Winobluszcz pięciolistkowy (Parthenocissus quinquefolia) nazywany też dzikim winem to silnie rosnące pnącze ozdobne z rodziny winoroślowatych. Jest bardzo popularne np. na ogrodzeniach, pergolach, a także fasadach domów. Szybko rośnie i jest bardzo gęsty – może więc stanowić skuteczną osłonę, m.in. nieciekawych fragmentów ogrodu (śmietnik, kompostownik) lub architektury (nawet najbrzydszy dom porośnięty winobluszczem wygląda malowniczo). Pokrywa podpory nawet do 20 m wysokości! Jesienią winobluszcz zmienia kolor na ogniście czerwony lub purpurowy.
Dlaczego trzeba przycinać winobluszcz?
Winobluszcz czepia się podpory za pomocą przylg, które nie niszczą ściany lub płotu. Nie wolno tylko dopuścić, by wąsy czepne zakończone przylgami wrosły pod dach lub zarosły rynny. I to jest jeden z powodów, dla których winobluszcz trzeba przycinać.
Drugim powodem, dla którego winobluszcz warto co jakiś czas przyciąć jest jego odmładzanie. Jeśli tego nie zrobimy, najstarsze pędy zaczną zmieniać się w gruby pień, a w konsekwencji roślina od dołu będzie coraz rzadsza.
Kiedy przycinać winobluszcz?
Winobluszcz nie wymaga corocznego cięcia, chyba że jest zbyt ekspansywny. W marcu lub kwietniu należy usunąć uschnięte gałązki, opadłe liście i tym podobne zanieczyszczenia. Natomiast w maju skracamy pędy. Jeśli się spóźnicie z tą operacją, nic nie szkodzi – winobluszcz jest rośliną tak żywotną, że można go przycinać aż do września!
Jak przycinać winobluszcz pięciolistkowy?
Przycinanie winobluszczu jest bardzo proste – skracamy zbyt długie pędy, jednak nie za blisko starej gałęzi, gdyż ta rzadko wydaje nowe pędy i wówczas mogą powstać nieestetyczne prześwity. Ważne jest tylko, by podczas cięcia nie odrywać rośliny od podpory – oderwane przylgi nie są już zdolne do ponownego przyczepienia się. Jeśli jednak się Wam to zdarzy, należy winobluszcz prowizorycznie podwiązać i poczekać aż wyrosną nowe pędy z wąsy czepne z przylgami. Na szczęście winobluszcz rośnie bardzo szybko! Dowiedz się, na jakie choroby może zapadać dzikie wino.
Czytaj też:
To drzewko trzeba przycinać, inaczej łamie się jak zapałkiCzytaj też:
Winobluszcz – robimy sadzonki! Trzy proste sposoby rozmnożenia dzikiego wina