Moda na meble i dekoracje vintage PRL nie ustaje już od ponad dekady. Szalenie modne jest kolorowe szkło z tamtych czasów, po śmietnikach szukamy starych krzeseł i stołów. A fotele (np. Chierowskiego) są prawdziwymi rarytasami. By mieć takie okazy w domu, jesteśmy skłonni wydać naprawdę wiele, zwłaszcza jeśli obiekt jest w dobrym stanie lub był poddany właściwej, profesjonalnej renowacji. Nie ma wszak nic gorszego niż cenny mebel wymalowany przez jakiegoś partacza farbą olejną. Ci, którzy mają serce w stylu vintage doskonale wiedzą, o czym piszemy, prawda?
Czytaj też:
Hit stylu vintage. O tym modnym fotelu marzą wszyscy!
Dziś po meblach, szkle, lampach i ceramice przyszedł czas na kolejny trend. Dziś każdy miłośnik klimatów PRL marzy o perskim dywanie. I chociaż całkiem podobne i zupełnie nowe można kupić we współczesnych sklepach (na przykład w salonach Komfort), to te wiekowe, po których chodzili nasi dziadkowie, mają również wysoką wartość, dodajmy, że nie tylko sentymentalną.
Dlatego naprawdę warto sprawdzić, czy nie zalega wam jakiś smutny i zapomniany rulon, czy nie odziedziczyliśmy dywanu po rodzinie. Jeśli sami go nie chcecie (bo nie pasuje wam do wystroju wnętrza lub źle wam się kojarzy), czym prędzej doprowadźcie go do porządku i wystawcie na aukcji Allegro lub na OLX.
Ile kosztują dywany vintage PRL?
Sprawdziliśmy, ile kosztują tego typu dywany. Powiemy tak: wszystko zależy od jego wielkości i stanu. Najmniejsze lub te w naprawdę kiepskim stanie można kupić za około 250 zł. A większe, w dobrej kondycji? Ich ceny wahają się od 600 do 1500. Dodatkowym atutem jest metka z nazwą producenta i składem produktu. Najcenniejsze tego typu dywany wykonane są z wełny.
Czytaj też:
Styl vintage – za co go kochamy? Jak urządzić mieszkanie w klimacie vintage revival?
Zawsze możesz także liczyć na szczęście i znalezienie dywanu na śmietniku. Tu jednak jedna uwaga: taki dywan przyniesiony ze śmietnika koniecznie musicie sprawdzić pod kątem występowania pluskiew, a najlepiej odkazić go niezależnie od efektu poszukiwań insektów.
Moda na kilimy
Jeśli będziecie szukać dywanów w piwnicy, popatrzcie, może macie również jakiś ręcznie tkany kilim. Te są dopiero wartościowe! W ogromnej większości są sygnowane nazwiskiem autora. W polskim Internecie znajdziemy kilimy w stylu art deco z lat 30. XX wieku, jak również te powojenne o nieco mniej zgeometryzowanych wzorach. Te z okresu międzywojennego kosztują nawet 5 tysięcy złotych.
Czytaj też:
Rodzinny dom w stylu vintage. Kolory we wnętrzu to inspiracja polskim folklorem!
Taki kilim powieszony na ścianie nad komodą lub za sofą to naprawdę coś! O wielkiej modzie na nie świadczą współczesne kilimy, które robią prawdziwą furorę. Na przykład te tkane przez dziewczyny z firmy Tartaruga.
Czytaj też:
Jeśli lubisz niebieski, to mieszkanie cię zachwyciCzytaj też:
Nie każdy lubi nowoczesne wnętrza, oni woleli przytulną klasykę