Wnętrza jak z opowieści o kapitanie Nemo

Wnętrza jak z opowieści o kapitanie Nemo

Dodano: 
Butikowy hotel w historycznej części Amsterdamu
Butikowy hotel w historycznej części Amsterdamu Źródło:Hotel The Craftsmen / serwis prasowy
To miejsce jest jak gabinet osobliwości – w każdym kącie kryje się coś niezwykłego! Projektant Stef van der Bijl zrobił nawet szafę z fragmentu samolotu odrzutowego krótkiego i średniego zasięgu.

Nad średniowiecznym kanałem Singel, który do 1585 roku otaczał Amsterdam, służąc jako fosa stoją trzy kamieniczki. Najstarszą z nich zbudował w 1652 roku Roelof Swaen, zastępca legendarnego holenderskiego admirała Michiela de Ruytera. Jego dom, nazywany „Huis de Swaen” (Łabędź) został w XIX wieku przekształcony na hotel. Obecni właściciele, rodzina Zandbergenów, kultywuje tę tradycję. Dokupili dwa sąsiednie budynki i otworzyli butikowy Hotel The Craftsmen – miejsce pod patronatem amsterdamskich rzemieślników: budowniczych łodzi, lutników, konstruktorów rowerów itp.

Butikowy hotel w historycznej części Amsterdamu

Koncepcję wnętrz opracował artysta i projektant Stef van der Bijl, który zaprosił do współpracy m.in. ilustratora Aarta Taminiau i Jorama Barbiersa,wytwórcę stalowych, nieco steampunkowych mebli, lamp i dekoracji.

Butikowy hotel w historycznej części AmsterdamuButikowy hotel w historycznej części Amsterdamu

Świecące prawidła do butów

Prace przebiegały dwutorowo. Po pierwsze przebudowa odbywała się pod nadzorem konserwatorskim – oryginalna XVII-wieczna architektura musiała pozostać nienaruszona. W niektórych miejscach wymagane też było odtworzenie oryginalnych elementów, głównie płytek Delft, XVII-wiecznych wewnętrznych rynien (Keulse Goot), drewnianych stropów, okapów, stolarki.

Butikowy hotel w historycznej części AmsterdamuButikowy hotel w historycznej części AmsterdamuButikowy hotel w historycznej części AmsterdamuGaleria:
Butikowy hotel w historycznej części Amsterdamu
Butikowy hotel w historycznej części Amsterdamu

Równocześnie artyści pracowali nad wystrojem. Powstały malowidła ścienne i meble wykonane ze starych przedmiotów. Wykorzystano m.in. zabytkowe ramy łóżek, narzędzia i maszyny, sprzęt sportowy. W holu wisi lampa ze stelaża starego kajaka. Jest szafa z drzwi awaryjnych samolotu odrzutowego Fokker F28, prawidła do butów z lat 40. XX wieku w roli nocnych lampek.

Czytaj też:
Rodzinna baza na wybrzeżu. Komfortowe mieszkanie w Sopocie
Czytaj też:
Igraszki z horyzontem. Spektakularny projekt w Tyrolu