lepiej zostawić w spokoju – i dlaczego suchych kwiatostanów nie warto od razu wyrzucać.
Czytaj też:
Wsyp 5 łyżek i podlej hortensję – roślina eksploduje kwiatami. Oto najlepsza domowa odżywka
Czy trzeba usuwać przekwitnięte kwiaty hortensji latem?
Letnie przycinanie hortensji po przekwitnięciu to zabieg, który nie zawsze jest konieczny. Suche kwiatostany, choć nie wyglądają już efektownie, mogą pełnić funkcję ochronną. U niektórych gatunków – zwłaszcza hortensji ogrodowej (Hydrangea macrophylla) – pozostawienie ich na krzewie do jesieni lub nawet wczesnej wiosny pozwala zabezpieczyć delikatne pąki kwiatowe przed przemarznięciem. Co więcej, zimą sucha struktura kwiatów tworzy malowniczy akcent w ogrodzie, sprawiając, że rabaty nie wyglądają zupełnie na puste.
Kiedy najlepiej przycinać hortensje po przekwitnięciu?
Termin usuwania przekwitłych kwiatów hortensji zależy przede wszystkim od gatunku. Jeśli zależy nam na estetyce ogrodu w środku sezonu, kwiatostany można bezpiecznie usunąć latem – tuż po ich zwiędnięciu. Zabieg ten nie tylko poprawia wygląd roślin, ale też wspomaga ich siły witalne i może pobudzić do tworzenia nowych pąków (dotyczy to m.in. hortensji bukietowej – Hydrangea paniculata – i krzewiastej – Hydrangea arborescens).
W przypadku hortensji ogrodowej i dębolistnej (Hydrangea quercifolia), które zawiązują pąki już w roku poprzedzającym kwitnienie, letnie cięcie może okazać się ryzykowne. Należy zatem pozostawić przekwitłe kwiaty na roślinie i wykonać przycinanie dopiero wiosną, gdy ryzyko przymrozków całkowicie minie.
Jak prawidłowo usunąć przekwitłe kwiatostany?
Do przycinania hortensji należy używać zawsze czystych i ostrych sekatorów ogrodniczych – najlepiej zdezynfekowanych alkoholem izopropylowym. Cięcie wykonujemy tuż nad najwyżej położonymi, zdrowymi pąkami liściowymi – zazwyczaj około 1–2 cm nad nimi. Zabieg ten trzeba przeprowadzać ostrożnie, aby nie uszkodzić przyszłych pąków kwiatowych, które mogą już być zawiązane tuż pod przekwitłym kwiatem.
Jeśli roślina wykazuje objawy chorobowe (np. mączniak prawdziwy, szara pleśń), usunięcie zaschniętych kwiatów powinno nastąpić niezwłocznie – by ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się patogenów.
Czy wszystkie hortensje tnie się tak samo?
Nie – i to jeden z najczęściej popełnianych błędów. Hortensje można podzielić na dwie główne grupy pod względem cięcia:
- Hortensje kwitnące na pędach tegorocznych (bukietowa, krzewiasta, piłkowana) – można je przycinać mocno nawet wiosną, bez ryzyka utraty kwiatów.
- Hortensje kwitnące na pędach zeszłorocznych (ogrodowa, dębolistna, pnąca) – cięcie latem może usunąć pąki na przyszłoroczne kwiaty.
Z tego względu warto przed przycięciem dokładnie zidentyfikować gatunek, który rośnie w naszym ogrodzie.
Czytaj też:
Weź 3 łyżeczki białego proszku i rozpuść w wodzie. Tego oprysku mszyce nie przeżyją
Co robić z hortensjami po przekwitnięciu latem?
W środku lata nie trzeba spieszyć się z przycinaniem hortensji – suchy kwiatostan nie szkodzi roślinie, a może wręcz ją chronić. Jeśli zależy nam na estetyce, można usunąć zwiędłe kwiaty, pamiętając jednak o zasadach prawidłowego cięcia i o różnicach pomiędzy gatunkami. Dobrze przeprowadzony zabieg poprawi wygląd krzewu, nie zaszkodzi pąkom i może wspomóc rozwój rośliny w kolejnych tygodniach.
Czytaj też:
Kup w aptece, rozpuść w wodzie i podlej. Hortensje zmienią kolor na niebieski
Czytaj też:
Różowe, niebieskie, fioletowe – wrzuć to pod hortensje, a zmienią kolor