Koszyczek wielkanocny, z którym rokrocznie chodzimy ze święconką do kościoła, odgrywa w polskich domach ważną i symboliczną rolę. W wielu rodzinach wiklinowe koszyki przechodzą z pokolenia na pokolenia. Dlaczego? Bo wiklina wbrew pozorom jest trwałym tworzywem, poza tym koszyczek po dziadkach szczególną wartość sentymentalną.
Kiedy przygotowujemy święconkę
Z koszyczka korzystamy jedynie raz w roku, właściwie tylko przez dwa dni. W Wielką Sobotę zanosimy go do kościoła, by poświęcić jajka i wszystko, co w święconce powinno zostać umieszczone, a w niedziele i poniedziałek stawiamy go w centralnym miejscu na stole jako najważniejszą ozdobę. Po świętach koszyczek ląduje z powrotem w czeluściach kredensu i cierpliwie czeka do kolejnej wiosny i Wielkanocy.
Czytaj też:
Śliczne koszyczki wielkanocne. Zainspiruj się i zrób podobny
Sposoby na długowieczność wikliny
Czasem koszyczki, z których korzystamy dziś, mają i kilkadziesiąt lat. Co zrobić, by wiekowa wiklina wciąż wyglądała jak nowa? Sposób na domową pielęgnację wikliny jest bardzo prosty. I nie będziemy potrzebowali do tego żadnych szczególnych specyfików. Wystarczy woda i saszetka kwasku cytrynowego.
Jak pielęgnować koszyczek wielkanocny
By przyrządzić roztwór, którym będziemy mogli wyczyścić i odświeżyć nasz koszyczek wielkanocny, potrzebujemy saszetkę kwasku cytrynowego i pięć litrów wody. Koszyczek najpierw zanurzamy w roztworze, po czym czyścimy go delikatnie miękką szczoteczką. Następnie płuczemy pod bieżącą wodą i dokładnie osuszamy ściereczką. Specjaliści zapewniają, że po takim zabiegu zszarzała wiklina na pewno odzyska dawny blask.
Co to jest wiklina
Wiklina, z której plecione są koszyczki wielkanocne to młode pędy kilku gatunków wierzb: wierzby amerykańskiej, wierzby wiciowej, wierzby migdałowej oraz wierzby purpurowej.
Czytaj też:
Stroiki wielkanocne do domu. Jak wykonać je własnoręcznie?Czytaj też:
6 pomysłów na zabawne jaja wielkanocne DIY. Nie tylko dzieci będą zachwycone