Fikus benjamin to popularna roślina doniczkowa. Pomimo tego, że to roślina niezbyt prosta w uprawie, jest kwiatkiem, który zdobi bardzo wiele naszych mieszkań. Odpowiednio pielęgnowana może w warunkach domowych dorosnąć nawet do samego sufitu. By jednak fikus nie zaczął przypominać „drapaka” i z dnia na dzień nie zrzucił wszystkich listków (tak, to możliwe), należy trzymać się zaleceń ekspertów. Oto one.
Dlaczego fikus bejamina traci liście?
Istnieje wiele powodów, dla których fikus może tracić liście. Do najczęstszych z wymienianych przyczyn zalicza się:
- Fikusy są wrażliwe na podlewanie. Zbyt obfite skutkuje zgnilizną korzeni, zbyt skąpe – powoduje utratę liści. Fikusy podlewamy wówczas, gdy wierzchnia warstwa podłoża przeschnie.
- Fikusy potrzebują światła, lecz rozproszonego. Jeśli fikus będzie miał zbyt ciemno, również straci liście.
- Fikusy preferują temperatury od 18 do 25 stopni Celsjusza. Jeśli temperatura otoczenia jest inna, znów ryzykujemy kondycją rośliny.
- Fikusy są bardzo wrażliwe na przeciągi. Nie stawiamy ich w uchylonych oknach, zwłaszcza jesienią i zimą.
- Fikusy nie tolerują przestawiania. Od razu po przyniesieniu z kwiaciarni, stawiamy fikusa w docelowym miejscu.
Czytaj też:
Rośliny do sypialni – które gatunki pomogą Ci się lepiej wyspać?
Skuteczna odżywka do fikusa benjamina, który traci liście
Gdy nasz fikus benjamin zaczyna zrzucać liście, od razu powinniśmy w sposób zdecydowany zareagować. Nie przestawiamy rośliny (bo to tylko pogorszy sprawę), a stosujemy domową, łagodną odżywkę, która jest bardzo prosta do przygotowania, a w dodatku nic nie kosztuje.
Więc jaką odżywkę zastosować do fikusa, któremu opadają liście. Eksperci polecają wodę po blanszowaniu szpinaku. Szpinak ma w swoim składzie dużo witamin i minerałów: potas, magnez i żelazo. Skłonią one roślinę do wytwarzania nowych zawiązków liściowych.
Czytaj też:
Zachęciłam fikusa, żeby rósł szybciej. Wystarczyła drobna zmiana!
Jak przygotować odżywkę? Szpinak blanszujemy nieosoloną wodą. Pozostałą wodę studzimy i podlewamy nią roślinę lub zraszamy. To szczególnie polecane, zwłaszcza zimą, gdy powietrze w naszych mieszkaniach jest suche ze względu na centralne ogrzewanie.
Czytaj też:
Wystarczy łyżeczka białego proszku, by skrzydłokwiat znów zakwitłCzytaj też:
Robisz szarlotkę? Nie wyrzucaj ogryzków, a zamiokulkas ci podziękuje