Pelargonie na balkonie – no cóż, zapewne tęsknicie za nimi podobnie jak ja. Wiele moich sąsiadek skuszonych wysokimi temperaturami na początku kwietnia i kwitnącymi za oknami bzami wystawiło już swoje skrzynki z pelargoniami na zewnątrz. Jakież było ich zdziwienie, gdy aura letnia aura uległa gwałtownej zmianie, a prognozy pogody zapowiadają przymrozki. Co więc zrobić w takiej sytuacji? Jak postępować, by chłody, grad i deszcz nie zniszczyły naszych roślin? Już odpowiadamy.
Jak uprawiać pelargonie?
Pelargonie, znane również jako pelargonie ogrodowe lub pelargonie właściwe (Pelargonium), są pochodzenia afrykańskiego, szczególnie z obszaru południowej i wschodniej Afryki. W naturze występują głównie w klimacie śródziemnomorskim oraz w klimacie subtropikalnym. Można je spotkać w suchych obszarach sawanny, na stokach gór, a także na terenach skalistych i wzdłuż rzek. Pelargonie stały się popularnymi roślinami ozdobnymi na całym świecie dzięki swoim atrakcyjnym kwiatom i zdolności do uprawy w różnych warunkach klimatycznych. Dla porządku przypomnijmy podstawy pielęgnacji pelargonii. Jak je podlewać, czy i czym nawozić?
Pelargonie lubią słońce, dlatego wybieramy dla nich stanowiska słoneczne. W półcieniu również znakomicie sobie poradzą, le będą witły mniej obficie
Pelargonie, zwłaszcza latem należy regularnie podlewać. Jeśli jest zbyt długo sucho, pelargonie zużywają zmagazynowaną w łodygach wodę i stają się wiotkie
Pelargonie docenią podłoże żyzne i przepuszczalne . Dobrym wyborem jest mieszanka ogrodowa lub uniwersalna dostępna w sklepach ogrodniczych
W uprawie pelargonii sprawdzą się również wszelkie domowe odżywki, które pobudzą rośliny do kwitnienia. Można wypróbować odżywkę ze skórek bananów
Perargonie należy nawozić w okresie kwitnienia. Polecamy nawóz do roślin kwitnących z obniżoną ilością azotu
Co radzą profesjonaliści w sprawie pielęgnacji pelargonii?
Nie zapomnij o warstwie drenażowej
Profesjonaliści przypominają, by na dnie doniczki umieścić warstwę drenażową – keramzyt lub potłuczone doniczki. Konieczny jest także otwór odpływowy.
Idealna do pelargonii gleba będzie miała pH o wartości od 6,2 do 7,2.
Nawożenie pelargonii
Pelargonie mają wysokie wymagania dotyczące składników odżywczych. Aby zapewnić roślinom
jak najlepsze odżywienie, po kilku tygodniach od posadzenia trzeba je nawieźć. Najlepszy będzie płynny
nawóz dodany do wody. Warto wybrać taki o spowolnionym działaniu. Albo ekologiczne, domowe odżywki, które należy stosować regularnie.
Usuwanie przekwitłych kwiatów
Pelargonie będą kwitły obficiej, jeśli regularnie
usuwać będziemy zwiędnięte kwiaty. Są także pelargonie zwisające, które same zrzucają przekwitłe
kwiatostany. Te samoczyszczące odmiany nadają się do skrzynek
balkonowych i wiszących koszy.
Chroń pelargonie przed chłodem
Niskie temperatury hamują wzrost i rozwój pelargonii. Nie tolerują one temperatury poniżej 5 stopni Celsjusza. Gdy zachodzi taka potrzeba, rośliny należy przenieść do domu lub szopy.
Jaka jest optymalna temperatura dla pelargonii?
Zaczynimy od tego, że pelargonie są roślinami wrażliwymi na niskie temperatury. Przy normalnych wiosennych temperaturach (takich, jakie jeszcze panowały w naszym kraju kilka lat temu) specjaliści polecali wystawianie pelargonii na zewnątrz dopiero w połowie maja, po zimnej Zośce, gdy ryzyko wystąpienie przymrozków było już minimalne. W dobie globalnego ocieplania się klimatu, gdy pogoda wariuje, łatwo jest stracić czujność i zmarnować rośliny.
Czytaj też:
Wczesne pelargonie – teraz możesz cieszyć się nimi w domu, później wystawisz na balkon
Nie ma co się oszukiwać, że pelargonie sobie poradzą przy temperaturach oscylujących między 5-10 stopni Celsjusza a czasami nawet spadających w okolice zera. 10-12 stopni Celsjusza to najniższe temperatury tolerowane przez te ciepłolubne rośliny. W większości obszarów klimatycznych oznacza to okres od maja do września.
Kiedy wystawiamy pelargonie na balkon?
Tak więc pelargonie wystawiamy na balkon po zimnej Zośce, w połowie maja. Przed wystawieniem na balkon warto upewnić się, że przeszły one okres aklimatyzacji, czyli stopniowego przyzwyczajania do warunków zewnętrznych, zwłaszcza jeśli były wcześniej przechowywane wewnątrz domu. Gdy świeci słoneczko, a temperatura jest wyższa, wystawmy nasze rośliny na zewnątrz, niech się hartują. Ale pamiętajmy, by przed nadejściem wieczornych chłodów (a tym bardziej przymrozków) wstawić je z powrotem do wnętrza.
Czytaj też:
Balkon utonie w kwiatach, wystarczy, że już dziś podlejesz tym budzące się po zimie pelargonieCzytaj też:
Wybudzamy pelargonie po zimowaniu. Przycinanie, przesadzanie, nawożenie