QUIZ. Czy umiesz rozpoznać kwiatki z wiejskich ogródków? Babcia może podpowiadać

QUIZ. Czy umiesz rozpoznać kwiatki z wiejskich ogródków? Babcia może podpowiadać

Dodano: 
Wiejski ogródek
Wiejski ogródek Źródło: Dom WPROST.pl / Magda Kazimierczuk
Kolorowe, skromne kwiatki rosnące pod płotami polskich wsi przywodzą wspomnienia beztroskich wakacji. Rośliny te to część polskiego krajobrazu, który znika bezpowrotnie. Czy je pamiętasz? Sprawdź się!

Klimat wiejskiego ogródka jest bliski sercom wielu z nas. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu każdy wiejski domek w Polsce (czy to na Mazowszu, Śląsku, czy na Mazurach) od strony drogi zdobił barwny kobierzec. Przed domem na zydelku siedziały kumy i omawiały sprawy sąsiadek, a wokół kwitły cynie, dalie, floksy. Pod płotem – obowiązkowe malwy. Wokół uwijały się pracowite zapylacze, które niestety znikają z krajobrazu wsi tak jak i wiejskie, kolorowe ogródki.

Wiejskie ogródki coraz trudniej spotkać

Ogródki z kolorowymi, wiejskimi gatunkami kwiatków spotkać możemy jeszcze na polskich wsiach. Część niestety zastąpionych zostało równo przystrzyżonymi trawnikami i szpalerem żywotników lub wybetonowanym podjazdem. Warto by było przywrócić modę na bezpretensjonalne rabatki, chociażby ze względu na wspomniane już zapylacze. Ogromna część tych roślin jest przez nie uwielbiana. Sprawdź, czy pamiętasz jeszcze nazwy roślin kwitnących, które niegdyś królowały w babcinych ogródkach.

Ostatnio rozmawiałam z pewną panią na Mazurach. Jej ogródek przed domem mógłby nosić miano „wzorcowego ogródka wiejskiego”. Jest coraz starsza, nie ma już tak wiele siły, by dbać o niego należycie. Ale opowiadała o swoich roślinach z taką miłością! Część z nich posadziła jej babcia, przed wojną, gdy tereny te znajdowały się jeszcze w Prusach Wschodnich. Największą dumą gospodyni z Mazur była imponująca juka karolińska.

Juka karolińska w wiejskim ogródku na Mazurach

Jak sadzić rośliny w babcinym ogródku?

Wiejskie kwiatki z babcinego ogródka mają w sobie wiele wdzięku i bezpretensjonalności. Im bardziej kolorowe plamy tworzą, tym lepiej. Można je ze sobą do woli łączyć, nie obawiając się, że w ogródku będzie panował stylistyczny nieład. Przydomowe wiejskie ogródki są proste. Nie ma tam projektu ani wyjątkowo przemyślanej kompozycji. Moja babcia sadziła w nim kwiatki na zasadzie „jak popadło”. Dalie po prawej od ścieżki, cynie na lewo, malwy pod ścianą domu i pod płotem, a pod oknem maciejka, by jej zapach gościł wieczorem w pokoju. Przestrzegała jedynie zasady, by wyższe rośliny sadzić dalej od płotu (malwy i jeżówki) a niższe bliżej. Ogródek miał przecież najpiękniej wyglądać z drogi. Całość była swobodna i pełna uroku.

Czytaj też:
Zobacz jakie róże kwitną w Ogrodzie Botanicznym. Poznaj polskie odmiany
Czytaj też:
Rododendron ma dziury w liściach? Wiemy, kto jest winowajcą i jak zwalczyć szkodnika

Źródło: Dom WPROST.pl