To niesamowite, z jakim impetem rośliny doniczkowe wkroczyły do naszych wnętrz. Jeszcze kilkanaście lat temu kwiatki na parapetach miały jedynie ciocie i babcie. Młodsi ludzie marzyli o minimalistycznych, laboratoryjnych wnętrzach, w których jedyną tolerowaną rośliną był ekstrawagancki, wyniosły storczyk na szklanym stoliku kawowym. Ale ile można mieszkać w tak bezosobowym wnętrzu? Zatęskniliśmy do ciepłych i przytulnych domów, w których dzieci, rodzice i zwierzęta domowe spędzają razem czas, a wnętrza dekorują uprawiane z uwagą i miłością rośliny. Minimalistyczna estetyka przełomu wieków odeszła (na szczęście) w cień.
Rośliny we wnętrzu, powrót do przeszłości
Ostatnim razem taki boom na rośliny doniczkowe miał miejsce w latach 70. XX wieku. Sama pamiętam mój rodzinny dom – niewielkie mieszkanko w bloku, w którym gnieździliśmy się z piątkę (plus pies i rybki). Fikus pod sufitem, języki teściowej na parapecie, drzewko szczęścia w sypialni. W kuchennym oknie wisiał makramowy kwietnik z bluszczem. Dziś, za każdym razem gdy podlewam kwiaty (używam do tego szklanej butelki po mleku, kupionej na starociach) przywołuję w myślach tamte lata i czuję ciepło oraz bezpieczeństwo domu rodzinnego.
Urban jungle, od tego się zaczęło
Wszystko zaczęło się od trendu „urban jungle”, który pojawił się dobrych kilka lat temu. Najpierw na wnętrzarskich targach w Mediolanie i w Paryżu, gdzie stoiska firm tonęły w dzikiej roślinności. Z czasem „urban jungle” zawitał także i w naszej wnętrzarskiej rzeczywistości. Na ulicach miast pojawiły się modne kwiaciarnie z bogatym wyborem roślin doniczkowych (tam nie uświadczycie gerbery z przybraniem), w których znakomicie wyszkolona obsługa udziela wyczerpujących informacji na temat każdej z nich. Czasem kwiaciarnia dzieli lokal z kawiarnią. Nie muszę dodawać, że to moje i moich znajomych ulubione kawiarnie.
Rośliny do wnętrza w każdym stylu
Rośliny we wnętrzu pasują tak właściwie do każdego stylu aranżacji wnętrz (do laboratoryjnego minimalizmu nie, to już ustaliliśmy wcześniej). Dla wnętrza japandi dobre będą kaktusy w ręcznie formowanych glinianych naczyniach, do boho najlepsze będą palmy w koszach uplecionych z trawy morskiej i wikliny. Wnętrza skandynawskie lubią skrzydłokwiaty i monstery w ceramicznych osłonkach poustawiane rządkiem na kwietnikach.
Czytaj też:
Kaktusy domowe – uprawa, pielęgnacja, popularne gatunki
Równolegle z modą na rośliny doniczkowe we wnętrzach pojawiła się moda przedstawienia roślinności na tapetach i tkaninach. Przeskalowane liście monstery, bananowca czy palm do tej pory zdobią nasze ściany i nic wskazuje na to, że wyjdą z mody.
Jednak nie odbiegajmy od tematu. Jeśli czujecie, że liczba roślin w domu was trochę przerasta, poznajcie 7 oryginalnych sposobów na wyeksponowanie ich we wnętrzu. Przecież parapet okienny to tylko preludium do rozpoczęcia domowej uprawy roślin.
Kwiaty doniczkowe na kuchennym blacie
Podwyższona wilgotność w kuchni również sprzyja uprawie roślin. Oczywiście, możemy je poustawiać na parapecie, a także na blacie, jednak pod warunkiem, że nasza kuchnia to nie malutki aneks bez okna. Bicie schabowych w otoczeniu pachnących hortensji byłoby (nawet dla miłośnika roślin) lekką przesadą.
Kwiaty doniczkowe w łazience
Nie myśl schematami. Kwiaty mogą zdobić każde wnętrze, nie tylko salon czy sypialnię. W wilgotnej łazience roślinom będzie cudownie, pod warunkiem, że pomieszczenie ma okno. Kwiaty możesz ustawić na blacie umywalki lub podwiesić w okolicy prysznica. Jeśli masz dużą łazienkę, nic nie stoi na przeszkodzie, by postawić palmę lub monsterę na podłodze w sąsiedztwie wolnostojącej wanny. W łazience tropikalny klimat sprawdza się zawsze! Każdy marzy przecież o tropikalnym spa.
Dodatkowe półki na kwiaty doniczkowe
Jeśli w twoim domu brakuje już parapetów (bo wszystkie są obstawione roślinami), zorganizuj sobie dodatkowe. Dobrym rozwiązaniem (zwłaszcza na rośliny światłolubne) będą półki w oknie. Mogą być drewniane lub szklane, zamontowane od framugi do framugi lub podwieszone na linkach przymocowanych do sufitu. Ten sposób ekspozycji roślin we wnętrzu wymaga nieco zaangażowania (szczególnie od naszego faceta), lecz daje ciekawy efekt. Poza tym na takich półkach zmieści się naprawdę dużo nowych roślinek! A więc do dzieła.
Zabawne doniczki na regale
Chociaż uprawa roślin to poważne i odpowiedzialne zajęcie, nic nie zaszkodzi przy okazji się trochę zabawić. Na rynku jest bardzo wiele zabawnych doniczek. Najpopularniejsze są te w kształcie głów. Ich fryzura zależy od rośliny, którą w niej zasadzimy. Do koloru doniczek możemy dopasować kolory okładek książek lub płyt, a także bibelotów i wazonów.
Razem raźniej
Kwiaty doniczkowe wyglądają lepiej, gdy są odpowiednio zgrupowane. Dobrze dobrane naprawdę robią wrażenie. Dotyczy to zarówno dużych gatunków uprawianych w koszach lub donicach na podłodze, jak i niewielkich gatunków, jak te urocze kaktusy. Wyeksponowanie ich w ten sposób pozwala na podkreślenie różnorodności form. Nie wspominając już o tym, że znacznie ułatwia podlewanie. Posadzenie ich w różnych doniczkach tylko wzmocni efekt.
Rośliny podwieszone nad stołem
Na kilkanaście lat styliści wnętrz zapomnieli o podwieszanych kwietnikach. Teraz wróciły w wielkim stylu. Kwietniki z włóczki i podwieszane koszyki wiklinowe są wam na pewno dobrze znane. Ten pomysł jest bardziej elegancki i nadaje się do wytwornej jadalni. Właścicielka wnętrza wykonała te kwietniki samodzielnie z rattanowych koszyków do przechowywania. Wycięła dno i powycinała fragmenty bocznych ścianek, by kwiaty miały swobodny dostęp do światła, a liście mogły dekoracyjnie zwieszać się z każdej ze stron. Kosze zawiesiła na linach przymocowanych do sufitu.
Wyspa zieleni
To wspaniały sposób zaaranżowania dosłownej „wyspy zieleni” we wnętrzu. Zapewne właściciele tego domu nie mają psa (wolę nie myśleć, co by się mogło wydarzyć). Na podłodze z żywicy lub na betonowej wylewce bez problemu możemy usypać z ziemi górkę, obłożyć ją mchem i zasadzić dowolne rośliny. Bardzo spektakularne rozwiązanie!
Rośliny we wnętrzu, nie możesz tego przegapić
Niezależnie od tego, jak i gdzie chcecie umieścić rośliny powinniście sprawdzić, czy aby nie są to toksyczne gatunki, które mogą zaszkodzić małym dzieciom oraz zwierzętom domowym.
Czytaj też:
Rośliny trujące dla zwierząt domowych. Jeśli masz kota, lepiej pozbądź się ich z domu
Zjedzenie liści czy pędów niektórych popularnych gatunków może skończyć się podrażnieniem skóry lub błon śluzowych, zatruciem, a nawet śmiercią.
Czytaj też:
Monstera dziurawa (monstera deliciosa), ta moda nie przemija!Czytaj też:
Sansewieria, odporna i dekoracyjna. Poza tym oczyszcza powietrze