Zima i centralne ogrzewanie to wyjątkowo trudny czas dla paproci doniczkowych. Suche powietrze w mieszkaniach fatalnie wpływa na te delikatne roślinki, które ponad wszystko cenią wilgoć zarówno w powietrzu, jak i w podłożu.
Jeśli nasze kaloryfery nadal są gorące, z uwagą sprawdzajmy glebę w doniczce z paprotką. Nie pozwólmy, by wyschła zupełnie. Pamiętajmy również o regularnym jej zraszaniu. Uwaga: woda do podlewania i zraszania rośliny powinna być przegotowana lub odstana i zawsze w temperaturze pokojowej. Raz na jakiś czas możemy również urządzić naszym roślinom sanatorium w łazience.
Zdarza się jednak (i to bardzo często), zwłaszcza jesienią i zimą, że paprotka podupada. Nie wypuszcza nowych pędów, a te, które już ma zasychają. Podlewamy, zraszamy, a ona nadal marnieje. Gdy tak się dzieje, powinniśmy zastosować bombę witaminową, którą zrobimy w bardzo prosty sposób z owocu, który kosztuje około 5 zł. To granat. Pamiętajmy, że zimą granaty są najtańsze, więc skorzystajmy z okazji i zróbmy domowy nawóz z granatu teraz.
Czytaj też:
Połóż ten kuchenny odpad na dnie doniczki z paprocią, zmieszaj z glebą albo zalej wodą
Czym nawozić paprotki zimą?
Bomba witaminowa i odżywcza z granatu ma w swoim składzie wszystkie niezbędne składniki pokarmowe i witaminy, które wzmocnią paproć i dodadzą jej sił, by dzielnie stawić czoła suchemu powietrzu w mieszkaniu. Pobudzi ona także roślinę do wzrostu i wypuszczania nowych pędów. Niewykluczone, że na wiosnę trzeba będzie przesadzić wzmacnianą paprotkę do większej doniczki. A więc, co znajdziemy w owocach granatu? Granat zawiera sporą ilość cennych dla roślin witamin i minerałów. Są to przede wszystkim witamina C, E, A, witaminy z grupy B, duże ilości kwasu foliowego. Granat ma również w swoim składzie dużo soli mineralnych jak fosfor, potas, magnez, krzem, wapń i jod.
Woda witaminowa z granatu – jak ją zrobić?
Do przygotowania bomby witaminowej do zimowego odżywiania paproci, potrzebna nam będzie woda (przegotowana lub odstana) oraz granat. Zaczynamy od porządnego ugniatania całego owocu. Zabieg ten sprawi, że pestki łatwiej wysypią się z jego wnętrza. Następnie kuleczki zalewamy litrem wody. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy na około 3 godziny. Następnie mieszankę przecedzamy przez sito, przy okazji wyciskając z pestek jak najwięcej soku nam się uda. To, co zostaje na sitku – wyrzucamy, a wodą z sokiem z granatu podlewamy paproć. Robimy to średnio raz na 3 tygodnie. Po kilku aplikacjach paprotka zacznie wyraźnie się zagęszczać, a końcówki jej liści przestaną wysychać. Oczywiście nadal uważamy, by nie przesuszyć roślinki – podlewamy ją oraz zraszamy regularnie.
Czytaj też:
Zalej gorącą wodą kuchenny odpad i odczekaj, a trzykrotka obsypie się nowymi listkamiCzytaj też:
Rośliny doniczkowe do ciemnego salonu – sprawdź, czy uprawiasz właściwe