Nie ma chyba osoby, która nie lubiłaby malin. W dodatku krzewy te są dość proste w uprawie. Te dwa czynniki wpłynęły zapewne na ich niezwykłą popularność. Krzewy malin możemy spotkać dosłownie wszędzie. Rosną w przydomowych ogródkach w miastach i na wsiach, w pobliżu domostw i letnisk. Często uprawiane są również przez działkowców na działkach ROD.
Domowe uprawy malin ograniczają się zwykle do kilku krzaków, głównie ze względu na ograniczoną powierzchnię. Sadzi się je najczęściej przy płotach i parkanach. W znakomity sposób oddzielą nas od sąsiadów i wysłonią przed spojrzeniami przechodniów.
Warunki uprawy malin
Jak już pisaliśmy, malina nie jest trudna w uprawie. Niektórzy twierdzą wręcz, że „sama rośnie”. Nie do końca tak jest. Malina, przy której nie wykonujemy żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, może zdziczeć. Jej owoce będą coraz mniejsze i coraz kwaśniejsze. A w sumie dla ich smaku i słodyczy uprawiamy te popularne krzewy.
W uprawie malin największe znaczenie ma stanowisko, na którym zostaną posadzone. Maliny kochają słońce, dlatego wybieramy im słoneczne miejsce w ogródku lub na działce. Nie bez znaczenia pozostaje także gleba. Powinna mieć odczyn lekko kwaśny, być żyzna, bogata w składniki pokarmowe.
Maliny powinno się nawozić nawozami organicznymi i odpowiednio przycinać, co zapewni jej odpowiednie rozkrzewienie. Terminy cięcia krzewu uzależnione są od gatunku.
Krzewy malin nie mogą mieć sucho, trzeba je więc regularnie nawadniać, zwłaszcza w upalne lato ze skąpymi opadami atmosferycznymi.
Mszyca malinianka i mszyca malinowa – to one atakują nasze maliny
Niestety maliny są krzewami często atakowanymi przez szkodniki. Najpowszechniej spotykane są oczywiście mszyce. Na malinach – mszyca malinianka i malinowa.
Mszyca malinianka jest duża, biała i błyszcząca, mszyca malinowa natomiast mała i zielona. Mszyce wysysają soki z krzewu maliny. Osłabiają i deformują roślinę. Przenoszą wiele chorób roślin. Gdzie ich szukać? Najczęściej żerują na najmłodszych pędach krzewu. Znajdziemy ich na spodnich stronach młodych liści i na kwiatach. Mszyce powodują zwijanie się liści malin, wolniejszy wzrost oraz poważne deformacje pędów.
Domowe opryski na mszyce żerujące na krzewach malin
Zwalczanie mszyc na malinach uprawianych do domowego użytku możemy przeprowadzać przy pomocy ekologicznych oprysków zrobionych samodzielnie w domu. Polecamy ten sposób ze względu na nieszkodliwy charakter tych oprysków. Przecież maliny, które uprawiamy, będą jadły (prawdopodobnie prosto z krzaka) nasze dzieci. Do oprysków zwalczających mszyce na krzewach malin sprawdzą się preparaty na bazie pokrzyw, wrotyczu, czosnku i cebuli.
Oprysk przeciwko mszycom z pokrzywy
Z pokrzyw przygotowujemy gnojówkę, która wzmocni rozwój i przyspieszy wzrost pomidorów. By przygotować ekologiczny oprysk na pomidory potrzebne nam będą:
- 1 kg posiekanych świeżych pokrzyw lub 2 kg suszonych,
- 10 litrów wody, najlepiej deszczówki,
- wiadro lub beczka.
Pokrzywy zalewamy wodą, przykrywamy gazą lub ściereczką i zostawiamy na 2-4 tygodnie. Gdy zakończy się fermentacja (poznamy to ustaniu pienienia) gnojówka będzie gotowa. Gnojówkę z pokrzyw możemy stosować na dwa sposoby. Przed wykonaniem oprysku trzeba ją rozcieńczyć w proporcjach 1:20. Można ją także wykorzystywać do podlewania naszych upraw. Działkowcy podkreślają, że oprysk z gnojówki z pokrzyw odżywi krzewy malin, pomoże w walce z chorobami grzybowymi i przegoni mszyce.
Oprysk na mszyce z wrotyczu
Do zrobienia oprysku z wrotyczu najpierw powinniśmy zrobić z niego wywar. W tym celu potrzebować będziemy
- 1 kilogram świeżego wrotyczu (lub 100 g suchego ziela),
- 10 litrów wody.
Zmielony wrotycz zagotowujemy z 10 litrami wody. Studzimy go i rozcieńczamy w stosunku 1:2. Tak przygotowany oprysk stosujemy 2-3 razy w tygodniu, także prewencyjnie. Odstrasza on szkodniki swoim „zapachem”. Wywar przechowujemy w zamkniętej butelce z dala od promieni słonecznych.
Oprysk z cebuli lub czosnku na mszyce
To zupełnie darmowa wersja oprysku na mszyce na malinach. Bierzemy garść łupin od cebuli i zalewamy ciepłą wodą. Oczekujemy dobę. Wywar przelewamy do atomizera i pryskamy zaatakowane rośliny. Na wszelki wypadek robimy oprysk także na sąsiadujących krzewach.
Kolejnym ekologicznym domowym sposobem zwalczania mszyc jest wykonanie oprysku z czosnku. Bierzemy w tym celu czosnek i drobno go siekamy. Zalewamy litrem zimnej wody i czekamy 24 godziny. Po upływie tego czasu mieszaninę odcedzamy, rozcieńczamy wodą w proporcjach 1:1, po czym przelewamy do atomizera i opryskujemy krzewy malin ze szczególnym uwzględnieniem spodów młodych liści.
Opryski wykonujemy w bezwietrzną i pochmurną pogodę, lecz wówczas, gdy nie pada deszcz. Najlepiej pryskać rośliny późnym popołudniem, już po zachodzie słońca.
Czytaj też:
Lubisz jeżyny i maliny? Koniecznie posadź ten krzew owocowy w ogrodzieCzytaj też:
Ekologiczny oprysk ze skrzypu polnego. Zwalczy mszyce, zarazę ziemniaka i szarą pleśń