Projektantka wnętrz: „Lustra powiększają, jodła poszerza, a kuchnia może być tylko do odgrzewania”

Projektantka wnętrz: „Lustra powiększają, jodła poszerza, a kuchnia może być tylko do odgrzewania”

Dodano: 
Niewielkie mieszkanie w jasnej kolorystyce. Projekt Agata Izdebska Insolito interior
Niewielkie mieszkanie w jasnej kolorystyce. Projekt Agata Izdebska Insolito interior Źródło: Insolito Interior
Projektantka wnętrz Agata Izdebska tłumaczy, jak projektować małe mieszkania. Opowiada, kto je wybiera, dlaczego wracamy do nich na emeryturze i jakie triki naprawdę działają.

Coraz więcej osób wybiera mniejsze mieszkania – nie tylko z konieczności. Jak je zaprojektować, by były funkcjonalne i przestronne? O najskuteczniejszych patentach na wygodne życie na małym metrażu opowiada projektantka wnętrz Agata Izdebska w rozmowie z redaktorką Magdą Grefkowicz.


Małe mieszkanie to nie tylko etap przejściowy

Magda Grefkowicz: Czy pani klienci celowo wybierają małe mieszkania, czy raczej są do tego zmuszeni przez ograniczenia finansowe?

Agata Izdebska: Widzę kilka powtarzających się scenariuszy. Mniejsze mieszkanie to często pierwszy wybór młodych ludzi – zwykle decydują tu względy budżetowe. Z czasem, kiedy pojawiają się dzieci, powierzchnia rośnie. Ale później – na emeryturze – wiele osób znów wybiera mniejsze lokum. I to już nie ze względów finansowych, tylko z myślą o wygodzie – łatwiej je sprzątać, ogrzewać, utrzymać. To taka ciekawa pętla – od małego przez większe aż z powrotem do kompaktowego.

Galeria:
Niewielkie mieszkanie w jasnej kolorystyce, projekt Agata Izdebska, Insolito Interior


Funkcjonalność to podstawa. Najpierw pytania, potem projekt

MG: Czy są jakieś stałe, gotowe rozwiązania, które pani proponuje, projektując małe mieszkania?

AI: Wszystko zaczyna się od stylu życia mieszkańców. To kluczowe pytanie: jak będą z tego wnętrza korzystać? Mam klientów, którzy dużo gotują i często zapraszają gości – wtedy kuchnia połączona z salonem to podstawa. Ale są też tacy, którzy gotują okazjonalnie. Wtedy lepiej sprawdzi się większy salon lub wygodna sypialnia, bo kuchnia może być symboliczna – tylko do podgrzewania posiłków.

Niewielkie mieszkanie w jasnej kolorystyce, projekt Agata Izdebska, Insolito Interior

Zdarzają się też osoby, które traktują dom jak hotel. W takim wypadku najważniejsze jest wygodne łóżko, dobra garderoba, szybki dostęp do łazienki – i właściwie tyle.

Czytaj też:
Takie kuchnie Polacy wybierają najczęściej – jesteście ciekawi?


Triki architekta: lustra, jodła, cokoły i sprytne meble

MG: Co się sprawdza w praktyce? Jakie są pani sprawdzone rozwiązania do małych przestrzeni?

AI: Zawsze staram się wygospodarować jak najwięcej miejsca do przechowywania – to podstawowy problem w małych mieszkaniach. Pomagają w tym np. szuflady w cokołach kuchennych. Zabudowa robiona przez stolarza pozwala zagospodarować każdy centymetr – od podłogi po sufit.

Drugim trikiem są meble wielofunkcyjne – kanapy z funkcją spania i schowkiem, łóżka z pojemnikami, stoliki kawowe z miejscem do przechowywania.

Niewielkie mieszkanie w jasnej kolorystyce, projekt Agata Izdebska, Insolito Interior

A jeśli chodzi o kolory i materiały – tu znaczenie ma ekspozycja mieszkania. Jeśli okna wychodzą na południe, można sobie pozwolić na ciemniejsze kolory, ale trzeba dodać lustrzane lub błyszczące powierzchnie. Północ? Stawiamy na jasność. Lustra także „robią robotę”. Pamiętam jedną klientkę, która na początku się opierała, a potem przyznała, że dzięki nim jej mieszkanie wydaje się dwa razy większe.

Czytaj też:
Jaką lampę wybrać nad stół? Zapytaliśmy architektkę wnętrz


Salon z kuchnią zamiast ciasnych pokoi

MG: Ma pani jakiś przykład metamorfozy, który szczególnie pani zapadł w pamięć?

AI: Projektowałyśmy ostatnio mieszkanie o powierzchni 34 m². Wcześniej było ciemne, z żółtymi ścianami, podzielone na ciasne pomieszczenia. Wyburzyłyśmy ścianę między kuchnią a salonem, zastosowałyśmy jasne kolory, fornirowane drewno dębowe, lustra i jodłę klasyczną na podłodze – która też optycznie poszerza przestrzeń. Efekt? Klientka przez dwa tygodnie nie mogła uwierzyć, że to jej mieszkanie. To była metamorfoza, która naprawdę zmieniła jakość życia.

Niewielkie mieszkanie w jasnej kolorystyce, projekt Agata Izdebska, Insolito Interior


A co, jeśli w małym mieszkaniu mieszka dziecko?

MG: A jak sobie poradzić z dzieckiem w małym mieszkaniu ?

AI: Dziecko, nawet małe, potrzebuje swojej przestrzeni. Często bywa tak, że najpierw rodzice mają sypialnię, a kiedy pojawia się dziecko, oddają mu pokój, a sami przenoszą się do salonu – na rozkładaną sofę. I wtedy ten mebel musi być naprawdę porządny i wygodny.

Zawsze staramy się tak zaplanować przestrzeń, żeby dziecko miało nie tylko łóżko, ale i miejsce do zabawy czy nauki. A rodzicom – zapewnić jak najwięcej komfortu w tej nowej, wspólnej przestrzeni. Zmienia się układ, ale nie musi spadać jakość życia.


MG: Czyli da się. Da się mieszkać dobrze, nawet na małym metrażu?

AI: Zdecydowanie. Trzeba tylko dobrze poznać swoje potrzeby i znaleźć projektanta, który potrafi zamienić ograniczenia w atuty.

Czytaj też:
Łódź – miasto przemian. Zobacz ekspercką debatę serwisu Dom.wprost
Czytaj też:
Niewielkie, nowoczesne mieszkanko. Goście od progu wołają: „Co za cacuszko!”

Źródło: Dom WPROST.pl