Drewniane domki budowane na ramie A to pomysł amerykański, który przez Moskwę trafił do krajów komunistycznych (przeczytajcie całą historię trójkątnych domków). W PRL-u były bardzo popularne, zwłaszcza w ośrodkach wypoczynkowych, gdzie lud miast i wsi jeździł na wczasy pracownicze, później stawiano je także na prywatnych działkach. Trójkątne domki wzięły nazwę od rzeki brdy przepływającej przez Bydgosz, gdzie je produkowano.
Ponowną popularność zawdzięczają prostej, modułowej konstrukcji, którą można przywieźć ciężarówką i na miejscu złożyć (w całości lub częściowo), a także niewysokiej cenie – dziś wiele osób może sobie pozwolić na domek letniskowy (w trakcie i po pandemii ta gałąź budownictwa bardzo się rozwinęła). U nas dodatkowo domkom typu brda w nowej odsłonie przysłużyła się nowelizacja prawa budowlanego, teraz dom o powierzchni 70 metrów kwadratowych można postawić bez zezwolenia (jedynie na zgłoszenie). Są też jednak o wiele większe trójątne domy – dzięki nowoczesnym materiałom mogą służyć nie tylko w sezonie, lecz przez cały rok. Marzycie o domku na wsi? Może zainspiruje was projekt Jeana Verville'a!
Łazienka w sypialni rodziców urządzona jest w oparciu o kotrast czerni i bieli, sklejka na ścianach i suficie ociepla aranżację
Łóżko ustawione jest tak, by budzić się z widokiem na las i jezioro w oddali. Uwagę zraca dyskretne liniowe oświetlenie
Na piętrze po jednej stronie jest duża, częściowo otwarta sypialnia rodziców z wolnostojącą wanną...
...z drugiej – przestrzeń dla dzieci z piętrowymi łóżkami
Poddasze w trójkątnym domku to miejsce do zabawy dla dzieci
Łazienka w kratkę – białe kafelki z czarną fugą to prosty pomysł na ciekawą aranżację
Podcięcie trójkąta u podstawy dało duży zadaszony taras, idealny na deszczowe dni
Meble kuchenne z sosnowej sklejki – tanie i ekologiczne
Dom projektu architekta Jeana Verville'a stoi w głębi kanadyjskiego lasu i można w nim mieszkać przez cały roku, co właściciele – młoda para z dwójką dzieci – błogosławili podczas pandemii. Dom składa się z dwóch brył. Jedna ma kształt litery A, ale z jednej strony jest u podstawy podcięta, dzięki czemu powstało zadaszenie nad dużym tarasem. Druga również trójkątna „ucięta” jest w pionie. Całość ma powierzchnię około 170 metrów kwadratowych.
Szerokie zewnętrzne schody biegnące w dół naturalnego zbocza prowadzą na taras, a stamtąd przez duże przeszklone drzwi do części dziennej, w której uwagę przyciąga pomalowana w całości na czerwono szatnia. Obok jest kuchnia – częściowo otwarta, ale z ukrytym zapleczem – wykonana z jasnej sklejki.
Podłoga w części dziennej wykonana jest z polerowanego betonu, co w domu, w którym nieustannie wychodzi się na zewnątrz jest bardzo praktyczne. Beton jest trwały, łatwo go wyczyścić. Salon otaczają przeszklone ściany, dzięki czemu zaciera się granica między wnętrzem, a krajobrazem. Magia!
Czytaj też:
Styl minimalistyczny z drewnem. Bardzo przytulne mieszkanie!Czytaj też:
Ekologiczny oprysk ze skrzypu polnego. Zwalczy mszyce, zarazę ziemniaka i szarą pleśńCzytaj też:
Domek drewniany, modułowy – letniskowy, ale nie tylko na wakacje!