Zabieramy Was dziś do niewielkiej wsi Opatová w zachodniej Słowacji. Tutaj, w miejscu gdzie żyli ich przodkowie, postanowili się osiedlić młodzi ludzie. Wykupili rodzinną ziemię i zatrudnili architektów z pracowni RDTH, żeby zaprojektowali dla nich siedlisko – nowoczesne, ale tak pomyślane, by nie zakłócało charakteru wsi. René Dlesk i Tamara Kolaříková zaproponowali, by część dobudówek, kurników innych zabudowań gospodarczych wyburzyć i na ich planie postawić nowe budynki pasujące skalą do lokalnej architektury. Zachowali jednak zabytkowy młyn wodny, a raczej to, co z niego zostało i wkomponowali go nowe zabudowania. Wyszło świetnie!
Jak zagospodarowano stary młyn?
Działka położona jest przy drodze, wzdłuż której przepływa strumyk, który dawniej napędzał pracę młyna. Młyn był częściowo zniszczony. Inwestorzy razem z architektami uznali, że był zbyt duży, żeby go w całości odbudowywać i zbyt cenny, by go wyburzyć. Wymyślili coś innego – zachowana część dawnego młyna zyskała nowe przeznaczenie. Stała się miejscem spotkań i pracy. W ścianę obwodową wstawiono nowe kwadratowe, bezramowe okno, które daje nowe spojrzenie na podwórko i okolicę. Podłoga parteru jest całkowicie nowa. To masywna płyta betonowa ozdobiona polerowanymi kamieniami i drobnymi włoskowatymi pęknięciami. Będzie się, wraz z młynem, dobrze starzeć.
Parking jak stodoła z opcją rozbudowy
Do młyna przylega wiata nad parkingiem. Ma kształt i wymiary dawnej stodoły, ściany są ażurowe i częściowo otwierane, a dach wsparty na stalowych słupach pokryto taką samą dachówką jak pozostałe budynki. Konstrukcja wiaty jest na tyle mocna, żeby w przyszłości można było przerobić ją na dom mieszkalny lub coś innego. Z wiatą parkingową łączy się nowy budynek mieszkalny stojący wzdłuż ulicy i potoku – trzy budynki tworzą coś w rodzaju dziedzińca.
Galeria:
Nowoczesna zagroda ze starym młynem, projekt RDTH architekti
Dom mieszkalny z elewacją z modrzewia
Nowy dom kontrastuje z zabytkowym młynem minimalistyczną estetyką. Ściany i sufity są białe i gładkie. Jedynie w niektórych nieotynkowanych obszarach widać, że konstrukcja domu wykonana jest z drewnianych paneli CLT. Podłogę wykończono monochromatycznym linoleum. Elewację wyłożono modrzewiem, łącznie z okiennicami przesłaniającymi okna od strony ulicy. Dom ocieplony jest grubą warstwą izolacji z włókna drzewnego. Ogrzewanie zapewnia pompa ciepła, której wydajność zwiększa rekuperator.
Międzypokoleniowa sztafeta
Po drugiej stronie ulicy jest pagórek, a na nim cmentarz, na którym spoczywają przodkowie nowych właścicieli gospodarstwa, a może nawet młynarz, który kiedyś zbudował młyn. Przed domem rośnie potężny orzech, młode jabłonki niedługo wydadzą pierwsze owoce. Po podwórku chodzą swobodnie kury. Życie toczy się dalej.
Czytaj też:
Siedlisko wśród jabłoniCzytaj też:
Najczęściej nagradzany dom jednorodzinny z Polski. Zobaczcie projekt Zagroda Polska