Zaparowane okna między szybami to nie brud ani zwykła wilgoć. To sygnał, że z domu ucieka ciepło, a wraz z nim… Twoje pieniądze. Eksperci ostrzegają: taki problem może zwiększyć rachunki za ogrzewanie nawet o kilkadziesiąt procent rocznie. Jeśli na szybie pojawia się mleczna mgiełka, nie czekaj — to znak, że uszczelnienie termiczne okna przestało działać.
Co właściwie się dzieje z takim oknem?
Dzisiejsze okna to nie tylko szkło i rama. W pakiecie szybowym znajdują się dwie lub trzy tafle szkła, które są połączone hermetycznie. Między nimi znajduje się argon lub krypton — gazy, które skutecznie powstrzymują ucieczkę ciepła.
Z biegiem czasu uszczelki zaczynają jednak słabnąć. Wystarczy jedna nieszczelność, aby gaz uciekł, a jego miejsce zajęło wilgotne powietrze. To właśnie ta wilgoć osiada na zimnym szkle od wewnątrz pakietu i tworzy charakterystyczną mgłę. I choć czasem zniknie na lato, zawsze powróci przy spadku temperatur.
„Im zimniej na zewnątrz, tym intensywniejsze parowanie — a im dłużej czekasz, tym większe straty ciepła”.
Co istotne, nawet jeśli nie widać jeszcze zaparowania, okno z rozszczelnieniem już traci izolację i pracuje gorzej.
To naturalny proces starzenia się okien — po 15–20 latach większość szyb zespolonych traci szczelność. Jeśli okno jest na gwarancji, najpierw powinien nastąpić kontakt z producentem.
Dlaczego nie można tego ignorować?
Zaparowane okno od środka to nie tylko estetyczny problem. Wynika z realnej utraty energii cieplnej — a to w praktyce oznacza wyższe rachunki za ogrzewanie. Równie niebezpieczne są warunki sprzyjające rozwojowi pleśni na ramach i tynku.
Dodatkowo wnętrze zaczyna tracić światło. W ciemniejszym pomieszczeniu rośnie wilgoć, pojawia się senność, a komfort mieszkania po prostu spada.
Czytaj też:
Zaparowane okna – domowe sposoby, by pozbyć się problemu
Jak to naprawić? Są tylko dwie sensowne opcje
Wymiana pakietu szybowego
Najlepsze rozwiązanie, szczególnie jeśli samo okno jest w dobrym stanie. Fachowiec usuwa tylko zestaw szyb, pozostawiając ramę nienaruszoną. Izolacyjność wraca wtedy do pełnego poziomu — tak jak w nowym oknie.
Ten wariant jest tańszy niż wymiana całej stolarki. W Polsce ceny najczęściej mieszczą się w przedziale 600–1500 zł za okno, zależnie od rozmiaru i typu konstrukcji.
Odmgławianie – szybkie poprawienie widoku
Ciekawa opcja dla osób, którym najbardziej przeszkadza wygląd szyby. Specjalista wykonuje mikrootwory w szkle, odprowadza wilgoć i podaje środek zapobiegający ponownemu zaparowaniu. Okno wygląda lepiej, bez bałaganu i demontażu.
Trzeba jednak jasno powiedzieć: ten zabieg nie przywraca izolacji cieplnej. Czasem po roku czy dwóch wilgoć i tak wraca.
Koszt zwykle wynosi 200–400 zł za skrzydło.
Czytaj też:
Wystarczy wysypać to na talerzyk i postawić w oknie. Zaparowane szyby to wspomnienie
Czy da się to naprawić samemu?
W internecie znajdziesz sugestie o wierceniu w szybie i suszeniu jej własnymi metodami. To prosta droga do pęknięcia szkła i jeszcze większych wydatków. A argonu domowymi technikami i tak nie uzupełnisz.
Dlatego jedyne rozsądne działanie to kontakt z firmą okienną lub serwisem, a przy oknach młodszych niż kilka lat — reklamacja na gwarancji.
A może czas na wymianę całego okna?
Jeśli szyby parują w kilku miejscach, rama jest uszkodzona lub okna mają ponad 20 lat — wymiana może być po prostu bardziej opłacalna. Nowoczesna stolarka potrafi zmniejszyć straty energii o 25–40%, co szybko przekłada się na realne oszczędności.
FAQ – najczęstsze pytania o parowanie między szybami
Czy to nie jest zwykłe zaparowanie od wewnątrz?
Nie. Jeśli mgła jest między szybami — oznacza to rozszczelnienie pakietu.
Czy problem sam zniknie?
Nie. W ciepłe dni może być mniej widoczny, ale szkło nadal traci izolację.
Czy warto czekać, aż zaparuje więcej okien?
Im później zareagujesz, tym wyższe rachunki i większe ryzyko pleśni.
Czytaj też:
Postaw na parapecie. „Spocone okna” nie będą już problememCzytaj też:
Wysyp na talerz i postaw na parapecie. Wilgoć z okien zniknie jak ręką odjął
