Dom pasywny – sam się ogrzewa, deszczówkę wykorzystuje dwa razy, a ścieki przetwarza

Dom pasywny – sam się ogrzewa, deszczówkę wykorzystuje dwa razy, a ścieki przetwarza

Dodano: 
Dom pasywny, projekt Stempel & Tesar
Dom pasywny, projekt Stempel & Tesar Źródło: Filip Šlapal
Ten dom ma oryginalny kształt, bo zbudowano go na planie przypominającym jedną czwartą pizzy. Ale o wiele ważniejsza jest jego samowystarczalność – właściciele płacą minimalne rachunki!

W południowej części miasta Malé Kyšice w Czechach, na skraju lasu Křivoklát, znajduje się dzielnica mieszkaniowa, w której pierwotnie budowano tylko domki weekendowe. Jeden z nich został zastąpiony całorocznym domem pasywnym o nietypowym kształcie (powierzchnia użytkowa to 157 metrów kwadratowych).

Tani dom zbudowany z szacunku do natury

Historia budynku zaczęła być pisana, zanim świat został sparaliżowany przez pandemię, a Europę ogarnął kryzys energetyczny. Czy szósty zmysł właścicieli skłonił rodzinę do budowy taniego domu otoczonego pięknym ogrodem? Wcale nie: to ich naturalne i odpowiedzialne podejście do życia oraz szacunek dla przyrody, którą należy chronić.

Zobacz zdjęcia domu, który w większości jest samowystarczalny!

Galeria:
Dom pasywny, projekt Stempel & Tesar

Budynek na planie ćwiartki koła

Plan piętra przypomina ćwierćkole. Większość ścian wykonana została z odsłoniętych bloków betonowych, jedynie na zaokrągleniach wykorzystano drewno, drewniane są też sufity. Budynek otwiera się w stronę ogrodu na południowy zachód. Całkowicie przeszklona fasada składa się z okien osadzonych w antracytowych ramach.

Belki sufitowe wydłużono, aby stworzyć zadaszony balkon na piętrze i taras na parterze. Ján Stempel i Jan Jakub Tesař, architekci z pracowni Stempel & Tesar wykorzystali kontrast między betonowymi i drewnianymi elementami budynku również we wnętrzach. Na parterze znajduje się salon, kuchnia i jadalnia, a otwarte schody prowadzą do czterech sypialni na piętrze. Łazienki, pomieszczenia gospodarcze i pomieszczenia magazynowe znajdują się wzdłuż betonowych ścian.

Czytaj też:
Inteligentne materiały, energia z natury, internetowy plac budowy. Trendy w branży budowlanej

Dom otwierający się na światło słoneczne

Budynek wchłania naturalną energię świetlną i ją wykorzystuje. Dzięki kształtowi budynku, we wnętrzach można przywitać zarówno pierwsze, jak i ostatnie promienie Słońca. Ale dom wie również, jak uchronić się przed przegrzaniem, dzięki przedłużonemu dachowi i poziomym zacienieniom, które latem chronią okna przed południowym żarem.

Oprócz pragmatycznego kształtu budynku i pasywnego zacienienia, komfort w letnie dni zapewniają również żaluzje wbudowane w okna z potrójnymi szybami. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii ich skuteczność jest porównywalna z żaluzjami zewnętrznymi.

Samowystarczalność budynku jest wspomagana przez piec z wymiennikiem ciepła. Schody wijące się wokół pieca prowadzą do sypialni znajdujących się nad salonem. Zobaczcie też inny budynek jednorodzinny zaprojektowany przez architektów z pracowni Stempel & Tesar: Dom na stromej działce – innowacyjny pomysł czeskich architektów.

Staw na deszczówkę – nigdy nie brakuje wody do podlewania ogrodu

Sposób, w jaki budynek wykorzystuje wodę, jest zauważalny przy pierwszym spojrzeniu na podwórze – mały staw optymalizuje wykorzystanie deszczówki, co oznacza, że zawsze jest wystarczająco dużo wody do podlewania ogrodu. I to nawet w okresach suszy, również dzięki własnej oczyszczalni strefy korzeniowej. Poza tym retencja wody powierzchniowej w ogrodzie przyjemnie wpływa na mikroklimat w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.

Woda zużywana co najmniej dwa razy

Nieruchomość nie odprowadza ścieków do lokalnych kanałów ściekowych – cała woda jest używana co najmniej dwa razy. Dom stosuje podobne podejście do powietrza, odzyskując ciepło do ogrzewania świeżego powietrza z zewnątrz w miesiącach zimowych.

Pod ogrodem znajduje się prefabrykowana piwnica wykonana z przetworzonego plastiku. Narzędzia ogrodnicze i rowery są przechowywane w kontenerach transportowych. Dom żyje własnym, niewymagającym życiem i stopniowo wtapia się w ogród.

Czytaj też:
Luksusowy schron? „Jest jak sportowy samochód lub rodzinny jacht”
Czytaj też:
Architektoniczny eksperyment na mokradłach