Obszerny, stojący w prestiżowej dzielnicy Montrealu, dom przez 25 lat był rodzinną siedzibą – tętniącą życiem, gwarną i wesołą. Teraz, gdy dzieci się wyprowadziły i założyły własne rodziny, właściciele postanowili przebudować przestrzeń tak, by odpowiadała ich nowym potrzebom. Miało być wygodnie, to oczywiste. Świeżo – wszak wkraczają w nowy etap. Ale najważniejszym zadaniem było stworzenie miejsca, w którym mogliby podejmować gości. Całe życie organizowali liczne spotkania, imprezy i koktajle. A że są miłośnikami dobrej kuchni i sztuki, na te dwa elementy postawiono akcent.
Blok rzeźniczy dla seniorów
Problem polegał na tym, że właściciele nie chcieli przearanżować całego domu, lecz kilka pomieszczeń. Rzecz w tym, jak zgrabnie „zszyć” nowe ze starym. Architekci z pracowni Catlin Stothers Design zaproponowali, by nowa część domu była minimalistyczna, cała w bieli złamanej szarością – dzięki czemu wizualnie odróżnia się od pozostałej, jednocześnie z nią nie konkurując.
Już kilka lat temu kuchnia została przeniesiona do garażu, co niosło liczne wyzwania projektowe – przede wszystkim było to pomieszczenie niskie i ciemne. Należało stworzyć iluzję wysokości i doświetlić wnętrze. Brązowe szafki zostały zastąpione białą zabudową meblową z elementami z bielonego orzecha piżmowego. Ukryte listwy LED zapewniają wieczorami nastrojowe oświetlenie.
Stworzenie wydajnej przestrzeni do gotowania oraz atmosfery sprzyjającej organizowaniu zarówno dużych, jak i kameralnych spotkań było głównymi kryteriami projektowania kuchni. Matowe białe szafki od podłogi do sufitu skrywają sprzęt i zapewniają mnóstwo miejsca do przechowywania, jednocześnie kontrastując z ciepłymi odcieniami jasnego drewna. Zintegrowany z wyspą blok rzeźniczy z jesionu (rozwiązanie godne podpatrzenia!) pozwala dwóm osobom na jednoczesne przygotowywanie posiłków. Nad baletem roboczym przy ścianie zamiast szafek są drewniane półki do ekspozycji dzieł sztuki.
Do sypialni przez bibliotekę
Niestandardowa biblioteka z drewna tekowego, przez którą przechodzi się do głównej sypialni zawiera bogatą kolekcję rysunków i książek o sztuce. Aby wyeliminować wrażenie oddzielnych pomieszczeń, wszystkie otwory drzwiowe zostały podniesione do pełnej wysokości i maksymalnej szerokości.
Brak miejsca zmuszał wcześniej właścicieli do korzystania z innych szaf w domu, po przebudowie zyskali przy sypialni obszerną garderobę. A także pokój kąpielowy, który – jeśli zajdzie taka potrzeba – można zamknąć. Urządzony jest klasycznie – wielkoformatowe płytki mają rysunek kamienia, a użylenie zostało dokładnie dopasowane, by wydawało się, że podłoga płynnie łączy się ze ścianami.
Aby zwiększyć wrażenie płynności i lekkości, kilka elementów zaprojektowano tak, aby unosiły się nad podłogą – ławka pod prysznicem, toaletka zajmująca całą szerokość ściany zdają się lewitować. Ścianki działowe z dymionego szarego szkła kontrastują z ciepłą boazerią i nawiązują do grafitowych żył płytek. Zapewniają również prywatność w strefie toalety i bidetu, dając jednocześnie naturalne światło i poczucie otwartości.
Galeria:
Mieszkanie w bieli, projekt Newsam Construction
Catlin Stothers Design
Multidyscyplinarna firma projektowa z siedzibą w Montrealu. Jako założycielka CS Design, Catlin Stothers przewodzi zespołowi współpracowników, których łączy pasja tworzenia prostych, lekko prowokacyjnych i niepowtarzalnych wnętrz mieszkalnych.
Czytaj też:
Podwójny dom dla wielopokoleniowej rodzinyCzytaj też:
Wnętrza skąpane w bieli – domek rybaka według Norm Architects