Planujesz nowe nasadzenia w ogrodzie? Uważaj! Niektóre rośliny mogą narazić cię na poważne konsekwencje prawne. Jest drzewo, którego nie można w Polsce sadzić ani uprawiać bez specjalnego zezwolenia. Mowa o bożodrzewie gruczołowatym – inwazyjnym gatunku, który stanowi zagrożenie dla rodzimej przyrody. Sprawdź, co warto wiedzieć, zanim nieświadomie złamiesz prawo.
Bożodrzew gruczołowaty – dlaczego jest zakazany?
Bożodrzew gruczołowaty (Ailanthus altissima) to szybko rosnące drzewo pochodzące z Azji. Mimo egzotycznego wyglądu, jest jednym z najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie i Ameryce Północnej. Został wpisany na listę roślin inwazyjnych ze względu na agresywne rozprzestrzenianie się oraz negatywny wpływ na lokalne ekosystemy.
W Polsce jego wprowadzanie do środowiska jest zabronione na mocy ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku oraz rozporządzenia Ministra Środowiska z 2011 roku. Od 2012 roku także import, posiadanie, uprawa, rozmnażanie i sprzedaż bożodrzewu wymagają specjalnego pozwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Czytaj też:
Masz tę roślinę w ogrodzie? Pozbądź się jej! Przyrodnicy alarmują: „Jej potencjał inwazyjny rośnie”
Jakie konsekwencje grożą za posiadanie bożodrzewu?
Nieświadome posadzenie bożodrzewu w ogrodzie może skończyć się surową karą. Zgodnie z przepisami, nieprzestrzeganie zakazu uprawy i rozmnażania tego drzewa może skutkować grzywną, a nawet aresztem. W skrajnych przypadkach kary mogą sięgać kilku tysięcy złotych, a właściciele terenów, na których rośnie bożodrzew, mogą być zobowiązani do jego usunięcia na własny koszt.
Jak rozpoznać bożodrzew gruczołowaty?
Bożodrzew jest drzewem dorastającym do 30 metrów wysokości, o gładkiej korze z jasnymi podłużnymi prążkami. Charakteryzuje się dużymi, pierzastymi liśćmi osiągającymi nawet 60 cm długości. Wyróżnia go intensywny, nieprzyjemny zapach wydzielany przez kwiaty oraz silny system korzeniowy, który utrudnia jego usunięcie.
Jednym z największych problemów związanych z tym drzewem jest jego zdolność do niezwykle szybkiego rozprzestrzeniania się. Każdego roku wytwarza dziesiątki tysięcy nasion, które są przenoszone przez wiatr i wodę. Ponadto jego korzenie wytwarzają substancje toksyczne dla innych roślin, co sprawia, że wypiera rodzime gatunki. Takie wzajemne oddziaływanie roślin nazywa się allelopatią.
Czym grozi obecność bożodrzewu w ogrodzie?
- Zagrożenie dla ekosystemu – bożodrzew konkuruje z rodzimą roślinnością, utrudniając wzrost innych drzew i krzewów.
- Szybkie rozprzestrzenianie się – jego nasiona mogą kiełkować w trudnych warunkach, a korzenie odrastają nawet po wycięciu drzewa.
- Problemy z usunięciem – ze względu na zdolność do intensywnej regeneracji, pozbycie się bożodrzewu z ogrodu może być bardzo kosztowne i czasochłonne.
- Ryzyko prawne – nielegalne posiadanie tej rośliny grozi karami finansowymi oraz nakazem jej usunięcia.
Jakie inne rośliny są zakazane w Polsce?
Bożodrzew to nie jedyna roślina, której uprawa może wiązać się z konsekwencjami prawnymi. Na liście gatunków inwazyjnych znajdują się również:
- Barszcz Sosnowskiego – znany ze swoich silnie parzących właściwości.
- Rdestowiec japoński – trudny do zwalczenia, niszczy fundamenty budynków.
- Hiacynt wodny – przyczynia się do zamulania zbiorników wodnych.
- Dławisz okrągłolistny – jego pnącza duszą inne rośliny, powodując ich obumieranie.
Co zrobić, jeśli bożodrzew rośnie na twojej działce?
Jeśli podejrzewasz, że na twojej posesji rośnie bożodrzew gruczołowaty, nie zwlekaj z podjęciem działań. Najlepiej skontaktować się z lokalnymi służbami ochrony środowiska, które doradzą, jak bezpiecznie pozbyć się tego gatunku. Samodzielna wycinka może nie wystarczyć, ponieważ bożodrzew łatwo odrasta z systemu korzeniowego, a nawet ze ściętego pnia.
Czytaj też:
Jesteś działkowcem? Sprawdź, czego nie wolno sadzić w ogródku działkowym RODCzytaj też:
Powszechnie spotykana nawłoć kanadyjska może być niebezpieczna dla upraw i zwierząt