Epipremnum złociste to roślina odporna, ale często zdarza się, zwłaszcza w sezonie zimowym, że atakują ją ziemiórki – sprzyja temu wysoka temperatura w mieszkaniu, a także duża wilgotność podłoża (często popełniamy ten błąd, że zamiast nawilżać powietrze, zwiększamy ilość wody wlewanej do doniczki). Małe owady – ni to muszki, ni komary, to dorosłe osobniki ziemiórek. Same w sobie nie są groźne, poza tym, że rozmnażają się w zastraszającym tempie. Dla rośliny groźne są larwy żerujące w podłożu – są niezwykle żarłoczne, niszczą korzenie. Dla osłabionej po zimie rośliny to bardzo niebezpieczne. Przeczytaj, jak wzmocnić epipremnum, które zmarniało w sezonie grzewczym.
Wokół epipremnum krążą muszki? Włóż do doniczki połówkę ziemniaka
Żeby przekonać się, że w glebie rzeczywiście jest potomstwo ziemiórek, warto włożyć do doniczki połówkę surowego ziemniaka (świeżą częścią do dołu). Jeśli po jednym dniu pod ziemniakiem będzie mnóstwo larw, to znaczy, że mamy problem. Tak, to ziemiórki!
Epipremnum zaatakowały ziemiórki? Skuteczne sposoby zwalczania szkodników
Z ziemiórkami jest ten problem, że trzeba jednocześnie zwalczyć owady we wszystkich ich stadiach rozwoju. Jeśli zostanie choć jedna żywa samica, zniesie setkę jaj i problem zacznie się od nowa.
Na dorosłe osobniki najlepiej działają tabliczki lepowe, tzw. żółte lepy. Wkłada się je na patyczkach do podłoża w taki sposób, by nie dotykały liści. Można też dodatkowo postawić obok rośliny miseczkę z wodą i octem lub winem oraz kroplą płynu do naczyń – octowy zapach przyciąga muszki, które topią się w pułapce. Ale to środek dodatkowy, nie ma szans, żeby wszystkie muszki w ten sposób wytępić.
Ważne jest też odseparowanie zaatakowanego przez ziemiórki epipremnum od innych roślin – szkodniki szybko się rozprzestrzeniają, lubią też zasiedlać skrzydłokwiaty, monstery, paprocie.
Domowe sposoby zwalczania larw ziemiórek
Dla epipremnum i wszystkich innych roślin zaatakowanych przez ziemiórki najgroźniejsze są ich larwy. Zanim się przeistoczą, przez około dziesięć dni żerują w podłożu, a ich ulubionym pokarmem są korzenie. W podłożu również dorosłe osobniki składają jaja. Dlatego trzeba się też zająć ziemią w doniczce. Co robić?
- Jeśli larw ziemiórek nie jest dużo, możesz wypróbować napar z czosnku – na szklankę wody potrzebne będą dwa ząbki. Gotuj je przez około 15 minut, odstaw do wystygnięcia, rozcieńcz ze świeżą wodą w stosunku 1:1 i tak przygotowanym preparatem podlewaj rośliny. Pomóc może też krótkotrwałe przesuszenie podłoża, w przypadku epipremnum to nie problem – dobrze znosi niedobory wody.
- Jednak najlepszym sposobem na pozbycie się jaj i larw ziemiórek jest wymiana podłoża. Epipremnum wyjmujemy z doniczki, wyrzucamy starą ziemię, a samą doniczkę dezynfekujemy. Glebę, która zaplątała się w korzenie, dokładnie wypłukujemy. Następnym krokiem jest dezynfekująca kąpiel korzeni, np. w wodzie z mydłem potasowym, można też użyć cynamonu. Przy okazji warto zrobić przegląd korzeni – usunąć uszkodzone i nadgniłe. Przeczytaj więcej o prawidłowym przesadzaniu epipremnum.
Czytaj też:
Epipremnum złociste – rozmnażanie rośliny z jednej gałązki. Jak zrobić sadzonkę?Czytaj też:
Przędziorki wysysają soki z roślin? Użyj aromatycznej przyprawy, a pozbędziesz się szkodników