Miejsce akcji: piękna willa w stylu secesyjnym, usytuowana na wewnętrznym dziedzińcu budynku z końca XIX wieku, przy Viale di Trastevere w Rzymie. To ukryty klejnot, który architekci ze studia STUDIOTAMAT przekształcili w miejski azyl dla pary. Pomysłowy i urządzony eklektycznie.
Innowacje i interpretacja przestrzeni na małym metrażu
Pierwotna funkcja budynku pozostaje niepewna – być może był to dom dozorcy starej stacji, a następnie gabinet lekarski, jak głoszą wspomnienia mieszkańców okolicy. A może coś jeszcze innego?
Domek jest niewielki, architekci mieli do zagospodarowania jedynie 80 m2 i to na trzech poziomach! "Zaczęliśmy od podkreślenia wyjątkowości już istniejących elementów" – mówi Matteo Soddu, współzałożyciel STUDIOTAMAT. – "Renowacja werandy wejściowej z jej zielonymi, różowymi i żółtymi witrażami wymagała złożonego podejścia: oryginalny projekt został uszanowany w wyrafinowanych niuansach, podczas gdy konstrukcja została zastąpiona stalową ramą i szkłem przeciwsłonecznym". Przy okazji zobaczcie, jak urządził mieszkanie dla siebie sam Matteo Soddu!
Nowoczesna renowacja z szacunkiem dla tradycji
Interwencja architektoniczna skupiła się na funkcjonalnej reorganizacji przestrzeni wewnętrznej, ograniczonej i rozczłonkowanej przez stare kręcone schody, czemu towarzyszyła praca nad percepcją każdego pojedynczego pomieszczenia i jego atmosferą.
Dzięki przesunięciu aneksu kuchennego bliżej nowej werandy, uwolniono miejsce na naprzemienne schody z drewna kasztanowego, których pierwszy stopień, pokryty marmurem Verde Alpi, stanowi rzeźbiarską podstawę dla regału na książki zintegrowanego z przestrzenią pod schodami. Kontener znajdujący się obok schodów, również w kolorze kasztanowym, ale z lustrzanymi drzwiami, ukrywa pralnię i poszerza widok.
Detale, które zachwycają: witraże, szklane i lustrzane elementy
Salon sprawia wrażenie przestronnego dzięki dużemu, dwupoziomowemu oknu, które wychodzi na ogród, a także charakterystycznym lampom wiszącym Falkland zaprojektowanym w 1964 roku przez Bruno Munari, które zdobią wnętrza. Aranżacja wnętrz jest nowocześnie eklektyczna.
Antresola została strategicznie umieszczona przy oknie, aby uzyskać podwójną wysokość, zapewnić światło i otwartość, a także sugestywną grę przezroczystości i odbić. Częściowo szklana podłoga konstrukcyjna pozwala dostrzec niższy poziom, natomiast spodnia część konstrukcji z lustrzanymi panelami wyzwala grę z perspektywą.
Drugie spiralne schody łączą część sypialnianą z górnym poziomem. Surowa żelazna konstrukcja i schody z drewna czereśniowego stanowią element rzeźbiarski, wokół którego koncentruje się przestrzeń do nauki. Szklana ściana, która nawiązuje do wystroju werandy i składa się z naprzemiennie przezroczystego i żłobionego szkła, elegancko osłania wszystkie urządzenia.
Zobaczcie więcej zdjęć secesyjnego domu po remoncie
Galeria:
Stary dom po remoncie, projekt STUDIOTAMATCzytaj też:
Wyjątkowy loft znakomitego architekta. Aż trudno uwierzyć, że to polskie wnętrze!Czytaj też:
Zobaczcie, jak mieszkał słynny krakowski artysta. W jego ogrodzie napijecie się kawyCzytaj też:
Znudzeni minimalizmem? Oto jak Polacy zakochali się w eklektyzmie – trend wnętrzarski 2025