Architekci z pracowni Edition Office wznieśli kompleks trzech budynków, które stanowią jedną całość. Dlaczego „rozbili” projekt na części? Musieli pogodzić go z przepisami ochrony krajobrazu (rzecz się dzieje w Australii w sąsiedztwie parku Yarra Bend), chcieli także nawiązać do lokalnej architektury – w okolicy jest wiele modernistycznych domów zaprojektowanych w latach 50. i 60. XX wieku. Projekt Edition Office pasuje do nich nie tylko stylem, ale i skalą.
Dom z trzech betonowych klocków
Gdy spojrzymy z lotu ptaka, zobaczymy, że willa wygląda jak trzy klocki, które razem tworzą kształt trójkąta. Jeden z jego boków wyznacza wysoka skarpa, z której rozciągają się fantastyczne widoki na dolinę rzeki Yarra. Pomiędzy zbudowanymi z betonu pawilonami rośnie bujna zieleń, na podwórko nie wjeżdżają samochody – pod budynkami jest duża piwnica z zapleczem technicznym i miejscami parkingowymi. Całość jest spójna, zaskakująco delikatna, a beton nie razi. Architekci zapowiadają, że za kilka lat zniknie wśród roślinności.
Willę zaprojetkowano tak, żeby nie przytłaczała otoczenia
Gabinet – eleganckie zestawienie granatu, purpury i orzechowego forniru
Sypialnia ze ścianami w modnym kolorze musztardowej ochry
Salon z fornirowanymi ścianami i designerskim wyposażeniem
Kuchnię z jasnego drewna równoważy mocny rysunek marmurowych okładzin
Klasyk designu, czyli fotel „Egg” – projekt Arne Jacobsena z 1958 roku
Klatka schodowa z eleganckimi tapetami o fakturze tkaniny
Łazienka w kolorze piasku pustyni. Tu też są kontrasty – na ścianach pionowe kafelki w różnych rozmiarach, na podłodze duże i ciemne płyty
Willa projektu Edition Office stoi na wysokiej skarpie. Co za widoki!
Wnętrza zaprojektowano tak, by strefy dzienne miały rozległy widok na dolinę, a sypialnie i łazienki skierowane były ku środkowi kompleksu. Budynki są blisko siebie, dlatego okna rozmieszczono naprzemiennie, by z jednego pawilonu nie można było zajrzeć do innego. Dodatkowo przesłaniają je ażurowe przesuwne ekrany z miedzi.
Luksusowe wnętrza domu z betonu
Przy projektowaniu wnętrz architektów z pracowni Edition Office wspierali koledzy ze studia Flack, którzy betonowej „powłoce” przeciwstawili luksusowo wykończone przestrzenie. W środku nie widać betonu, a wnętrza nie mają nic z surowych loftowych klimatów. Ściany wyłożone są tapetami o strukturze tkaniny, a także fornirem oraz kamieniem o wyrazistym rysunku użylenia. Podłogi są albo kamienne, albo drewniane, pojawiają się też mięsiste dywany i wykładziny. Aranżacja wnętrz czerpie z estetyki lat 50. i 60. XX wieku – bohaterowie popularnego serialu „Mad men” na pewno dobrze by się tu czuli. Podstawę wystroju stanowią zabudowy meblowe, uzupełnione designerskimi meblami i dodatkami.
Czytaj też:
Złoto i srebro – łazienkowy trend numer jeden. 10 pomysłów do podpatrzeniaCzytaj też:
Jak odmłodzić stare tuje? Pomóc może radykalne cięcie!Czytaj też:
Mieszkanie w modnym stylu japandi. Zobaczcie minimalistyczne wnętrza ocieplone drewnem