Opuchlaki (Otiorhynchus) to chrząszcze z rodziny ryjkowcowatych. Występują w różnych gatunkach i wymiarach. Te najczęściej spotykane mają około 1 cm. Mogą być pokryte włoskami lub łuskami. Są owalne i mają wydłużony ryjek. W naszych ogrodach najczęściej spotykany jest opuchlak truskawkowiec. Atakuje on nie tylko truskawki, lecz również i rododendrony i trzmieliny.
Opuchlaki atakują nie tylko rośliny liściaste, ale i iglaste. Wygryzione dziury w liściach naprawdę szpecą nasze rośliny ozdobne, lecz nie to jest najgorsze.
Larwy i dorosłe osobniki opuchlaków
Larwy opuchlaków maja około centymetra długości i są białe. Żyją w glebie i żerują na korzeniach. Zjadają drobne korzonki i obgryzają szyjkę korzeniową. W wyniku działalności larw całe rośliny mogą więdnąć, a nawet zamierać. Dorosłe chrząszcze opuchlaków spotykamy w ogrodach w maju i czerwcu, zwłaszcza wieczorami i nocą. Wtedy wychodzą na żer. Za dnia owady chowają się w gąszczu roślin i pod kamieniami i w ściółce.
Jak rozpoznać obecność opuchlaków w ogrodzie?
Opuchlaki żerują nocą. Wówczas właśnie pojawiają się półokrągłe nadgryzienia na brzegach liści. Po żerowaniu samice składają jaja w glebie, zawsze w okolicy roślin, których liście podziurawiły. Po 10-20 dniach wylęgają się z nich larwy. Są kremowo-białe, grubiutkie, z brązową głową. W kształcie litery „C”. Larwy pozostają w ziemi do sierpnia.
Czytaj też:
Turkuć podjadek, jak sobie z nim poradzić? Aż 5 sprawdzonych sposobów działkowców
Od czego zacząć walkę z opuchlakami?
Zwalczanie opuchlaków w ogrodzie rozpoczynamy od zwalczania dorosłych osobników. Zaczynamy od ręcznego zbierania owadów o zmroku. Nie jest to prosta sprawa. Trzeba wyrobić się, zanim zdążą złożyć jaja. Oczywiście w ten sposób nie wyłapiemy wszystkich, ale skutecznie ograniczymy ich populację.
W walce z opuchlakami przydatne będą zarówno kupne środki ochrony roślin, jak i naturalne domowe opryski, które możemy przygotować samodzielnie. Spośród środków, które możemy kupić, specjaliści polecają produkty do walki z larwami opuchlaków i innych chrząszczy. Wybierajmy preparaty o naturalnym składzie, które zawierają żywe organizmy (niepatogeniczne nicienie). Wnikają one do wnętrza larw przez neutralne otwory ciała, żerują w ich wnętrzu i uwalniają bakterie, które atakują larwy. Po dobie lub kilku dniach od podlania albo oprysku larwy zamierają. Pamiętajmy, że preparat, z którego wykonamy zawiesinę do oprysku lub podlania przechowujemy w lodówce. Polecana jest dwukrotna aplikacja preparatu w sezonie wegetacyjnym: na przełomie kwietnia i maja, a potem na przełomie sierpnia i września.
Oprysk z wrotyczu działa na opuchlaki odstraszająco
Oprysk z wrotyczu zapobiega pojawieniu się opuchlaków, a także skutecznie przegania je z ogrodu. Możemy stosować go pod postacią naparu lub odwaru. By go wykonać, powinniśmy najpierw wybrać się na łąkę i nazbierać tego zioła. Potrzebować będziemy:
- 1 kilogram świeżego wrotyczu (lub 100 g suchego ziela),
- 10 litrów wody.
Zmielony wrotycz zagotowujemy z 10 litrami wody. Studzimy go i rozcieńczamy w stosunku 1:2. Tak przygotowany oprysk stosujemy 2-3 razy w tygodniu, także prewencyjnie. Odstrasza on szkodniki swoim „zapachem”. Wywar przechowujemy w zamkniętej butelce z dala od promieni słonecznych.
Jeśli nie mamy czasu na przygotowywanie naparu, możemy kupić ekstrakt do rozcieńczenia w wodzie. Jest on naturalny i ekologiczny. Baz obaw możemy stosować go w ogrodzie. Gdy roztworem podlejemy zaatakowane rośliny, larwy wychodzą na powierzchnię. Tu już łatwo będzie je wyłapać. Ptaki także skorzystają.
Czytaj też:
Ślimaki niszczą twoje uprawy? Skuteczne, a nieszkodliwe dla psów i kotów metody ich zwalczaniaCzytaj też:
Rododendron, chociaż ma pączki, nie chce rozkwitnąć. Ta darmowa odżywka rozwiąże problem