Zwiedzanie tego mieszkania zaczynamy nietypowo, od łazienki przylegającej do sypialni. Urządzona jest w jednej z dwóch oranżerii (w drugiej zaaranżowano jadalnię, ale o tym później). Jest tu wolnostojąca wanna polskiej marki Marmorin, gigantyczne wazony Inout (większy ma aż 144 cm) projektu Paoli Navone dla Gervasoni i armatura Grohe, wykonana na zamówienie w kolorze matowego, szczotkowanego grafitu. Nie jest to główna łazienka (ta mieści się za szklanymi drzwiami, wchodzi się do niej również z sypialni), lecz komfortowa strefa relaksu.
W sypialni najważniejszym meblem jest oczywiście łóżko z tapicerowanym zagłówkiem, wykonane na zamówienie. Ściany wyłożono tapetami marki Vycon o strukturze tkaniny. – Są piękne! Otulają i rozświetlają wnętrze – mówi właścicielka. Jest tu też wiklinowe siedzisko typu peacock i drzewko szczęścia – w rodzinie od ponad pół wieku.
Parter we własnym domu
Gdzie Agnieszka znalazła tak niezwykłe mieszkanie? Sama je zbudowała! W jednym z zaułków zielonego Grochowa (jedna z dzielnic Warszawy), w sąsiedztwie przedwojennych willi, postawiła kameralny apartamentowiec – po raz pierwszy jako samodzielny deweloper. Lokal na parterze przeznaczyła dla siebie. Ma powierzchnię ok. 100 m2 i składa się z obszernej części dziennej, sypialni z łazienką i strefą relaksu oraz toalety.
Paryski rozmach i światło Morza Śródziemnego
Do zaaranżowania wnętrz właścicielka zatrudniła pracownię Mood Works, ponieważ, jak mówi, w realizacjach Kariny Snuszki i Doroty Kuć zobaczyła paryski rozmach i śródziemnomorskie światło. A na tym jej zależało. – Żadnych wąskich przejść i ciemnych kątów – zastrzegła na początku współpracy, trochę na wyrost, bo architektki też ich nie lubią.
Elegancki salon płynnie przechodzi więc w kuchnię, a kuchnia w przestrzeń holu. Strefę wypoczynku zaaranżowano wykonanymi na zamówienie sofami, drewnianym stolikiem Oliver i fotelem Mozart (oba meble marki Flexform), stolikiem kawowym Pedrera marki Gubi zaprojektowanym przez Barbę Corsiniego w 1955 roku, kinkietami Luna Parete autorstwa Enzo Catellaniego, założyciela marki Catellani & Smith oraz żyrandolem Meshmatics marki Moooi. Na półce obok zdjęcia Szymona Brodziaka stoi lampa Samurai Ingo Maurera.
Jadalnia pod niebem Grochowa
Zabudowa kuchenna ma kolor głębokiej zieleni, uchwyty szafek zrobiono ze szczotkowanego metalu w kolorze złota. Blaty wykonano ze spieków kwarcowych, podłogi z olejowanej dębiny.
Nawet zastawa stołowa na dwadzieścia osób została wykonana na zamówienie! Artystka, która
na Sycylii prowadzi pracownię ISOLA Ceramics otrzymywała z Warszawy paczki z próbkami tkanin, materiałów i kolorów, żeby stworzyć jak najbardziej pasującą do wystroju mieszkania ceramikę.
Jadalnia, jak już wspomnieliśmy mieści się w oranżerii przylegającej do części dziennej mieszkania. – Ogród ma ekspozycję południowo-zachodnią, oranżeria łapie więc mnóstwo światła. Jest w niej ciepło, rośliny rosną jak szalone – mówi Agnieszka. Stół, czyli dębowy blat na stalowej ramie, to mebel polskiej marki Hoom. Kompozycja nad nim jest dziełem właścicielki.
Galeria:
Mieszkanie z salonem kąpielowym, pracownia MoodWorks, Karina Snuszka & Dora Kuć
Architektura przyjazna naturze
Właścicielka, w porozumieniu z właścicielami sąsiednich posesji zazieleniła okolicę – drzewa ze szkółki Grąbczewskich posadziła tak, by z okien apartamentów na wyższych piętrach widać było korony drzew. Natomiast pod trawnikiem w ogrodzie jest zbiornik na wodę opadową z ogrodów na dachu apartamentowca – służy do podlewania roślin.
Pracownia MoodWorks
Dora Kuć i Karina Snuszka ukończyły Wydział Architektury Politechniki Poznańskiej, studiowały także na Politecnico di Milano (Dora) i Universita di Perugia (Karina), a od ponad 15 lat prowadzą w Warszawie autorskie studio architektoniczne. MoodWorks ma jasno zdefiniowany styl. Estetyka, w której projektują Karina i Dora zasadza się nie tylko na eklektycznym połączeniu wysokiej klasy materiałów i wyposażenia. Wyróżnia ją przede wszystkim autorska paleta kolorystyczna oraz rzadka umiejętność wplatania oryginalnej sztuki w tkankę każdego projektu. W portfolio MoodWorks znajdują się projekty wnętrz w najbardziej prestiżowych lokalizacjach rezydencjalnych w Polsce i zagranicą, biura największych polskich i międzynarodowych korporacji. Realizacje studia były wielokrotnie publikowane w mediach polskich i zagranicznych. MoodWorks jest również laureatem wielu nagród w prestiżowych międzynarodowych konkursach projektowych: A' Design Awards w latach 2015-2017, CBRE Office Superstar Central & Eastern Europe oraz International Property Awards – „Best Office Interior Europe” za projekt warszawskiego biura kancelarii prawnej Linklaters. Odpowiadały również za projekty wnętrz firm prawniczych White&Case i Allen&Overy, a także biura potentata medialnego VIACOM w Warszawie oraz Budapeszcie. Architektki zasiadają w jury Art & Architecture Festival.
Czytaj też:
Smaczki od designerów. Antonio Lupi pokazał nowe kolekcje!Czytaj też:
Zaczarowane i bardzo różowe wnętrze projektu Grega NataleCzytaj też:
Najlepsze luksusowe hotele świata. Ceny tylko dla ludzi o mocnych nerwach