Wiem, że nie macie ochoty o tym czytać, ale... Za chwilkę skończą się wakacje, pogoda się popsuje, dni będą coraz krótsze, a jesienne chłody będą wpadać do wnętrz przez uchylone okna. Trudno w to uwierzyć, (gdy panują takie upały), ale taka jest właśnie kolej rzeczy. Dlatego postanowiliśmy uprzedzić nieco fakty (i was) i przedstawić pierwszy jesienny trend wnętrzarski. Jego nazwa brzmi zachęcająco: Comfordcore.
Comfortcore, co to znaczy?
Comfortcore to trend, który można by było inaczej nazwać „projekt: przytulność”. W aranżacjach wnętrz w tym stylu panuje ciepły domowy nastrój – dokładnie taki, o jakim marzymy, gdy temperatura spada, a zmierzch zapada. Zobaczmy, co musimy ogarnąć, jeśli marzy nam się taki salon... Na szczęście, atrybuty tego stylu to głównie dekoracje i dodatki. Baza, czyli meble mogą pozostać bez zmian. Ważne, by były drewniane.
Salon w stylu Comfortcore jest oświetlony nastrojowo przez lampy stołowe, świece i ogień płonący w kominku
Drewno we wnętrzu gwarantuje przytulną atmosferę
Lampa stołowa z kamienną podstawą to atrybut przytulnego wnętrza w stylu Comfortcore
Co można robić jesienią? Gotować i jeść! Serwis porcelanowy w kolorze kości słoniowej ozdobiony złotą obwódką, będzie znakomitym uzupełnieniem wnętrza w jesiennym stylu
Zwróćcie uwagę na tekstylia: grubo tkany pled, dywan, poduszki i zasłony
Fotel do lektury to mebel bardzo przydatny jesienią. Obok – obowiązkowa lampa podłogowa oraz stolik pomocnik
Jesienny taras: palenisko ogrodowe, poduszki, pledy i świece. Wewnątrz domu widać oświetlenie – głównie lampy stołowe
Kolorystyka przytulnego wnętrza
Przytulne, jesienne wnętrze powinno być urządzone w ciepłej kolorystyce. Ciepłej? Tak. Dokładnie takiej, jaką we wrześniu przybierają liście na drzewach. Baza to odcienie beżu i brązu. Uzupełnieniem mogą być ochra, zgaszona zieleń, kolor musztardowy, pomarańczowy, czerwony. Jesienią unikamy chłodnych kolorów: czystej bieli, błękitu, seledynowego.
Comfortcore – wnętrze otulone tkaninami
Jesienią w naszych wnętrzach pojawiają się tekstylia. Jest ich więcej niż latem. Bo i mięsiste zasłony, poduszki rozrzucone na sofie i na fotelu, pledy udrapowane na siedziskach. Nie można także zapomnieć o dywanach, które są elementem obowiązkowym w strefie dziennej. Najczęściej rozkładamy je w aneksie wypoczynkowym – przy kanapie, pod stolikiem kawowym. W ten sposób otulone wnętrze jest przygotowane na jesienne chłody. Preferowane ocieplające tekstylia to welur, aksamit, a także szalenie modna wełna bouclé.
Nastrojowe oświetlenie w jesiennym wnętrzu
Jesienią rezygnujemy z górnego oświetlenia. Za to w domu rozstawiamy lampy stołowe, które razem ze świecami i płonącym w kominku ogniem tworzą przytulną, ciepłą atmosferę. Gdy nadejdą chłodniejsze, krótkie dni, warto ustawić takie lampy na parapecie. Dobrymi miejscami na tego typu źródła światła będą także wszelkie konsole i komody.
Fotel do czytania
Długie wieczory sprzyjają lekturze. Zamiast imprezować na plaży, sięgamy po książkę. Jesienią warto zainwestować w fotel, w którym czytanie będzie cudownie wygodne. Niech będzie głęboki, miękki, z podnóżkiem. Sprawdzi się siedzisko typu uszak. Przy fotelu postawmy sobie mały stolik-pomocnik do odstawienia kubka z herbatą lub kieliszka wina. Podczas czytania oświetlenie jest sprawą kluczową. Do „kącika czytelnika” wstawmy lampę podłogową, która najskuteczniej oświetli kąt z fotelem.
Czytaj też:
11 rzeczy, które sprawią, że jesienny taras będzie najprzytulniejszym zakątkiem w domu
Jesienią nie musimy rezygnować z tarasu
Jesienny taras także może być wielką frajdą. W cieplejsze wieczory można również spędzać czas na zewnątrz. Warto zadbać o palenisko ogrodowe i pledy, którymi będziemy mogli się otulić. Na tarasie w chłodne dni sprawdzą się również dywany outdoorowe. Dzięki nim strefa pod chmurką także zamieni się w przytulną enklawę, w której panować będzie domowa atmosfera.
Pamiętajmy, że jesienią nie musimy rezygnować z roślin. W donicach posadźmy trawy, które możemy skomponować z hortensjami, których kwiatostany, nawet gdy przekwitną, będą wyglądały atrakcyjnie.
Czytaj też:
Małe mieszkanko w bloku. Takie są trendy w architekturze wnętrz. Można je kochać albo nienawidzićCzytaj też:
Funkcjonalne aneksy kuchenne. 5 rozwiązań do małych mieszkań