To światło odmieni twoją kuchnię. Architektka wnętrz zdradza sekrety perfekcyjnego oświetlenia

To światło odmieni twoją kuchnię. Architektka wnętrz zdradza sekrety perfekcyjnego oświetlenia

Dodano: 
Jak prawidłowo oświetlić kuchnię. Ekspertka Dom.wprost, architekt wnętrz Barbara Jasicka radzi
Jak prawidłowo oświetlić kuchnię. Ekspertka Dom.wprost, architekt wnętrz Barbara Jasicka radzi Źródło: Caffe Latte
Jak dobrać oświetlenie do kuchni? Architektka wnętrz Barbara Jasicka zdradza zasady idealnego światła – funkcjonalność, klimat i styl.

Kuchnia to serce domu – miejsce, w którym światło potrafi zdziałać cuda. Architektka wnętrz Barbara Jasicka podpowiada, jak zaplanować oświetlenie kuchni tak, by było funkcjonalne, nastrojowe i pełne charakteru. Dowiedz się, jak stworzyć warstwy światła, dobrać barwę i uniknąć najczęstszych błędów, które psują efekt nawet w najpiękniejszym wnętrzu.

Jak oświetlić kuchnię zgodnie ze sztuką.

– Kuchnia to serce domu – i choć to truizm, trudno o trafniejsze porównanie. Ale pomyśl: kuchnia to już nie tylko gotowanie, to tu przecież w jakiś dziwnie naturalny sposób przenosi się każda dobra impreza, tu pachnie chleb, a blat to nasze małe centrum dowodzenia czy „laboratorium”. I jak każde laboratorium, potrzebuje światła, które nie tylko wygląda, ale działa. To pomieszczenie, w którym oświetlenie musi sprostać zarówno wymogom funkcjonalności, jak i magii tworzenia atmosfery – mówi ekspertka Dom.wprost – Barbara Jasicka.

– W tym artykule poprowadzę Cię krok po kroku od warstw oświetlenia, przez barwy i natężenia, po małe triki, dzięki którym jeśli jeszcze nie lubisz, pokochasz spędzać czas w swojej kuchni – dodaje.

Czytaj też:
Minimalistyczny, funkcjonalny dom z modną niebieską kuchnią

Stare dusze, nowe serce

Kiedy patrzę na kuchnie z lat 50., widzę emaliowane klosze i ciepłe żarówki wolframowe – światło było miękkie, jednorodne. Minimalizm lat 90. wprowadził halogenowe „oczka” – roziskrzone, ale często oślepiające. Dziś oświetlenie ledowe daje nam nowe możliwości. Mamy do dyspozycji światło, które i którym możemy modelować.

Projektując kuchnie dla moich klientów, zawsze kieruję się zasadą: „różne zadania, różne światła”. Jedno źródło to za mało, aby kuchnia była piękna i ergonomiczna. Trzeba stworzyć warstwy światła!

Trzy warstwy, jeden charakter

Światło zadaniowe – funkcjonalność, komfort i wygoda na pierwszym miejscu!

To absolutna podstawa i element, którego nie można pomijać. Musisz mieć idealne światło tam, gdzie pracujesz nożem, gotujesz i bez mrużenia oczu możesz przeczytać co jest napisane na etykiecie.

Gdzie? Bezpośrednio nad blatem roboczym. Zadbaj o równomierne oświetlenie bez cieni. Blat ma być oświetlony niemal jak stół operacyjny – ma być czysto i jasno. I koniecznie pamiętaj o wysokim współczynniku oddawania barw (tzw. CRI). Im wyższe, tym kolory wyglądają bardziej naturalnie i apetycznie. Serwując wieczorem szampana z truskawkami przy kuchennej wyspie, nie chcesz przecież żeby wyglądały na szare. A tak właśnie się dzieje, gdy wybiera się oprawy wątpliwego pochodzenia i niskiej jakości. Odkrycie znaczenia CRI to był mój game changer w projektowaniu wnętrz!

Co zatem wybrać? Najlepiej sprawdzą się taśmy ledowe w profilach (ukryte pod szafkami wiszącymi) albo punktowe oprawy ledowe lub halogenowe (montowane w spodzie szafek lub, jeśli nie ma szafek – w suficie).

Mój projektowy tip: Zamawiając meble kuchenne, poproś, aby stolarz umieścił podszafkowe listwy ledowe blisko przedniej krawędzi wiszących szafek, tak, aby światło omiatało cały blat, nie tworzyło półksiężyców cieni, a ich ruch od twoich dłoni nie denerwował podczas pracy. W końcu kuchnia i jedzenie powinny kojarzyć się z relaksem.

Światło ogólne – równowaga i tło

To tło, główne światło w pomieszczeniu, które służy do orientacji – równy, miękki poziom jasności, który pozwala przemieszczać się bez cieni i potykania.

Lubię liniowe oprawy sufitowe, siatkę downlightów o szerokim kącie (lepiej więcej słabszych punktów niż dwa „słońca”), rozproszone światło z opraw umieszczonych na szynoprzewodach albo czasem nawet dyskretne plafony, choć tych o zapierającym dech w piersiach designie jest na rynku zarówno wg mnie, jak i moich koleżanek i kolegów po fachu, zdecydowanie za mało. Tak więc producenci oświetlenia, jest interes do zrobienia!

Mój projektowy tip: światło ogólne powinno być mniej intensywne niż zadaniowe. Nie musi być super jasne. Grunt, żeby móc swobodnie posprzątać całe pomieszczenie.

Światło akcentowe – czyli atmosfera

Tutaj zaczyna się magia i kreowanie klimatu. Światło dekoracyjne buduje nastrój i podkreśla urodę kuchni. Jak biżuteria.

Wiszące lampy są jak biżuteria – wydobywają urok całej aranżacji. Wybieraj modele, które staną się punktem centralnym. Pamiętaj, aby zawiesić je na wysokości, która nie będzie oślepiać ani zasłaniać widoku.

Liniowe „pociągnięcia” jak pędzlem na płótnie.

Pięknie wygląda też delikatne światło sączące się wewnątrz szklanych witryn, podświetlenie cokołów szafek, które daje efekt "unoszenia się" lub podświetlone półki ścienne. To dodaje głębi i życia, a niejednokrotnie też ociepla wnętrze. Jeśli mogę coś podpowiedzieć – tu warto zainwestować w dobra współczesnej technologii i pokusić się o sterownik, którym można zmieniać zarówno natężenie, jak i barwę światła. Każdy z nas jest inny, każdy dobrze czuje się w nieco innym świetle, zwłaszcza wieczorem, gdy resetuje się po długim dniu w pracy.

Czytaj też:
Apartament z widokiem na Bałtyk. Naturalne materiały, spokój i luksus

Oddawanie barw i… smak potraw.

Jaki jest więc przepis na genialną atmosferę w kuchni – współczynnik CRI powyżej 90, barwa światła i możliwość ściemniania. W ciągu dnia – jasno i precyzyjnie. Wieczorem – nastrojowo i ciepło. To jest właśnie ten luksus i elastyczność, które kochają moi klienci!

A, i jeszcze jedno. Polecam wybierać takie oprawy, które mają głęboko osadzone źródło światła. Dzięki ich zastosowaniu unikniesz tzw. efektu olśnienia, a mówiąc najprościej nie zmęczy Ci się wzrok.

Chcesz, aby Twoja kuchnia zyskała niesamowity, luksusowy blask? Zapamiętaj te 3 zasady:

  1. Warstwy, nie punkty! Stwórz trzy rodzaje oświetlenia: zadaniowe, ogólne i akcentowe.
  2. Ściemnianie to podstawa! Kontroluj natężenie i zmieniaj atmosferę w zależności od sytuacji i swojego nastroju.
  3. Wybieraj ciepło! W strefie relaksu (nad stołem/wyspą) postaw na ciepłą barwę 2700K – 3000K, aby każdy posiłek był wyjątkowy.

Skoro wiesz już na co stawiać, poniżej kilka najczęstszych oświetleniowych błędów, których w kuchni lepiej nie popełnić:

  1. Światło tylko z góry. Efekt – mocne irytujące cienie.
  2. Za zimne ledy w całej kuchni. Jedzenie wygląda „szpitalnie”.
  3. Olśnienie z gołej żarówki zamiast kloszy z blendą czy mlecznego szkła. Nieprzyjemne dla oka.
  4. Brak ściemniania i stref, co powoduje, że kuchnia jest albo prześwietlona, albo w klimacie klubowego mroku.

– Wnętrze premium to wnętrze, które dostosowuje się do Ciebie, a światło w kuchni to miks rzemiosła i emocji. Ma być wygodnie, czytelnie i pięknie – w tej kolejności, a najlepiej jednocześnie. Mam nadzieję, że ten artykuł rozjaśnił Ci drogę do perfekcyjnej kuchni, która olśniewa funkcjonalnością, uwodzi atmosferą i do której wraca się z przyjemnością – bo to właśnie światło sprawia, że dom naprawdę żyje – podsumowuje architekt wnętrz Barbara Jasicka.


Barbara Jasicka – architektka wnętrz, ekspert Dom.wprost

Barbara Jasicka

Absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Członkini Women in Real Estate in Poland. Doświadczenie zdobywała w renomowanych pracowniach w Polsce oraz Australii. Najlepiej czuje się w projektach domów i apartamentów ze względu na bliski kontakt z Klientem, dzięki czemu powstają funkcjonalne przestrzenie z „duszą”.

Czytaj też:
„Wnętrze powinno oddychać razem z człowiekiem” – Basia Jasicka z pracowni Jasicka & Śnieżek o stylu, jakości i meblach IKER
Czytaj też:
Te style są już niemodne. Zatem jak dziś urządzić salon – o konkrety zapytaliśmy architektkę wnętrz

Home & Design październik 2025
Okładka Home & Design: październik 2025
Opracowała:
Źródło: Dom WPROST.pl / Barbara Jasicka Architekt Wnętrz