- Skosy to nie wróg. Jak podejść do projektu poddasza?
- Światło pod skosem. Jak rozjaśnić najciemniejsze kąty?
- Meble pod wymiar – złoty standard na poddaszu
- Stylowe poddasze: japandi, loft, vintage
- Skosy w służbie przytulności – jak je wykorzystać
- Szczytowa ściana – idealne tło dla wielkich pomysłów
- Poddasze – pełnoprawna część domu
Poddasze to przestrzeń, która albo odstrasza, albo inspiruje. Skosy, niskie ścianki kolankowe, więźba dachowa – te elementy dla jednych są ograniczeniem, dla innych punktem wyjścia do stworzenia wnętrza z duszą. Jeśli jednak myślisz o zaadaptowaniu poddasza i nie chcesz iść na kompromisy, sięgnij po sprawdzone rady architektki Joanny Rabiej z Decoroom. Jej podejście łączy funkcjonalność z poetyką przestrzeni – nawet tej najtrudniejszej. Jak zamienić poddasze w mieszkanie, do którego chce się wracać? Sprawdź inspirujące odpowiedzi.
Skosy to nie wróg. Jak podejść do projektu poddasza?
„Zanim zaczniemy przestawiać meble w głowie, warto się zatrzymać i odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań” – mówi Joanna Rabiej, architektka wnętrz z Decoroom. „Czy chcemy skosy podkreślić, czy raczej je ukryć? Jakie są wysokości ścian kolankowych? Czy więźba dachowa jest widoczna i czy możemy ją wykorzystać jako atut?” – podpowiada.
Im bliżej skosów, tym zabudowa meblowa jest jaśniejsza i lżejsza. To sprytny trik na zbudowanie równowagi w aranżacji poddasza
Na poddaszu sprawdzą się wytrzymałe gatunki roślin doniczkowych, w tym sukulenty, fikusy i draceny
Nowoczesną sypialnię na poddaszu optycznie powiększają lustrzane fronty szafy
Przytulne mieszkanie na poddaszu, projekt OEO Studio plus Mutina Project Division
Klimatyczne i eklektyczne poddasze Alicji Majewskiej
Stare belki stropowe i elementy konstrukcji warto wyeksponować – podkreślają charakter wnętrza
Kompaktowe mieszkanie na poddaszu, projekt Esté Architekti
Mieszkanie na poddaszu kamienicy, projekt Studio Organic
Łazienka na poddaszu projektu architektki Hanny Pietras
Pogodne mieszkanie w stylu urban jungle, projekt Monika Staniec
Sypialnia na poddaszu połączona z łazienką w stylu minimalistycznym, projekt Norm Architects
Na samym początku warto też zdefiniować, jakim rodzajem poddasza dysponujemy. Czy mówimy o otwartym planie, czy o podziale na mniejsze strefy? Każda decyzja aranżacyjna powinna być zakorzeniona w tych odpowiedziach. Dzięki temu nie tylko unikniemy błędów, ale też wydobędziemy maksimum potencjału z każdej wnęki.
Światło pod skosem. Jak rozjaśnić najciemniejsze kąty?
Naturalne światło to największy sprzymierzeniec każdego projektu na poddaszu. „Przestrzenie pod skosami są naturalnie ciemniejsze, więc warto zainwestować w duże okna połaciowe, które otworzą wnętrze na niebo” – radzi Joanna Rabiej. Tam, gdzie to możliwe, warto myśleć nie tylko o standardowych oknach dachowych, ale też o doświetleniu ścian szczytowych.
Przeniesienie drzwi do gabinetu uwolniło przestrzeń w korytarzu. A przeszklenie ich dodało głębi salonowi
Przestrzeń została zaaranżowana w taki sposób, żeby strefy płynnie się przenikały zarówno wizualnie, jak i funkcjonalnie. W myśl zasady „less is more” użyto ograniczonej liczny materiałów: deski podłogowe Kaczkan tworzą naturalną bazę dla betonowych płyt na ścianach w przedpokoju, postarzanego lustra w kuchni, beżowego kamienia i zielono-złotej kuchni. – Rośliny pełnią ważną rolę w mieszkaniu urządzonym w klimacie urban jungle. Stoją też obok stołu i wejścia do biura. Jednak to nie koniec natury we wnętrzu. Pan domu spełnił marzenie o akwarium, którym dopełnił kącik jadalniany – opowiada Monika Staniec.
Półeczka nad narożną sofą czeka na kolejne kwiaty!
Im bliżej skosów, tym zabudowa meblowa jest jaśniejsza i lżejsza. To sprytny trik na zbudowanie równowagi w aranżacji poddasza
Górne szafki są odsunięte od wysokiej zabudowy, co sprawia, że cała kompozycja wydaje się lżejsza. Takie drobiazgi budują klimat wnętrza
Lustra nad blatem roboczym w kuchni są postarzane. Powiększają przestrzeń, ale nie dają wrażenia, że w kuchni przebywa więcej osób niż w rzeczywistości
Pod skosami, czyli tam gdzie jest najciemniej, nie ma górnych szafek, tylko lustrzana tafla odbijająca światło, które wpada przez okno w dachu
Łazienka w kojących odcieniach beżu
Obok strefy dziennej znajduje się łazienka, która również została
zaaranżowana w estetyce czerpiącej z natury: podłogę i część ścian
pokrywają płytki przypominające trawertyn. Pozostałe ściany pomalowano
beżową farbą, w takim samym kolorze jest szafka podumywalkowa. Podwójna umywalka to bardzo wygodne rozwiązanie, bo z tej łazienki korzystają dwie córki właścicieli (model Geberit Smyle Square, architektka Monika Staniec jest ambasadorką marki). Monotonię beżu przełamują czarne dodatki.
Barwy ścian mają tu kluczowe znaczenie. Zamiast ciemnych, ciężkich kolorów, lepiej sięgnąć po biele, szarości, beże, które będą odbijały światło i nadadzą przestrzeni lekkości. Rolety dzień-noc zamiast ciężkich zasłon, strategicznie rozmieszczone lustra – to wszystko sprawia, że poddasze staje się jasne i przyjazne, nawet jeśli za oknem szarówka.
Meble pod wymiar – złoty standard na poddaszu
Najtrudniejszym, a zarazem najcenniejszym elementem projektu poddasza jest funkcjonalne zagospodarowanie przestrzeni pod skosami. – „Najlepszym i najczęściej wybieranym rozwiązaniem jest zabudowa meblowa na wymiar. Dzięki temu możemy w pełni wykorzystać przestrzenie, które w innym wypadku pozostałyby puste” – mówi Joanna Rabiej.
Żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń aneksu kuchennego pod skosami powstała zabudowa na wymiar
Także w kuchni podłoga jest drewniana, tylko przy szafkach ułożono wąski pas płytek
Salon pod skosami
Tkanina bouclé, przysadziste formy i opływowe kształty mebli to wciąż najmodniejsze połączenie
Mieszkanie w stylu japandi potrzebuje odpowiednich roślin – drzewko bonasai będzie pasowało jak ulał!
Mieszkanie na poddaszu w Browarach Wrocławskich
W sypialni wygospodarowano kącik do pracy
Sypialnia na poddaszu
Wysoka zabudowa meblowa ułatwia utrzymanie porządku w niewielkiej łazience
Minimalistyczna łazienka
Pralka i suszarka znalazły miejsce w przedpokoju – ukryto je w wysokiej zabudowie meblowej
Wygodne siedzisko w przedpokoju – warto pamiętać o miejscu do wkładania butów
Zabudowa może być neutralna, wtapiająca się w tło – szczególnie jeśli dopasujemy kolor frontów do barwy ścian. Ale może być też wyrazista – z otwartymi półkami eksponującymi książki, ceramikę, tekstylia. „Jeśli chcemy, by skosy zniknęły – je ukryjmy. Ale jeśli są piękne – jak więźby z surowego drewna – nie bójmy się ich wyeksponować” – dodaje architektka.
Stylowe poddasze: japandi, loft, vintage
Styl to język, którym przemawia wnętrze. A poddasze, jak żadne inne, potrafi opowiadać historie. Styl japandi z jego ascetyczną prostotą, naturalnymi materiałami i jasną kolorystyką świetnie wpisuje się w klimaty pod dachem. Skandynawska przytulność, z miękkimi pledami i surowym drewnem, także sprawdza się doskonale. A loft? Jeśli mamy cegłę lub widoczne belki – to wręcz zaproszenie do stylu industrialnego.
Salon na poddaszu Alicji Majewskiej
Pianino Alicji Majewskiej
Przy tym właśnie pianinie odbywały się próby największych przebojów artystki.
Kącik dla gości
Naprzeciwko pianina powstał kącik
wypoczynkowy dla gości, który idealnie sprawdza się podczas
muzycznych spotkań z przyjaciółmi. Tworzą go dwa bliźniacze fotele RM58
projektu prof. Romana Modzelewskiego (Vzór) w wersji tapicerowanej i szklany
stolik vintage specjalnie zakupiony na tę okoliczność w galerii. Stoi na nim,
dumnie prężąc pierś Bursztynowy Słowik, nagroda, którą Alicja Majewska zdobyła podczas Festiwalu w Sopocie.
Kącik do pracy i lektury
We współczesnym fotelu z podnóżkiem Alicja Majewska czyta, a przy biurku – pracuje i prowadzi ożywioną korespondencję. Na ścianie przy biureczku położono tapetę w odcieniu szałwii.
Sypialnia Alicji Majewskiej
Jednak to styl eklektyczny, z domieszką vintage, często ratuje budżet. „Wiekowe meble z targu staroci, własnoręcznie odnowiona komoda, łóżko z odzysku – wszystko to tworzy klimat i nie kosztuje majątku” – zauważa Joanna Rabiej. Na poddaszu z duszą nie wszystko musi być nowe. Ważne, żeby było „Twoje”.
Skosy w służbie przytulności – jak je wykorzystać
Architektka podkreśla, że skosy warto czasem wręcz podkreślić. „Jeśli na poddaszu lokalizujemy sypialnię czy strefę relaksu, zaznaczmy ją kolorem – nie tylko na ścianie, ale też na skosach. Można to wzmocnić oświetleniem liniowym, które podkreśli geometrię przestrzeni” – radzi Rabiej.
Słupy konstrukcyjne, belki? Nie chowaj ich. Nadają wnętrzu charakter, stanowią naturalne granice funkcjonalne. Można między nimi wkomponować półki, siedziska, małą biblioteczkę. Można je nawet podświetlić od dołu – uzyskując teatralny, niemal sceniczny efekt.
Szczytowa ściana – idealne tło dla wielkich pomysłów
Szczytowe ściany bywają często pomijane, tymczasem to tam tkwi potencjał na coś spektakularnego. „Jeśli dopiero projektujemy dom, możemy zaplanować w tej części duże przeszklenie. Wprowadzi ono światło i nada przestrzeni lekkości” – mówi Joanna Rabiej.
Ale to nie jedyne rozwiązanie. Ściana szczytowa to też idealne miejsce na biblioteczkę, galerię zdjęć rodzinnych, tapetę o silnym wzorze. Można też ustawić tam sofę, fotele, pufy i stworzyć strefę relaksu – niczym osobne mieszkanie w mieszkaniu.
Poddasze – pełnoprawna część domu
Poddasze przestało być miejscem, gdzie wiesza się pranie czy składuje kartony. Dziś to często najbardziej klimatyczna część domu – przytulna, cicha, oddalona od zgiełku codzienności. Może być sypialnią, biurem, pokojem dla nastolatka. A jeśli urządzimy je z głową – może być także najpiękniejszym pomieszczeniem w całym domu.
„Nie bójmy się tej przestrzeni. Skosy to nie ograniczenie – to szansa. Wystarczy dobry projekt, pomysł i odrobina odwagi” – podsumowuje architektka Joanna Rabiej.
Czytaj też:
Zobacz wyjątkowe wnętrza apartamentu w Krakowie. Luksus, który łączy elegancję i technologięCzytaj też:
Architektka: „Poddasze może być funkcjonalne”. Jak kreatywnie zagospodarować skosy?