Po co nam sztuka w domu? Rozmowa z ekspertkami

Po co nam sztuka w domu? Rozmowa z ekspertkami

Dodano: 
Never Give Up, obraz Ewy Mróz sprawia, że salon w kolorach ziemi zyskuje głębię i spokój
Never Give Up, obraz Ewy Mróz sprawia, że salon w kolorach ziemi zyskuje głębię i spokójŹródło:archiwum prywatne artystki
Jak wybrać obraz do konkretnego wnętrza? Czy do galerii sztuki trzeba się ubrać odświętnie? I czy dopasowywanie obrazu do kanapy to coś złego? – rozmawiamy z Ewą Mierzejewską i Agnieszką Gruszczyńską-Hyc, organizatorkami Artshow w Warszawie.

Zachęcacie do tego, by aranżację wnętrz uzupełniać sztuką, dlaczego?

Ewa Mierzejewska: – Sztuka to zapis emocji twórcy. Jest niepowtarzalnym elementem, który zmienia otoczenie z czysto funkcjonalnego na spełniające także głębsze potrzeby tkwiące w każdym z nas. Kontakt z dziełem sztuki jest pięknym i prawdziwym przeżyciem. Szukamy takich doznań. One zmieniają i nas, i nasze życie.

Agnieszka Gruszczyńska-Hyc: – Mieszkamy coraz ładniej, urządzamy wnętrza świadomie, dopasowując je do siebie. Sztuka podąża o krok dalej, sprawia, że dom czy miejsce pracy staje się jeszcze bardziej indywidualne, unikalne. Gdy codziennie rano patrzymy na obraz, budzi w nas inne skojarzenia, pozwala rozwijać się wyobraźni. To także forma dbania o siebie, o swój dobrostan w pędzącym świecie – taka własna przestrzeń kontemplacji.

Ewa Mierzejewska i Agnieszka Gruszczyńska-Hyc opowiadają o sztuce we wnętrzach

Często pierwszą potrzebą sięgnięcia po obraz, rzeźbę czy plakat jest chęć udekorowania wnętrza. Czy to błąd?

AGH: – Absolutnie nie! W kontakcie ze sztuką warto być sobą, pozwolić sobie na szczere reakcje. Gdy obraz czy rzeźba po prostu nam się podoba, warto iść za tym głosem. Jesteśmy przekonane, że sztuka sama poprowadzi nas dalej.

Obrazy, grafiki, plakaty – projektantka Maja Dembowska w swoim mieszkaniu sztuką buduje nastrók

Wnętrza domu zaprojektowane przez Malwinę Morelowską – kolorowe obrazy dodają im energii

Właściciele tego mieszkania mają specjalną półkę na dekoracje w kuchni, projekt Red Deer

Obrazy sprawiają, że wnętrze zyskuje osobowość, wywołuje emocje i jest po prostu piękniejsze

Obrazy w łazience? Tak, ale zabezpieczone szkłem. Proste wnętrze dzięki nim zyskuje! Projekt XUL Architecture

Ciekawym sposobem ekspozycji prac jest ustawianie ich na półkach lub bezpośrednio na podłodze. Tak robi architekt Jonas Bjerre-Poulsen z kolekcją fotografii

Uwierzycie, że to wnętrza szeregowca z lat 70. XX wieku? Obrazy w soczystych kolorach wyeksponowano tu na niebieskim tle, projekt Formafatal

Ściany w kolorze plażowego piasku i obraz kojarzący się z morzem pasują do wnętrza w Gdańsku. Projekt Jan Sikora

Sztuka nie musi być poważna! Obraz dziewczynki powieszono tak, by wyglądała zza rogu. Projekt Alessandro Preda

Obraz lub fotografia w miejscu pracy pobudza kreatywność. Projekt wnętrza Magda Daszkiewicz / Przestrzenie

Sztuka w mieszkaniu fotografa i restauratora Leopoldo Pomésa ciągle zmienia miejsce. Właściciel stale przewiesza obrazy, przestawia rzeźby. I to wystarczy, by odmienić aranżację

EM: – W ocenie sztuki współczesnej kryteria estetyczne nie są najważniejsze. Ale nie zmienia to faktu że większość osób zaczynających przygodę ze sztuką, opiera się właśnie na nich. Zazwyczaj chcemy, aby dzieło sztuki, które wprowadzamy do naszego domu, było źródłem pozytywnych emocji i czyniło piękniejszym nasze otoczenie. Nie uważam, że to błąd, bo każdy ma prawo poszukiwać w kontakcie ze sztuką czegoś innego. Zachęcam jednak, aby na tym nie poprzestawać. Warto pójść krok dalej i nauczyć się dostrzegać w obiekcie artystycznym coś więcej niż tylko walory dekoracyjne.

Obraz Marka Okrassy – barwny akcent we wnętrzu

Wiele osób boi się wejść do galerii, zapytać o obraz. Powstrzymuje je strach przed oceną, bo „ja się na tym nie znam”, jak temu zaradzić?

EM: – Uwierzyć w siebie i swoje wybory. Rzeczywiście, brakuje nam pewności siebie. Może to wina edukacji, może braku doświadczenia. W wielu krajach na wystawy sztuki chodzą po prostu wszyscy, niezależnie od przygotowania, a to najlepszy sposób na nabranie swobody, wyrobienie sobie własnego zdania bez oglądania się na opinie innych. Taka właśnie była idea stworzenia Artshow – ogromnej wystawy sztuki poza murami galerii czy muzeów. 80 artystów w jednym miejscu, większość czekająca na odwiedzających obok swoich prac, chętnych do rozmowy. Wierzymy, że taki bliski kontakt przełamuje bariery.

Czytaj też:
Polujemy na niedrogie antyki – perełki art déco z targu staroci

AGH: – Zapraszamy do Fabryki Norblina w Warszawie, modnego miejsca w mieście, właśnie dlatego, by przebywanie wśród sztuki stało się częścią spaceru, spędzania wolnego czasu. Nie trzeba przygotowania ani odświętnego ubrania. Wystarczy przyjść i patrzeć – to uruchomi emocje. Oglądanie sztuki na żywo to zupełnie inne przeżycie niż oglądanie jej na ekranie telefonu czy komputera. Wierzymy, że sztuka ma moc zmieniania życia na lepsze, warto spróbować.

Artshow to nowe wydarzenie związane ze sztuką współczesną. Wystawa prac kilkudziesięciu artystów połączona z aukcją sztuki oraz wykładami i pokazami artystycznymi odbędzie się w warszawskiej Fabryce Norblina 3 czerwca w godzinach 10:00-20:00 oraz 
4 czerwca w godzinach 10:00-18:00.

Czytaj też:
Jak wyeksponować we wnętrzu pamiątki rodzinne?
Czytaj też:
Styl eklektyczny, czym się charakteryzuje? Opowie nam o tym ekspertka
Czytaj też:
Maksymalizm w aranżacji wnętrz – hit czy kit? Poznajcie trend podbijający Instagrama