Czy 50 metrów kwadratowych to mało, czy dużo? Dla dwóch osób w sam raz, ale kiedy gospodarze często zapraszają gości, którzy zostają na noc, sprawa się komplikuje. Wówczas na ograniczonej powierzchni trzeba zaprojektować przestrzeń prywatną dla stałych domowników oraz dodatkowe miejsce do spania dla odwiedzających. A także, co tutaj było bardzo ważne, sporo miejsca do przechowywania w łazience i w przedpokoju, żeby wizyty nie wiązały się z chaosem w domu – goście muszą mieć gdzie schować swoje rzeczy!
Drugim wyzwaniem, z którym musieli zmierzyć się architekci z pracowni KODO, którzy zaprojektowali prezentowane mieszkanie, była konieczność stworzenia obszernej przestrzeni dziennej z dużą kuchnią, stołem na osiem osób i rozłożystą sofą. A pamiętajmy, że mówimy o 50 metrach kwadratowych! Na koniec właściciele dorzucili jeszcze oczekiwania dotyczące wystroju: miało być ponadczasowo, ale nowocześnie, a także elegancko, lecz z pazurem. Jaki jest efekt remontu?
Drobne zmiany w układzie i znalazło się miejsce na drugą sypialnię!
Po pierwsze zmieniono co nieco w układzie wnętrz. Właścicielom zależało na dużej przestrzeni dziennej oraz wygospodarowaniu oddzielnego miejsca do spania dla gości. Pierwszy cel osiągnięto niewielkim kosztem, zmniejszając lekko główną sypialnię, drugi wymagał więcej za przeniesieniem aneksu kuchennego w inne miejsce.
Teraz sypialnię oddzielają od strefy dziennej kasetowe drzwi przesuwne schowane w ścianie (wykonane z drewna dębowego), a oddzielną przestrzeń do spania – lekkie przepierzenie wykonane z malowanej na czarno stali i szkła. Formę ażurowej ścianki wykorzystano również do subtelnego oddzielenia aneksu kuchennego od strefy wypoczynku.
Świetlik pod sufitem między pomieszczeniami to element nawiązujący do architektury Dalekiego Wschodu
Ścianę za zagłówkiem łóżka zdobi tapeta z orientalnym wzorem
Pionowe linie frontów szaf optycznie podwyżaszają wnętrz
Jadalnia na sześć osób
Do wysokich lameli częściowo przesłaniających aneks kuchenny pasuje tapicerowane obicie ściany (oparce wolnostojącej ławki)
Dodatkowe miejsce do spania oddziela od salonu przeszklenie w stalowej ramie
Podcięcie w zabudowie meblowej w przedpokoju to superpomysł na chowanie butów
Zaprojektowanie wąskiej i długiej kabiny prysznicowej pozwoliło na wygospodarowanie w łazience miejsca na pralkę
Zastosowano również sztuczki optyczne – pionowe elementy wyposażenia sprawiają, że wnętrze wydaje się wyższe niż jest w rzeczywistości. Są to m.in. wysoki grzejnik, ażurowe przegrody konstrukcyjne, przestrzenne lamele naścienne czy proste linie zabudowy meblowej oraz uchwyty.
Praktyczne rozwiązania poprawiające komfort życia
Uwagę zwracają ciekawe rozwiązania funkcjonalne – wnęka w zabudowie meblowej korytarza, gdzie można schować buty lub bazę dokującą samojezdnego odkurzacza, siedzisko w kuchni, którego uzupełnieniem jest tapicerowana ściana, czy podłużne okno pod sufitem w ścianie między sypialnią a salonem (architekci mówią na to „naświetle”). Takie okienko pozwala swobodnie wędrować światłu między pomieszczeniami (przeczytaj więcej o sposobach na rozjaśnienie ciemnego salonu), a także dodaje im lekkości. W tym przypadku jest to istotne, bo mieszkanie zostało urządzone w dość ciemnych barwach – czerni, graficie i drewnie o naturalnym odcieniu.
Motyw dekoracyjny z Dalekiego Wschodu ożywia aranżację
Architekci użyli niewielu, za to szlachetnych, materiałów – drewna, kamienia i stali. Drewniane są meble, drzwi i lamele na ścianie salonu, kamienne strukturalne okładziny w kuchni i łazience, stalowe – mniejsze elementy, czyli armatury, grzejniki i ramy przepierzeń. Dyscyplinę form i kolorów przełamują nieoczekiwanie orientalne dekoracje – tapeta z motywem dalekowschodnim w sypialni i „bambusowy” wzór w łazience.
Czytaj też:
Jak urządzić małą łazienkę, by wydawała się większa? Pięć optycznych trikówCzytaj też:
Małe mieszkanie w loftowym stylu. Jak je urządzić bez wydania fortuny?