Aranżując wnętrza na jesień, warto skorzystać z zasad neurodesignu, które pozwalają tworzyć przestrzenie sprzyjające zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Ciepłe kolory, odpowiednie oświetlenie i naturalne materiały to najważniejsze elementy, które wprowadzą do domu harmonię, relaks i komfort na chłodniejsze dni.
Zastosowanie zasad neurodesignu w aranżacji wnętrz pozwala nie tylko na podkreślenie estetyki, ale także na realny wpływ na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Przy odpowiednim doborze materiałów i oświetlenia możemy stworzyć wnętrza, w których odpoczynek staje się naturalną potrzebą, a przebywanie w domu – przyjemnością, szczególnie w okresie jesiennej szarugi.
Neurodesign – projektowanie sprzyjające zdrowiu (także psychicznemu)
Neurodesign to koncepcja, która zakłada, że nasze otoczenie ma bezpośredni wpływ na nasz nastrój, samopoczucie i funkcjonowanie. Projektowanie wnętrz zgodne z neurodesignem polega na tworzeniu przestrzeni, które są przyjazne dla mózgu – poprawiają nasz nastrój, obniżają poziom stresu i sprzyjają relaksowi. W dzisiejszym zabieganym świecie odpowiednie aranżowanie wnętrz, które oddziałuje na naszą psychikę, staje się coraz bardziej istotne, zwłaszcza w okresach spadków energii i nastroju, takich jak jesień.
Czytaj też:
Hygge, duńska sztuka szczęścia i sposób na życie
W kontekście jesiennej aranżacji wnętrz warto postawić na ciepłe barwy, naturalne materiały oraz odpowiednie oświetlenie. Tkaniny takie jak wełna i bawełna, dodadzą przytulności, a przemyślane oświetlenie z żarówkami o ciepłej barwie stworzy intymną atmosferę. Oprócz tego, rola faktur i naturalnych surowców jest nie do przecenienia – otaczanie się elementami, które kojarzą się z naturą, wprowadza spokój i harmonię do przestrzeni domowej.
Gra kolorów – wpływ na nastrój
Kolory odgrywają ważną rolę w neurodesignie. Każda barwa ma swoje specyficzne działanie na nasze samopoczucie. Wybierając kolory na jesień, warto postawić na ciepłe, ziemiste odcienie, takie jak złoto, pomarańcz, brąz czy oliwkowa zieleń. Kolory te stymulują pozytywną energię, sprzyjają kreatywności i poprawiają nastrój, co jest szczególnie ważne w sezonie, kiedy naturalne światło jest ograniczone, a dni stają się krótsze.
Zimne barwy, takie jak odcienie błękitu czy szarości, choć popularne w wielu aranżacjach, mogą wprowadzać chłód do wnętrz, co niekoniecznie jest pożądane w chłodniejsze miesiące. Może lepiej jesienią i zimą postawić na kolory natury. Warto również zwrócić uwagę na wykończenie ścian oraz detale dekoracyjne – małe dodatki, takie jak zasłony, poduszki, dywany czy ramki, mogą diametralnie zmienić atmosferę pomieszczenia, nadając mu ciepła i wyjątkowego charakteru.
Nie można zapomnieć o wpływie światła na kolory – odpowiednie oświetlenie podkreśla wybrane barwy i dodaje wnętrzom głębi. Delikatne światło, połączone z odcieniami jesieni, tworzy atmosferę idealną do relaksu i odpoczynku. Lampy stojące i oświetlenie punktowe mogą być skutecznym narzędziem do zmiany nastroju pomieszczeń bez konieczności wielkich zmian w aranżacji.
Czytaj też:
Styl japandi i hygge w małym mieszkaniu: oaza spokoju i funkcjonalności w sercu Warszawy
Oświetlenie – klucz do przytulności
Wraz z nadejściem jesieni dni stają się coraz krótsze, a naturalne światło jest towarem deficytowym. Aby zachować pozytywny nastrój i cieszyć się przytulnym wnętrzem, warto zadbać o oświetlenie. Lampy z żarówkami o ciepłej barwie światła są idealnym wyborem do stworzenia klimatycznej przestrzeni. Warto rozważyć zastosowanie inteligentnego oświetlenia, które dostosowuje intensywność światła w zależności od pory dnia, co może dodatkowo wspierać nasz rytm dobowy.
Dobrym rozwiązaniem jest także zastosowanie oświetlenia punktowego, które podkreśli wybrane elementy wystroju. Lustra, ustawione w odpowiednich miejscach, pomogą optycznie powiększyć przestrzeń i wzmocnią efekt świetlny. Co więcej, warto wykorzystać rożne źródła światła – od lamp stołowych po kinkiety – aby móc dowolnie zmieniać nastrój w zależności od okazji lub potrzeby. Oświetlenie jest bowiem jednym z najbardziej elastycznych elementów aranżacji, który może znacząco wpłynąć na nasze odczucia związane z przestrzenią.
Czytaj też:
Styl skandynawski we wnętrzach – jasno i przytulnie. Mapa trendu
Tekstury i materiały – bliskość natury
Naturalne materiały, takie jak drewno, kamień czy naturalne tkaniny, są istotnym elementem neurodesignu. Wprowadzają one do wnętrz elementy natury, które obniżają poziom stresu i wpływają pozytywnie na nasze samopoczucie. W okresie jesienno-zimowym, gdy spędzamy więcej czasu w domu, otaczanie się naturalnymi materiałami może mieć kojący wpływ na nasze zmysły.
Miękkie dywany, wełniane koce, lniane zasłony – te elementy nie tylko dodają ciepła, ale także sprawiają, że przestrzeń staje się bardziej przyjazna i komfortowa. Wybierając dodatki tekstylne, warto zwrócić uwagę na ich fakturę – naturalne, surowe tkaniny są nie tylko estetyczne, ale także wpływają pozytywnie na nasz kontakt z otoczeniem. Podobnie jak w biophilic design, projektowanie z wykorzystaniem surowców bliskich naturze sprzyja wyciszeniu i regeneracji psychicznej. Dodatkowo, zastosowanie lameli ściennych lub naturalnych paneli może wprowadzić nowoczesny charakter do wnętrza, jednocześnie zapewniając lepszą akustykę, co pozytywnie wpływa na naszą percepcję przestrzeni.
Czytaj też:
Jak rozświetlić ciemny salon jesienią? Oto sprawdzone sposoby na jasne i przytulne wnętrzeCzytaj też:
Poradnik: na co zwrócić uwagę aranżując mieszkanie na poddaszu