Hiszpańska artystka wybrała życie z dala od zgiełku miasta. Razem z mężem Adrianem Saavedrą i dwoma synkami: Ciro i Lucio, mieszka w domu pod Madrytem. Dziś, prawie przeddzień świąt Bożego Narodzenia i Trzech Króli odkrywamy jej malarstwo i piękne wnętrza.
I tu należy się pewne wyjaśnienie. W Hiszpanii święto Trzech Króli, które przypada na 6 stycznia obchodzi się wyjątkowo hucznie. To do Trzech Króli, a nie do św. Mikołaja najmłodsi piszą listy z prośbą o prezenty, które potem znajdują w butach i w skarpetach. 6 stycznia je się także uroczyste śniadanie w rodzinnym gronie.
Chcemy Cię lepiej poznać, jak byś określiła się w trzech słowach?
Lulu Figueroa Domecq: Wrażliwa, niecierpliwa i wierna.
Podziwiamy Cię jako artystkę, czy uważasz, że malarstwo i sztuka w ogóle mają wpływ na Twój styl dekorowania domu?
Lulu Figueroa Domecq: Bardzo. Kolory, tekstury, wszystko jest ze sobą powiązane i czasami wyobrażam sobie salon, np. po powieszeniu moich obrazów. Wyobrażam sobie przestrzenie na podstawie moich rysunków.
Jak zdefiniowałabyś swój styl, czy uważasz, że ma na niego wpływ Twoje andaluzyjskie pochodzenie?
Lulu Figueroa Domecq: Zdefiniowanie go jest skomplikowane, ponieważ kieruję się intuicją, i choć może się to wydawać banałem, łączę bardzo różne rzeczy, więc byłby to styl nieco eklektyczny. Łatwiej jest mi określić jaki nie jest: nie jest to na pewno styl minimalistyczny ani tradycyjny.
Jaki styl wybrałaś, aby udekorować swój dom na Boże Narodzenie?
Lulu Figueroa Domecq: Bardzo lubię wypełniać dom światełkami i świątecznymi roślinami, dużo czerwieni i dużo zieleni. oczywiście obowiązkowa Gwiazda Betlejemska.
Pochodzisz z bardzo licznej, wielopokoleniowej rodziny, jak spędzałaś święta, kiedy byłaś mała? Czy jest jakieś wspomnienie, o którym chciałbyś nam opowiedzieć?
Lulu Figueroa Domecq: Wyjazd do Jerez to było zdecydowanie coś, na co czekałam cały rok. Jak również spędzanie Świąt z moimi dziadkami, bardzo za nimi tęsknię. Uwielbiałam moment, kiedy dawaliśmy sobie nawzajem prezenty, było nas tak wiele, prawdziwy tłum. To zawsze była świetna zabawa. Panowało przy tym straszne zamieszanie i zawsze było dużo śmiechu.
Jak przekazujesz ducha świąt swoim dzieciom?
Lulu Figueroa Domecq: W tym roku mały Ciro zaczyna powoli rozumieć co się dzieje. Przygotowujemy go do świąt, opowiadamy mu historie, rozmawiamy z nim o Trzech Mędrcach i śpiewamy kolędy (uwielbia to). Już go uprzedzam, że musimy napisać list do Trzech Króli. To świetna zabawa, myślę, że bardziej dla mnie niż dla niego.
Czy jesteś typem osoby, która zawsze o tej porze roku zaprasza gości?
Lulu Figueroa Domecq: Każdy pretekst jest dobry do kupienia Roscón de Reyes (ciasto w kształcie pierścienia, jest udekorowane kandyzowanymi owocami. Kryje w sobie figurkę potocznie nazywaną sorpresa oraz ziarnko fasoli. Ten, kto w swoim kawałku ciasta znajdzie figurkę będzie świątecznym królem w papierowej koronie. Ten, kto znajdzie fasolkę na swoim talerzu, będzie musiał kupić lub zrobić ciasto za rok). Zapraszamy rodzinę i przyjaciół i zawsze serwujemy słodkości, bo wprost uwielbiam te bożonarodzeniowe przysmaki!
Jesteśmy ciekawi, czy możesz nam powiedzieć jak świętujesz El Dia de Los Reyes, święto Trzech Króli w domu?
Lulu Figueroa Domecq: Przeczuwam, że ten rok będzie bardzo wyjątkowy, ponieważ Ciro zamierza na własnej skórze poznać wszystkie tradycje związane z obchodami, a my mu zdecydowanie w tym pomożemy! Po pierwsze, otworzymy prezenty zaraz po przebudzeniu, a następnie zjemy roscón i wypijemy gorącą czekoladę na śniadanie. Później przygotujemy się do wizyty u dziadków.
W którym miejscu w domu najmocniej doświadczasz magii świąt?
Lulu Figueroa Domecq: W salonie, myślę, że to najbardziej przytulny kąt w domu, tam będzie choinka.
Wiemy, że Ciro i Lucio są jeszcze bardzo mali, ale czy planujesz dla nich coś specjalnego?
Lulu Figueroa Domecq: Chciałabym zrobić im skarpety z wyhaftowanymi imionami, tak jak moi rodzice robili to dla mnie. Wypełnimy je słodkościami i drobiazgami, a większe prezenty położymy obok.
Uwielbiamy chować prezenty dla najmłodszych, gdzie byś je schowała, żeby Twoje dzieci ich nie znalazły?
Lulu Figueroa Domecq: Pod ich łóżkiem, wśród zabawek, w naszych szafkach. W naszym domu schowanie czegoś, by było trudne do znalezienia to bardzo proste!
Dzień Trzech Króli to szczególny dzień dla najmłodszych (i nie tylko), czy masz jakiś rytuał na ten dzień?
Lulu Figueroa Domecq: W zeszłym roku ustaliłam z moim mężem, że chciałabym stworzyć jakiś rytuał z dziećmi podczas świąt, myślę, że pójście na churros (to tradycyjny hiszpański smakołyk w postaci smażonych w tłuszczu precelków z ciasta parzonego. Po usmażeniu posypuje się je cukrem pudrem) z gorącą czekoladą do najlepszego miejsca w Madrycie, to dobry początek.
Czy jesz roscón de Reyes w domu?
Lulu Figueroa Domecq: Uwielbiam go, liczę dni, aż będę mogła go zjeść. Marzę o nim na długo przed przybyciem Trzech Mędrców.
Galeria:
Dom artystki, Lucila Figueroa Domecq
Wiemy, że w dniu Trzech Króli jada się ciężki posiłek, czy jest jakieś wegetariańskie danie, którym można się cieszyć w tym dniu?
Lulu Figueroa Domecq: Kuskus z warzywami i rodzynkami. To jest moja specjalność.
Czytaj też:
Żywe barwy tradycji Bożego Narodzenia Wybieramy modne ozdoby choinkowe w czterech stylachCzytaj też:
Trzymaj fason, nie idź na całość. Choinka dla minimalisty