Co to jest pueblo? To słowo ma wiele znaczeń, ale w interesującym nas kontekście oznacza dom, a raczej małą osadę z kamienia, drewna oraz cegieł nazywanych adobe robionych z suszonej na słoncu gliny zmieszanej ze słomą. Budynki o płaskich dachach wznoszone są tarasowo i tworzą zwartą, niedostępną z zewnątrz bryłę. W środku znajdują się dziedzińce, przejścia i ogrody. Pueblo to nie tylko dom, ale również twierdza dla rodziny i familiantów. Dziś oczywiście nikt już się nie ostrzeliwuje z okien, ale sama idea tego rodzaju posiadłości przetrwała zarówno w Meksyku, jak i w południowych stanach USA. Zresztą podobne domostwa wznoszone były również w północnej Afryce i na południu Europy – inspirował się nimi legendarny architekt Ricardo Bofill, który zaprojektował różowy dom La Muralla Roja w Cape w Hiszpanii – to z najczęściej pokazywanych na Instagramie budynków świata! Tymczasem przenosimy się do Santa Fe w Nowym Meksyku, do domu, w którym po latach przygód osiadł ekscentryczny milioner Eddie Gilbert.
Luksusowe pueblo milionera – jeden z najważniejszych zabytków Santa Fe
Do Nowego Meksyku Eddie Gilbert przeprowadził się po czteroletniej odsiadce w więzieniu i otrzymaniu dożywotniego zakazu obrotu papierami wartościowymi. Założył wtedy spółkę zajmującą się nieruchomościami i ponownie stał się milionerem. Wcześniej, w 1958 roku zdobył tytuł „Cudnego chłopca z Wall Street” za udane przejęcie E.L. Bruce. Gilbert kupił prawie 50 proc. akcji, podniósł cenę do rekordowego poziomu 190 dolarów za sztukę i przybył do Waldorf Astoria opancerzoną ciężarówką wypełnioną certyfikatami giełdowymi, aby negocjować przejęcie zarządu firmy. W pewnym momencie z powodu długów uciekł do Brazylii, gdzie znany był jako Ścigany Playboy. Pełne przygód życie zakończył w wieku 92 lat w glinianym pueblo w Santa Fe. To jeden z najbardziej znaczących architektonicznie domów w mieście.
Kompleks budynków wzniesiono z suszonej na słońcu gliny
Zabytkowa architektura tworzy malownicze tło dla stylowych mebli
Z zewnątrz pueblo wygląda jak niedostępna twierdza, wewnątrz jest mnóstwo uroczych zakątków i zieleni
Salon z kominkiem i rozkosznie wygodnymi fotelami
Na dziedzińcach i w ogrodach szemrzą fontanny, stoją rzeźby zwierząt
Sypialnia w stylu kolonialnym. Rama łóżka służy jako stelaża do moskitiery
Łazienka urządzona sto lat temu dziś wygląda tak samo jak na początku!
Leżący byk – rzeźba w ogrodzie
Pueblo to kompleks budynków o różnym przeznaczeniu
Dawniej puebla służyły nie tylko jako mieszkanie dla licznej rodziny i pracowników, ale również do obrony
Jak mieszkał bogaty awanturnik?
Zbudowana w 1918 roku, a później zmodernizowana posiadłość to zespół budynków wzniesionych tradycyjną metodą i na sprawdzonym przez wieki planie, ale z uwzględnieniem wygód, bez których współczesny milioner nie mógłby się obejść. W głównym domu jest osiem sypialni i dziesięć łazienek. Wnętrza są urządzone w stylu kolonialnym, a meble to miks antyków i współczesnych projektów. Są tu oryginalne drzwi, belki stropowe i łuki, kamienne, ceramiczne i drewniane podłogi.
Urokliwe zakątki w glinianym pueblo
Brukowane ścieżki wiją się między dziedzińcami, ogrodami i podcieniami, gdzie obok roślin i miło szemrzących fontann stoją liczne rzeźby (jestem wielką miłośniczką bydła, więc szczególnie urzekł mnie leżący byk). Jest tu też domek dla gości z dwiema sypialniami i dwiema łazienkami, zewnętrzna kuchnia, budynki gospodarcze, stajnia i wiele innych. Z posiadłości roztacza się wspaniały widok na góry Sangre de Cristo.
Czytaj też:
Tajemnice Los Angeles. W tym hotelu nielegalnie pito whiskyCzytaj też:
Zaglądamy do domu, w którym mieszkał filmowy Aviator!