Już od progu wiadomo, kto tu mieszka. Gościmy dziś w łódzkim mieszkaniu w kamienicy, które urządzono zupełnie inaczej niż większość tego typu wnętrz. Nie znajdziemy tu nawiązania do historii sztuki, nostalgicznych dekoracji. Wystrój podporządkowany został pasji właściciela do komiksów. Jest dynamiczny nowoczesny i zaskakujący. Przy tym bardzo praktyczny i funkcjonalny. Za spektakularnym projektem stoi pracownia architektury wnętrz mDom – Katarzyna i Waldemar Koszałka. Tu ekstrawagancja połączona została z twardym stąpaniem po ziemi.
Oryginalny projekt nowoczesnego wnętrza
Nie ma nic gorszego niż powielanie schematów, dotyczy to również architektury wnętrz. To łódzkie mieszkanie to powiem czegoś zupełnie nowego, zarówno pod względem estetycznym, jak i funkcjonalnym. Nie znajdziemy tu nudnych szarości i mebli, które stoją w tysiącach innych mieszkań. Nie ma popularnego stylu skandynawskiego, czy też boho. Jest oryginalny pomysł na wnętrze. Tu królują czerń, złoto i wizerunki superbohaterów. A właściciele – rodzina z dzieckiem czują się tu wprost znakomicie. Najtradycyjniej prezentuje się część wypoczynkowa z komfortową szarą sofą.
Szara kanapa to najważniejszy mebel strefy wypoczynowej
Bardzo ciemną kuchnię rozjaśniają podświetlane witryny i złote dodatki
Gabinet pana domu, którego ściany zdobią graffiti z superbohaterami komiksów
Namalowanie graffiti wymagało specjalistycznego przygotowania ściany
Motywy komiksów pojawiają się również w salonie
Ciemna łazienka jest znakomitym tłem dla kolejnej komiksowej grafiki
U wezgłowia łóżka na ścianie położono tapetę w kwiatowy wzór zaprojektowaną przez projektanta mody Roberto Cavalliego
W pokoju dziecka rządzą roboty
Konieczne były zmiany funkcjonalne
Mieszkanie wymagało generalnego remontu. Zmienione zostało bardzo wiele, łącznie z układem funkcjonalnym. Największy problem sprawiały wykusze w salonie i skośne ścianki. Najistotniejszym posunięciem była rezygnacja z aneksu kuchennego i wydzielenie kuchni jako oddzielnego pomieszczenia. Właściciele nie od razu byli przekonani do tego pomysłu, jednak architektom udało się go przeforsować. Teraz gospodarze nie wyobrażają sobie innego rozwiązania. Dzięki niemu strefa dzienna zyskała bardziej foremny kształt, a przestrzeń wcale nie wydaje się mniejsza.
Czarne mieszkanie. To może wyglądać super!
Tak duża ilość czerni we wnętrzu wzbudza zwykle niepokój. Czy aby ciemny kolor nie sprawi, że mieszkanie pozbawione będzie światła, że będzie wyglądało na małe? W tym projekcie czerń jest wszędzie (to ulubiony kolor właścicieli). Spójna kolorystyka poszczególnych pomieszczeń robi wrażenie. Efekt jest świetny. Apartament wcale nie wydaje się mniejszy ani ponury. Zwłaszcza że czarne elementy wykończeniowe mają zróżnicowane faktury, a rozjaśniają je złote błyski detali i dekoracji.
Dekoracje jak z komiksu – graffiti na ścianie
Spójność kolorystyczną i stylistyczną wnętrza podkreśla wszechobecna czerń oraz wizerunki superbohaterów z komiksów, których gospodarz jest wielkim fanem. Najwięcej jest ich w gabinecie pana domu. Wizerunki rysunkowych postaci pokrywają dosłownie całe ściany pokoju. To nie tapeta, lecz prawdziwe graffiti. W pokoju syna rządzą za to roboty. Natomiast pani domu wybrała dekorację ściany do sypialni. U wezgłowia łóżka położono tapetę w kwiatowe wzory projektu Roberto Cavalli.
Czytaj też:
Aneks kuchenny w salonie – jak go dobrze rozplanować?Czytaj też:
Zauroczyło mnie warszawskie mieszkanie w stuletniej kamienicy