Krwawnica pospolita. Posadź ją zamiast wrzosów, kwitnie dłużej i jest od nich bardziej odporna!

Krwawnica pospolita. Posadź ją zamiast wrzosów, kwitnie dłużej i jest od nich bardziej odporna!

Dodano: 
Krwawnica pospolita nie wymaga żadnych zabiegów pielęgnacyjnych oprócz podlewania
Krwawnica pospolita nie wymaga żadnych zabiegów pielęgnacyjnych oprócz podlewania Źródło: Manfred Heyde / Wikimedia
Krwawnica pospolita ma piękne karminowo-różowe kwiaty zebrane w wysokie kłosy, dzięki czemu jest bardzo dekoracyjna. A przy tym niezwykle odporna, zarówno na upał, jak i na mróz, czym przewyższa nawet popularne wrzosy!

Krwawnica pospolita (Lythrum salicaria) to rodzima wieloletnia bylina, którą możecie znać ze spacerów po podmokłych łąkach. Występuje w całej Europie i Azji, a także w obu Amerykach (choć tam uważana jest za roślinę inwazyjną sprowadzoną przez kolonistów w XIX wieku. Jest bardzo odporna, zarówno na wysokie, jak i na niskie temperatury oraz ich wahania, potrzebuje jedynie dużo wilgoci. Z tego też powodu bywa wykorzystywana do nasadzeń wokół oczek wodnych. Można sadzić w grupach lub tylko jako pojedynczy akcent – kwitnie od maja do września. Krwawnica pospolita wabi pszczoły i motyle. Dowiedz się, co jeszcze możemy zrobić, żeby pomóc zapylaczom.

Krwawnica pospolita – jak wygląda?

Krwawnica pospolita, w zależności od warunków, w jakich rośnie oraz odmiany osiąga wysokość od 60 do 130 cm, rośnie w kępach o szerokości około 40 cm. Ma pojedyncze łodygi (czasem z małymi odgałęzieniami) zakończone wysmukłym kwiatostanem, który ma około 30 cm wysokości! Poniżej niego z łodygi wyrastają podłużne, ostro zakończone i dość drobne – w porównaniu z kwiatem – liście.

Jakie wymagania ma krwawnica pospolita? Gleba i stanowisko

Krwawnica pospolita wymaga dużo wilgoci, najlepiej się czuje w pobliżu zbiorników wodnych, na terenach lekko podmokłych, a nawet czasowo zalewanych. Lubi gleby żyzne, próchniczne, bogate w składniki odżywcze. Nie znosi za to lekkich, piaszczystych i kamienistych. Najlepiej rośnie w półcieniu, ale poradzi sobie też w pełnym słońcu, a nawet w miejscu okresowo suchym (choć potrzebuje dużo wilgoci, jest bardzo żywotna) – będzie wtedy mniejsza i skromniej zakwitnie. Odczyn gleby nie ma dla krwawnicy pospolitej większego znaczenia.

Czytaj też:
Jak uprawiać warzywa bez ziemi? Uprawę hydroponiczną możesz założyć nawet na parapecie!

Krwawnica pospolita – czy jest odporna na mróz?

Krwawnica jest całkowicie mrozoodporna – należy do roślin przetrzymujących zimę pod ziemią: część zielona obumiera, by wiosną odrosnąć z przyziemnych pąków znajdujących się na kłączach. Nie trzeba jej na zimę okładać agrowłókniną czy w inny sposób izolować od chłodu.

Krwawnica pospolita – pielęgnacja

Znakomita wiadomość dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z ogrodnictwem – krwawnica pospolita nie wymaga żadnej pielęgnacji, oprócz podlewania. Nie trzeba jej w żaden sposób nawozić, jest też bardzo odporna na choroby i szkodniki. Krwawnicę pospolitą późną jesienią można przyciąć przy gruncie, ale nie jest to konieczne ze względów pielęgnacyjnych. To jedynie zabieg estetyczny.

Czytaj też:
Lilie wodne, czyli grzybienie – jak je sadzić, rozmnażać i pielęgnować

Krwawnica pospolita – gdzie ją sadzić w ogrodzie?

Krwawnica pospolita znakomicie sprawdza się na rabatach – w większych kępach lub jako pojedynczy akcent. Ze względu na to, że osiąga wysokość prawie 1,5 metra lepiej ją sadzić z tyłu, jako tło dla mniejszych roślin. Można też nią obsadzać ogrodowe ścieżki, stworzy wtedy purpurowy korytarz pełen pszczół, trzmieli i motyli, nadaje się też do posadzenia przy ogrodzeniu. Świetna nad oczka wodne i sadzawki. Krwawnica pospolita jest też wdzięczną rośliną do ogrodów, które mają wyglądać naturalnie (na przykład jak ogród pisarki Malene Lei Raben) lub na łąki kwietne.

Krwawnica pospolita – jak ją rozmnażać

Krwawnicę pospolitą łatwo rozmnaża się przez podział i sadzonki pędowe – najlepiej robić to wiosną. W tm celu należy odciąć kilkucentymetrowe odgałęzienia łodygi i włożyć je (cięciem na dół) do wilgotnego kompostu, po kilku tygodniach pędy wypuszczą korzenie i będą się nadawały do posadzenia w gruncie.

Jeśli sadzonki przyniesiemy z łąki, jest szansa (albo niebezpieczeństwo – zależy od punktu widzenia, że krwawnica pospolita sama rozsieje się po ogrodzie). Jednak sadzonki wyhodowane w szkółkach, są najczęściej sterylne, czyli nie wytwarzają nasion.

Czytaj też:
Hortensja – dlaczego w sklepie wygląda zdrowo, a po posadzeniu w ogrodzie kładzie się na ziemi?
Czytaj też:
E.T. go home. Designerskie wnętrze we Wrocławiu projektu Finch Studio