Co powiedziała mi sąsiadka Krysia podczas popołudniowej pogawędki przez płot? Po pierwsze, że róże, które sadzi w swoim przydomowym ogródku (Krysia mieszka na parterze na jednym z warszawskich osiedli z lat 50. XX wieku) to nie są pierwsze lepsze z brzegu odmiany.
Odmiany róż, które kwitną najdłużej
Wybiera tylko te, które powtarzają kwitnienie. Co to znaczy? To takie gatunki, które kwitną kilka razy w trakcie sezonu – od czerwca aż do października, czyli nie rzadko do pierwszych przymrozków. I rzeczywiście, kiedykolwiek bym nie przechodziła obok ogródeczka pani Krysi – tak zawsze kolorowo i pachnąco. Jej róże kwitną całe lato i jesień. Podpytałam ich właścicielkę, jakie to odmiany. Te, które pielęgnuje już od wielu lat to:
- Róże rabatowe: Bonica 82 o jasnoróżowych kwiatach i czerwona La Sevillana.
- Róże okrywowe: White Fairy– krzew o drobnych, białych kwiatach, Mercury 2000 ma intensywnie ciemnoróżowe kwiaty.
- Róża pnąca: Rosarium Uetersen. Jest to bardzo trwała i odporna na mróz.
Zabiegi pielęgnacyjne, które przedłużają kwitnienie róż
Sąsiadka Krysia złapała się za głowę i wykrzyknęła: „Oj, trochę tego będzie!”. I zaczęła wymieniać.
- Aby róże kwitły długo, przez cały sezon należy je regularnie nawozić. Odpowiedni nawóz pobudza rośliny do kwitnienia oraz wzmacnia je, dzięki czemu nie są podatne na ataki szkodników i chorób grzybowych, na przykład. Do nawożenia róż możemy stosować nawozy wieloskładnikowe oraz domowe odżywki. Co istotne, róż nie nawozimy później niż do sierpnia, by przygotować je do zimy.
- Usuwanie przekwitłych kwiatostanów róż trzeba wykonywać na bieżąco, bowiem pobudza to rośliny do wydawania kolejnych pąków. Gdy na pędzie znajduje się jeden kwiat, ścinamy go przy pierwszym listku, bądź na wysokości kolejnego pędu zwieńczonego pąkiem.
- Glebę pod różami należy ściółkować. Najlepszy będzie kompost, który zatrzyma w glebie wilgoć i składniki odżywcze. Ściółkowanie wykonujemy wiosna lub jesienią. Pani Krysia robi to także latem, by dodatkowo wzmocnić rośliny.
Naturalne metody przedłużania kwitnienia róż
– A teraz kochana zdradzę ci mój sekret – pani Krysia ściszyła głos i zaczęła wymieniać swoje sposoby na długokwitnące róże. Okazało się, że jej metody są bardzo proste.
Kompost. Pani Krysia ma niewielki kompostownik w ogródku, kompost do róż stosuje wiosną, latem i jesienią. Mieszamy go z podłożem i podsypujemy nim róże na grubość ok. 2 cm. Przy okazji sąsiadka zdradziła mi metodę na przyspieszenie procesów zachodzących w kompostowniku. To dodanie do resztek organicznych coca-coli.
Czytaj też:
Pełnowartościowy kompost gotowy w miesiąc? To jest możliwe!
Obornik. I rzeczywiście, wiosną podejrzanie zalatywało z ogródka. Obornik można stosować do róż w marcu lub w październiku. Tak jak w przypadku kompostu, obornik również mieszamy z wierzchnią warstwą gleby. Krysia mówi, że gdy stosuje obornik, nie musi już kupować sztucznych nawozów.
Biohumus z odchodów dżdżownic kalifornijskich to preparat, który sąsiadka stosuje przez cały okres wegetacyjny raz w miesiącu. Rozcieńcza go wodą w proporcji 1:2.
Czytaj też:
Jak i kiedy nawozić róże? Jaki typ nawozu wybrać, by rośliny pięknie kwitły?Czytaj też:
Jak ususzyć płatki róż, utrwalić ich zapach lub przedłużyć świeżość?