Masz tę roślinę w ogrodzie? Pozbądź się jej! Przyrodnicy alarmują: „Jej potencjał inwazyjny rośnie”

Masz tę roślinę w ogrodzie? Pozbądź się jej! Przyrodnicy alarmują: „Jej potencjał inwazyjny rośnie”

Dodano: 
Robinia akacjowa
Robinia akacjowa Źródło: Pixabay / May_hokkaido
Potocznie nazywana jest „zemstą sąsiada”, bywa mylona z akacją. Choć ma dużo uroku, jest bardzo inwazyjna. A do tego podtruwa sąsiednie rośliny.

Robinia akacjowa, znana również jako grochodrzew, to roślina, która wyglądem przypomina akację. Mimo że jest popularna, Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) zaleca rezygnację z jej uprawy. Dlaczego? Robinia akacjowa może stanowić zagrożenie dla Twojego ogrodu – jest gatunkiem bardzo inwazyjnym. Nie bez powodu bywa nazywana „zemstą sąsiada”, bo gdy raz się przyjmie, trudno ją wytępić. A to dopiero początek problemów.

Robinia akacjowa – czym jest i jak wygląda?

Robinia akacjowa (Robinia pseudoacacia) należy do rodziny bobowatych. Pochodzi z Ameryki Północnej, ale szybko dostosowała się do klimatu na innych kontynentach, w Polsce pojawiła się na początku XIX wieku.

Robinia jest bardzo dekoracyjna – ma białe, intensywnie pachnące kwiaty zebrane w zwisające grona, wokół których zawsze kręci się mnóstwo pszczół oraz charakterystyczne liście (na jednym ogonku może być nawet 25 małych listków), które najpiękniej wyglądają jesienią. Wszystko to brzmi zachęcająco, prawda? A jednak robinia jest groźna dla Twojego ogrodu.

Dlaczego robinia akacjowa jest groźna dla Twojego ogrodu?

Robinia akacjowa to roślina niezwykle wytrzymała i szybko rosnąca. Jej długi korzeń palowy intensywnie penetruje podłoże, wytwarza też liczne korzenie boczne, z których wyrastają odrosty. Pozwolisz, by w ogrodzie wyrosło jedno drzewko, a za chwilę będziesz mieć trudny do opanowania gąszcz, który stłumi rośliny w otoczeniu, ograniczając im dostęp do światła i składników odżywczych.

Ale to nie koniec – robinia produkuje flawonoidy i fenolokwasy, które zmieniają skład chemiczny podłoża, hamują kiełkowanie i rozwój roślin mogących stanowić dla niej konkurencję. Takie wzajemne oddziaływanie roślin nazywa się allelopatią.

Robinia – coraz większe zagrożenie dla ekosystemu

Specjaliści z GDOŚ przewidują, że inwazyjność robinii będzie się zwiększać. Oto, co piszą: „Robinia akacjowa preferuje umiarkowany klimat. W Polsce północno-wschodniej i w górach ograniczeniem dla jej występowania może być surowszy klimat, a zwłaszcza przymrozki. Ocieplenie klimatu może wpłynąć na większą przeżywalność w tych obszarach i tym samym zwiększyć potencjał inwazyjny. Na pozostałych obszarach, ocieplenie klimatu wpłynie na ogólny spadek wilgotności gleb. Fakt ten prawdopodobnie osłabi konkurencyjność rodzimych gatunków drzew na rzecz odpornej na suszę robinii, co może przełożyć się na wzrost jej potencjału inwazyjnego”.

Jak zwalczyć robinię akacjową w ogrodzie?

GDOŚ zaleca rezygnację z uprawy robinii akacjowej w ogrodach. Jeśli jednak roślina już tam rośnie, należy regularnie usuwać młode pędy, aby zapobiec jej rozprzestrzenianiu. Wyrwanie, wykopanie lub skoszenie nowych roślin oraz ich spalanie lub kompostowanie w zamkniętym pojemniku to skuteczne, choć pracochłonne metody kontroli – walka z odrostami robinii nigdy się nie kończy. Ważne jest, aby w glebie nie pozostawić żadnych fragmentów korzeni, które mogłyby prowadzić do regeneracji rośliny. Jeśli zostaną tylko uszkodzone, przemarzną lub nadgniją, szybko odbiją i kłopot zacznie się od nowa. Co ciekawe, drewno robinii akacjowej można wykorzystać np. do wykończenia wnętrz, w których panuje duża wilgoć – przeczytaj więcej o drewnie w łazience.

Czytaj też:
Jesteś działkowcem? Sprawdź, czego nie wolno sadzić w ogródku działkowym ROD
Czytaj też:
Powszechnie spotykana nawłoć kanadyjska może być niebezpieczna dla upraw i zwierząt