W sercu Nørrebro, wielokulturowej dzielnicy Kopenhagi, między domy z czerwonej cegły wciśnięto wąską plombę – budynek o czarnej, przeszklonej fasadzie zaprojektowali architekci z dwóch pracowni prowadzonych przez Dorte Mandrup i Louisa Beckera. I tu właśnie znajduje się mieszkanie, które prezentujemy – naszpikowane elektroniką, inteligentnie sterowane, a jednak przytulne.
Zestawienie drewna i betonu we wnętrzu
Centralnym punktem mieszkania jest strefa dzienna z kuchnią, w której niszę nad blatem roboczym pomalowano na piękny oliwkowy kolor. Prosty sposób na dodanie przestrzeni charakteru!
Zgaszona zieleń współgra z drewnem – podłoga jest z litych desek dębowych, z dębiny wykonano również ramy okienne i inne detale. Dla kontrastu sufit jest betonowy, dodano też elementy stalowe, na przykład półeczki w kuchni i blat wyspy ze zintegrowanym zlewozmywakiem.
Jak zamaskować wejście do łazienki?
Sypialnia rodziców jest nieduża, ale wygodna. Przylega do niej łazienka, do której wchodzi się przez drzwi szafy. Po ich zamknięciu wydają się kolejnym frontem drewnianego mebla. Są też dwa pokoje dla dzieci – równie prosto urządzone. Siłą tej aranżacji są nie dekoracje, ale wygoda, przejrzystość planu i znakomite materiały.
Łazienki wyposażone są w kolorowe mozaiki firmy Winckelmann, wykonane na zamówienie meble łazienkowe ze stali malowanej na czarno, granitowe blaty i armaturę oraz umywalki marki Toni.
Mieszkanie jest dwustronne – wielkoformatowe przesuwne okna otwierają się na dwa duże balkony, skąd z jednej strony roztacza się widok na zaciszną ulicę gwarnego miasta, z drugiej – na podwórko. W letnie, ciepłe popołudnia balkony powiększają przestrzeń salonu.
Galeria:
Mieszkanie projektu Dorte Mandrup i Louisa BeckeraCzytaj też:
Mieszkanie w modnym stylu japandi. Zobaczcie minimalistyczne wnętrza ocieplone drewnemCzytaj też:
Saltviga House – ekologiczny dom ze ścinków drewna
Komentarze