Wpisując w wyszukiwarkę hasła: „zrównoważony ogród”, „ekologiczna uprawa roślin” czy „permakultura” bardzo szybko można trafić na fora, gdzie ci, którzy uznają się za mistrzów w tej dziedzinie z wyższością reagują na pytania, które uznają za nieodpowiednie. A przecież i oni kiedyś byli początkującymi ogrodnikami i popełniali błędy. Czas przestać się przejmować i robić swoje. Zaczynamy!
Pięć zasad bardziej zrównoważonej uprawy roślin
Zapytaliśmy szwedzką ogrodniczkę, Kaję Koraken Aasen o proste patenty, które pozwolą zacząć uprawiać rośliny w lepszy, bardziej ekologiczny sposób. Można te sposoby wprowadzić wszystkie na raz lub stopniowo – nie chodzi o natychmiastowe osiągnięcie mistrzostwa, lecz wypracowanie odpowiednich nawyków.
- Pozwól naturze być częścią twojego ogrodu czy balkonu. Nic się nie stanie, jeśli tu i ówdzie wyrośnie chwast (teraz na chwasty mówi się rośliny niepożądane, rosnące dziko – nazywając je chwastami, też można podpaść tym, którzy osiągnęli wyższy stopień wtajemniczenia). Ogród nie musi być tak schludny jak mieszkanie i przystrzyżony pod linijkę. Jeśli dasz mu trochę swobody, odwdzięczy się zdrowszymi roślinami. Bioróżnorodność lepiej wpływa na wilgotność podłoża niż ciągłe podlewanie wygolonego niemal do samej ziemi trawnika. Poza tym to też sposób na upały i brak wody. Im więcej zieleni, tym niższa temperatura otoczenia.
-
Wybierając rośliny, weź pod uwagę te, które przyciągają owady zapylające. Obsadzanie krzewów i drzewek owocowych, ale też grządek z ogórkami, pomidorami, papryką i dynią roślinami, które lubią pszczoły i trzmiele, sprawi, że plony będą obfitsze. Są wśród nich nagietek, bazylia, oregano, rozmaryn, tymianek, kocimiętka, cynia, dalia, nachyłek, rudbekia, lawenda czy wrzosy. Wiele z nich przy okazji odstrasza szkodniki, więc pożytek z takiej przeplatanej uprawy jest podwójny.
Innym ważnym aspektem, o którym należy pamiętać, aby wzmocnić różnorodność biologiczną, jest wybór lokalnych i rodzimych roślin i nasion. Przetrwanie niektórych owadów zapylających zależy od lokalnej flory, a wybory, których dokonujemy w ogrodzie i na balkonie, mają ważne konsekwencje.
Czytaj też:
Podwyższone grządki sposobem na porządek w ogrodzie. Idealne do uprawy warzyw i ziół
- Naprawiaj narzędzia ogrodnicze, używaj ponownie tacek na nasiona i doniczek, a kupując nowe, stawiaj na jakość, żeby posłużyły długie lata. To i oszczędność i pożytek dla środowiska. Na przykład plastikowe doniczki, w których kupujesz sadzonki, możesz wykorzystać później do przygotowywania własnych rozsad. To samo ze starymi skrzynkami czy dużymi kanistrami – pomyśl, co możesz z nich zrobić! Stare beczki i pojemniki świetnie się nadają do zbierania deszczówki.
- Stwórz własną dobrą glebę. Wykorzystaj odpady żywnościowe (dodaj do nich bokashi, czyli lekko sfermentowanych płatków owsianych i poczekaj kilka dni), załóż kompostownik, zrób nawóz z chwastów.
- Zamiast kupować korę czy kamyczki, do przykrycia ziemi wokół roślin użyj przesuszonej trawy i liści – jeże ci podziękują. Kamyczków do doniczek balkonowych nazbieraj podczas spaceru.
Czytaj też:
10 rad, jak przygotować dom na pierwszy dzień lata. Błyskawiczny efekt za niewielkie pieniądzeCzytaj też:
Modernistyczna willa jak letnisko pradziadków