Rozmawiamy z artystką i projektantką Aleksandrą Kujawską. Już kolejny raz uczestniczy ona w inicjatywie, która nie pozwala zapomnieć o wspaniałych Polkach

Rozmawiamy z artystką i projektantką Aleksandrą Kujawską. Już kolejny raz uczestniczy ona w inicjatywie, która nie pozwala zapomnieć o wspaniałych Polkach

Dodano: 
Aleksandra Kujawska ze swoją szklaną rzeźbą „Sen Julii” – hołdem złożonym polskiej projektantce i rzeźbiarce z okresu międzywojennego Julii Keilowej
Aleksandra Kujawska ze swoją szklaną rzeźbą „Sen Julii” – hołdem złożonym polskiej projektantce i rzeźbiarce z okresu międzywojennego Julii Keilowej Źródło: Marta Machej
Już za kilka dni w Desie Unicum odbędzie się charytatywna aukcja sztuki współczesnej Herstory. Które ze sławnych Polek zainspirowały rzeźbiarkę? Czy osobiste doświadczenia miały wpływ na jej wybory?

Zaledwie tydzień temu otrzymała nagrodę Dobry Wzór 2024 (pierwsze miejsce w kategorii „Rzemiosło”) przyznaną przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego. Dziś jednak chcielibyśmy porozmawiać z Aleksandrą Kujawską o niezwykłej inicjatywie, w której bierze udział. Herstory to aukcja charytatywna na rzecz Fundacji Muzeum Historii Kobiet. Pomysłodawcą i organizatorem przedsięwzięcia jest HISTORY Channel, a DESA UNICUM jest partnerem.

Magda Grefkowicz: Nie jest to pierwsza aukcja Herstory, w której bierzesz udział

Aleksandra Kujawska: Nie, uczestniczę w aukcji już po raz drugi. Rok temu, kiedy zostałam zaproszona do udziału w pierwszej edycji aukcji charytatywnej na rzecz budowy Muzeum Historii Kobiet, byłam zachwycona tym projektem i natychmiast jako jedna z 17 artystek, potwierdziłam w niej swój udział.

Pomysł, aby stworzyć na aukcję pracę inspirowaną życiem konkretnej Polki był jak udział we wspaniałej przygodzie, wyprawa w przeszłość, intensywne zanurzenie się w życie obcej w gruncie rzeczy osoby. A potem przełożenie jej dokonań na symboliczny język sztuki to wyzwanie, wspaniałe wyzwanie!

Bohaterki dzieł, Polki, matronki z zaproponowanej listy to kobiety i powszechnie znane, np. wybitne naukowczynie, sportowczynie, ale także takie, o których powszechnie niewiele wiemy, lub za mało, a zasługują na powszechny szacunek, pamięć, uznanie, podziw i wdzięczność.

Aleksandra Kujawska ze szklaną rzeźbą „Sen Julii”, którą artystka wykonała na drugą edycję charytatywnej aukcji Herstory 2024

Aleksandra Kujawska, „Sen Julii”. Szklana rzeźba z pęcherzami powietrza, dmuchana do drewnianej bukowej formy, srebrzona

Aleksandra Kujawska, „Sen Julii”, ręcznie szlifowana, średnica 38 cm. Sygnowana „Aleksandra Kujawska„

Aleksandra Kujawska,„Urania”. Rzeźba wykonana szkła uranowego Ornela Preciosa

Unikaty Aleksandry Kujawskiej „In my Forest” edycja „Helen”. Nagroda Dobry Wzór 2024. Pierwsze miejsce w kategorii „Rzemiosło”

Czy mogłabyś opowiedzieć czytelnikom o rzeźbie, którą stworzyłaś na pierwszą edycję Herstory? Której z wielkich Polek była poświęcona?

Aleksandra Kujawska: Moja rzeźba ze szkła uranowego „Urania” została stworzona z inspiracji życiem i działalnością naukową Marii Curie-Skłodowskiej. Pierwiastki, które noblistka odkryła, pochodzą z rudy uranu, tak jak i uranowe szkło, tworzywo, które wykorzystałam.

Z listy wielkich Polek, zaproponowanej przez organizatorów wybrałam Marię Curie-Skłodowską. Miały na to wpływ moje osobiste doświadczenia związane z jej dorobkiem naukowym. Wiele czasu spędziłam przy łóżkach najbliższych mi osób w Instytucie Marii Curie-Skłodowskiej przy ul. Wawelskiej w Warszawie. Każda rodzina, która zmaga się z nowotworem, zna ten adres. Choć moi najbliżsi odeszli, to chylę czoła przed geniuszem naukowczyni. Jestem dumna, że mogłam zrealizować rzeźbę ku czci tej niezwykłej kobiety, która dla nauki poświęciła przecież zdrowie i życie.

Czytaj też:
Up!Awards 2024. Nagroda liderów branż: architektura, design, wnętrza, nieruchomości

Za kilka dni odbędzie się charytatywna aukcja drugiej edycji Herstory. Czy zdradzisz czytelnikom, czyje życie i praca zainspirowały cię tym razem?

Aleksandra Kujawska: W tym roku moja matronką została Julia Keilowa i w hołdzie dla niej wykonałam szklaną rzeźbę „Sen Julii". I tak jak rok temu o wyborze zadecydowały osobiste doświadczenia.

Powiesz coś więcej?

Aleksandra Kujawska: Wybrałam Julię Keilową, ponieważ jej wzornictwo, sposób projektowania i fascynacja sferami są mi bardzo bliskie. Opanowała do perfekcji sztukę rzemiosła – pracy z metalami w tym srebrze, płaskie metalowe tafle zamieniały się w jej artdecowskich projektach w przestrzenne zachwycające kuliste wyroby. Aby złożyć hołd twórczości Keilowej, zrealizowałam sferyczną rzeźbę „Sen Julii”. Przypomina ona z zatopionymi pęcherzami powietrza niczym kratery Księżyc. „Sen Julii” jest pokryty prawdziwym srebrem, tworząc lustrzaną powierzchnię, nawiązującą do srebrnych sferycznych form projektów Julii.

Czytaj też:
Skarby z babcinego kredensu i kultowe meble vintage. Czy na designie z okresu PRL-u można zarobić?

Jakie znaczenie ma dla ciebie udział w Herstory?

Aleksandra Kujawska: Udział w tworzeniu Herstory ma dla mnie ogromne znaczenie! Jestem mamą córki, chciałabym, aby świat Heleny, młodziutkiej artystki był bezpieczny i wolny od ograniczeń. W tym ograniczeń wynikających z bycia kobietą. Doświadczała ich większość bohaterek aukcji. Przez to ich życie było trudniejsze, a dorobek, bohaterskie czyny, wielkie talenty pozostały w cieniu na dziesiątki lat. O wielu z nich dowiedziałam się przy okazji uczestniczenia w projekcie Herstory. Ich życiorysy i dokonania to gotowe scenariusze na filmy. Nie wszystkie z tych niezwykłych kobiet doczekały się należnego im szacunku. Cieszę się, że nasza aukcja Herstory i stworzenie Muzeum Historii Kobiet wydobędzie je z zapomnienia.


Druga edycja aukcji charytatywnej HERSTORY, HISTORY Channel, DESA UNICUM, Muzeum Historii Kobiet. Aukcja odbędzie się 22 listopada 2024 r., godz. 19 przy ulicy Pięknej 1A oraz online.

Czytaj też:
Lubisz wzornictwo PRL? Odwiedź wystawę „Design. Walka o piękno” w DESA Unicum
Czytaj też:
Projektantki, które współtworzą polskie wnętrza