Wieżyczki, krzywe dachy, mostki nad strumieniami i ogólnie – estetyka bajkowej chaty. Tak prezentował się kapryśny hołd dla europejskiej kultury epoki Średniowiecza. A raczej dla hollywoodzkich scenografów, którzy na jego bazie tworzyli filmowe dekoracje, które potem stały się inspiracją dla właścicieli domów.
Styl zapoczątkował Einar C. Petersen, który w 1922 roku zbudował Peterson Studio Court, ekscentryczną kolonię domków letniskowych w Koreatown przy 4350 Beverly Boulevard (stoi do dziś, między koreańską knajpą, a latynoskimi sklepikami). A rozsławił nominowany do Oscara Harry Oliver, który mniej więcej w tym samym czasie zbudował Domek Czarownicy dla Willat Film Studios w Culver City (wykorzystywany i jako scenografia, i jako biuro studia).
Prezent urodzinowy po francusku
Spektakularnym przykładem gatunku jest zbudowana w 1926 roku rezydencja znana jako Chateau Lemoine (teraz wystawiona na sprzedaż za 5,99 miliona dolarów). Jej twórcą był francuski architekt Earl LeMoine. Podobno jego żona zakochała się w tej okolicy, przez którą przepływał strumień, tworzący naturalne wodospady, a Earl zaskoczył ją, budując zamek przypominający te z ich rodzinnej południowej Francji. Był to prezent urodzinowy.
Zewnętrzny mur gęsto porasta mur, nad nim strzelają w niebo wieżyczka, widać też szczyty z pruskiego muru, kamienną fasadę i wielokrotnie łamane dachy. Z zewnątrz – bajkowa scenografia z epoki, wewnątrz współczesny i elegancki glamour, bo dom został całkowicie odnowiony.
Nowe życie zameczek zawdzięcza architektowi Deanowi Caldarelliemu i agentowi Dmitriemu Chami, którzy kupili zrujnowaną już i opuszczoną nieruchomość. Dziś położony w dzielnicy Mid-Wilshire dom jest klejnotem w koronie Brookside, gdzie jest wiele budynków z lat 20. XX wieku.
Minstrel miałby gdzie zaśpiewać
Centralnym elementem rezydencji z czterema sypialniami i pięcioma łazienkami jest salon ze sklepionym sufitem, galeryjką minstrela i rzeźbionym kamiennym kominkiem. Belki z ciemnego drewna kontrastują z jasnymi drewnianymi podłogami i kremowobiałymi ścianami. Paradna kuchnia z rzeźbionym kamiennym obramowaniem okapu, profesjonalnymi urządzeniami i dużymi oknami wychodzącymi na ogród łączy się z formalnym salonem i jadalnią.
Dom otoczony jest ogrodem i sadem z brukowanymi ścieżkami i miejscem na ognisko z częścią wypoczynkową z rzeźbionego kamienia. Są tu strumyk, a nad nim wdzięczne mostki, basen ze słoną wodą, spa i patio, a za nim domek gościnny z jedną sypialnią, kuchnią i salonem.
Galeria:
Chateau Lemoine, bajkowy zameczek w Los AngelesCzytaj też:
Kim Kardashian kupiła od Cindy Crawford willę na plaży w MalibuCzytaj też:
Leonardo DiCaprio kupił mamie dom! Irmelin Indenbirken mieszka w willi z 1928 roku
![Chateau Lemoine, bajkowy zameczek w Los Angeles](https://img.wprost.pl/_thumb/b0/5e/0f14557ce53d7c721e9f7a922752.jpeg)