Nowe i starsze modele marki Paged tworzą spójną całość w aranżacjach wnętrz o różnym stylu i przeznaczeniu. To połączenie tradycji z nowoczesnością jest obok zrównoważonej i ekologicznej produkcji najważniejsze w strategii marki. Podczas tegorocznego Salone del Mobile w Mediolanie, Paged zaprezentował swoje produkty w nowej odsłonie. Stoisko, zaprojektowane zostało przez Maję Ganszyniec.
Maja Ganszyniec – nowa wizja klasycznych mebli
– Pokazaliśmy trzy najważniejsze obszary marki, czyli produkty historyczne, dziedzictwo Thoneta, modele vintage z lat 60. i 70., te, które tak dobrze znamy z naszych domów, oraz krzesła zaprojektowane przez współczesnych projektantów. Chcieliśmy pokazać, jak te trzy grupy produktów pięknie ze sobą współpracują we wnętrzach – mówi projektantka. – Można się nimi bawić, mieszać modele z różnych okresów historycznych. Przeszłość i współczesność są związane piękną paletą kolorystyczną – tłumaczy idę nowej koncepcji Maja Ganszyniec.
Patyczaki modne od lat
Ponadczasowy design i uniwersalność produktów Paged doceniają architekci, którzy chętnie sięgają po krzesła tej marki w swoich projektach. Przykładem jest Justyna Smolec, która wykorzystała kultowe krzesła ANTILLA, zwane „Patyczakami” w aranżacji wnętrza o loftowym charakterze. Jak sama przyznaje: „Te krzesła mają minimalistyczną, uniwersalną formę. To starszy model, który wytrzymał próbę czasu i wytrzyma dalej”. Architektka podkreśla również wygodę tych mebli, dodając, że „pod względem jakości wzornictwa dorównują krzesłom włoskich marek”.
Nowe oblicze mebli Paged
Choć siłą Pagedu jest długa i bogata meblarska tradycja, firma mocno stawia też na nowe produkty i technologie. Współpracuje ze znakomitymi projektantami jak Nikodem Szpunar, Grzegorz Gancarczyk czy Pedro Salgado. Jednak to dopiero dzięki współpracy z Mają Ganszyniec oferta Pagedu zyskała nowe oblicze. Wdrożono opracowaną przez projektantkę paletę kolorów, obejmującą bejce, lakiery i emalie, która sprawiła, że historyczne i współczesne krzesła tej marki można dowolnie zestawiać i zawsze ze sobą dobrze wyglądają.
Czytaj też:
Polskie marki wnętrzarskie. Mamy powód do dumy
Nowości w ofercie: stoły Lungo i Muro
Paged Meble to nie tylko designerskie krzesła. Oferta marki stale ewoluuje, a najnowsze propozycje – stoły LUNGO i MURO – to również dowód na umiejętne łączenie tradycji z nowoczesnością. Oto meble, które nie tylko wprowadzają funkcjonalność do naszych wnętrz, ale również dodają im subtelnej elegancji, czerpiąc inspirację ze skandynawskiej prostoty.
LUNGO, co po włosku znaczy „długi”, to stół, który potrafi zaskoczyć swoją elastycznością. Na pierwszy rzut oka skromny, o harmonijnych proporcjach, skrywa w sobie mechanizm rozkładania, który pozwala mu rozciągnąć się do imponujących 260 cm. To mebel stworzony z myślą o tych, którzy cenią sobie przestrzeń do wspólnego biesiadowania, ale na co dzień preferują bardziej kompaktowe rozwiązania. Jego smukłe nogi, delikatnie zwężające się ku dołowi, i zaokrąglone krawędzie blatu podkreślają subtelność formy, która doskonale odnajdzie się w każdym wnętrzu, niezależnie od stylu.
MURO, czyli „twardy” w języku włoskim, to kwintesencja solidności i trwałości. Ten okrągły stół, idealny dla czterech osób, w razie potrzeby potrafi zamienić się w owalny mebel, przy którym wygodnie usiądzie sześć osób. Jego design, inspirowany skandynawskim minimalizmem, jest dowodem na to, że klasyczna elegancja nigdy nie wychodzi z mody. Wykonany z litego dębu, MURO zachwyca pięknym usłojeniem i dbałością o każdy detal, co sprawia, że jest nie tylko funkcjonalnym, ale i niezwykle estetycznym elementem jadalni.
Nowoczesne technologie i zrównoważona produkcja
Paged nieustannie rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe produkty, które odpowiadają na potrzeby współczesnych użytkowników. Współpraca z uznanymi projektantami oraz wprowadzenie nowych palet kolorystycznych sprawiły, że meble tej marki stały się jeszcze bardziej uniwersalne. W planach jest także dalszy rozwój zrównoważonej produkcji, w tym wprowadzenie na rynek krzesła cyrkularnego, które będzie w pełni zgodne z ideą gospodarki obiegu zamkniętego.
Czytaj też:
Loft – jak ocieplić surowe wnętrze z betonem i cegłą na ścianach?Czytaj też:
Zobacz, jak wyremontowali stary dom na Mazurach, udało im się zachować dawny czar