Relaksuje i pozytywnie nastraja – ten kolor będzie hitem nadchodzącego lata

Relaksuje i pozytywnie nastraja – ten kolor będzie hitem nadchodzącego lata

Dodano: 
Kobalt we wnętrzu
Kobalt we wnętrzu Źródło: Westwing
Kolor kobaltowy zastosowany we wnętrzu ma wielką moc. Utrzymaj całą aranżację w różnych odcieniach niebieskiego lub zdecyduj się na jeden wyrazisty kobaltowy element. Oto trend tego lata.

Kobalt to jeden z tych kolorów, które wibrują, przyciągają wzrok i w każdej aranżacji stanowią dominantę. To król pośród wszystkich odcieni niebieskiego. Przywodzi tylko miłe skojarzenia: greckiej wyspy Santorini, marokańskiej ceramiki – nieba i morza, czyli beztroskich wakacji. Nic dziwnego, że eksperci wskazali właśnie kobalt jako wnętrzarski hit nadchodzącego sezonu letniego.

Z jakimi kolorami łączyć kolor kobaltowy

Kobalt we wnętrzarstwie nie pojawił się ostatnio. Znany był dużo wcześniej jako kolor dopełniający i ożywiający kompozycje w stylu secesyjnym oraz art deco. Na pewno kojarzycie tapety i szklane wazony, w których kobalt łączy się z ciepłymi odcieniami z palety ciepłych brązów. Dziś kobalt zestawiany jest także z innymi barwami, chociaż tradycyjne połączenie kobaltu i brązu (lub beżu) nadal jest najczęściej spotykanym. W nowoczesnych aranżacjach kobalt wspaniale wygląda z odcieniami pastelowymi i z podstawowymi kolorami z palety Mondriana: czerwonym, czarnym, żółtym, białym i czarnym. Sprawdzi się także w połączeniu z kolorami ziemi.

Fotel jako jedyny kobaltowy element w nowoczesnym salonie

Kobaltowy stół w nowoczesnej aranżacji

Kobaltowy fotel w jasnym wnętrzu w stylu skandynawskim

Kobaltowa ściana zestawiona z brązowym tapicerowanym siedziskiem

Kobaltowy kinkiet w jasnym wnętrzu

Lampa w kolorze kobaltowym sprawia, że beżowa kuchnia nie wieje nudą

Czasem wystarczy jedynie mały element, by wprowadzić kobalt do aranżacji

Kobaltowe szkło zawsze wygląda zjawiskowo, zwłaszcza ustawione w oknie

Kobaltowy stół zestawiony z naturalnym, jasnym drewnem

Stosuj kobalt z umiarem, najlepiej w dodatkach

Jak już pisaliśmy, kobalt jest kolorem bardzo zobowiązującym. We wnętrzach najlepiej stosować go pod postacią dodatków lub dekoracji. Kobaltowy szklany wazon zawsze wygląda baśniowo, poduszki lub pled w tym kolorze rozjaśnią każdą sofę. Dobrym pomysłem będzie także zawieszenie kobaltowej lampy w stonowanym wnętrzu. W przypadku, gdy zdecydujemy na niebieski mebel, wybierzmy jeden lub dwa, nie więcej. Niech to będzie stolik, fotel, pufa albo krzesło.

Jeśli marzymy o kobaltowym wnętrzu, nieco ryzykujemy. To kolor, który pochłania światło. Jeżli pomalujemy nim ściany, musimy liczyć się z tym, że zapanuje w nim półmrok. Kobaltowa ściana w salonie – tylko jedna (lub jej fragment). Za to na ten odcień niebieskiego możemy pomalować ściany w sypialni. Tam półmrok będzie jak najbardziej uzasadniony. By rozbić ciemność, zdecydujmy się na białe meble i jasne tekstylia.

Granatowy kolor w sypialni pomaga rozładować napięcie, wprowadza nutę tajemniczości

Wpływ koloru kobaltowego na domowników

Ściany w kolorze kobaltowym uspokajają, a przez skojarzenia z wakacjami pozytywnie nastrajają do życia. Nawet najmniejszy element – wazon, misa, poduszka intrygują, a jednocześnie wprowadzają do wnętrza harmonię i spokój. Dlatego kobalt to kolor polecany do sypialni.

Czytaj też:
Kolor niebieski we wnętrzu. Który odcień jest najmodniejszy?

Na ten mocny odcień niebieskiego można pomalować nie tylko ściany, ale i także sufit w sypialni. To coraz częściej spotykane rozwiązanie, które warte jest wypróbowania (jeśli masz odwagę). Ciemny sufit sprawdzi się w sypialni, która ma duże okna, by docierało do niej jak najwięcej naturalnego światła.

Czytaj też:
Paski i prążki wracają do łask! Dodają wnętrzom klasy, ożywiają aranżację. Jak je stosować i z czym łączyć?
Czytaj też:
Zrób to, a w jeden dzień odmienisz wnętrza swojego mieszkania