Pelargonie, choć powszechnie uznawane za rośliny łatwe w uprawie, mają wysokie wymagania pokarmowe. Szczególnie intensywnie pobierają składniki odżywcze w okresie kwitnienia – od maja aż do października. Odpowiednie nawożenie to klucz do ich długowiecznego i bujnego rozwoju. Zbyt duża dawka azotu może jednak przynieść odwrotny skutek: roślina rozwinie masę liści, ale zakwitnie słabo lub wcale.
Jaki nawóz jest najlepszy dla pelargonii?
Eksperci z Instytutu Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach podkreślają, że idealne nawozy dla pelargonii powinny zawierać przede wszystkim duże ilości potasu i fosforu. Te dwa pierwiastki bezpośrednio wpływają na liczbę i trwałość kwiatów. Azot, owszem, jest ważny, ale w umiarkowanych ilościach. Nadmiar azotu prowadzi do osłabienia kwitnienia i zwiększa podatność roślin na choroby.
Czytaj też:
Wlej do doniczki z pelargoniami. Wywar z tego warzywa sprawi, że kwitną raz za razem
Pelargonie najlepiej reagują na nawożenie dolistne lub podlewanie roztworem nawozu. Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Nauk Ogrodniczych, nawożenie warto rozpocząć około tygodnia po posadzeniu roślin do donic i powtarzać co 10–14 dni, aż do końca sierpnia. Optymalny nawóz to taki, który zawiera:
- potas (K) – wspomaga kwitnienie,
- fosfor (P) – wspiera rozwój systemu korzeniowego i pąków,
- niewielką ilość azotu (N) – niezbędny dla wzrostu, ale w nadmiarze szkodliwy.
Domowy nawóz z jodyny – naturalne wsparcie kwitnienia
Coraz więcej ogrodników sięga także po tzw. domowe odżywki. Jedną z nich, dobrze znaną ze starszych podręczników ogrodniczych i potwierdzoną przez współczesne badania, jest roztwór z jodyny. To środek powszechnie dostępny w aptece, stosowany w pielęgnacji roślin nie tylko ze względu na właściwości antyseptyczne, ale także jako naturalny aktywator metabolizmu.
Jod w bardzo niskim stężeniu może działać korzystnie na wzrost i odporność roślin. Jak pokazują dane cytowane przez Katedrę Chemii Rolnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, mikroelementy takie jak jod w niewielkich dawkach wspomagają fotosyntezę i odporność na stres środowiskowy. W przypadku pelargonii efekt może być zauważalny już po kilku tygodniach stosowania.
Czytaj też:
Jeden ziemniak i balkon rozkwitnie! Domowy trik na pelargonie
Jak przygotować domową odżywkę z jodyny?
- Do 1 litra przegotowanej, ostudzonej wody dodaj jedną kroplę jodyny (nie więcej!).
- Wlej płyn bezpośrednio do ziemi – nie na liście.
- Powtarzaj podlewanie co dwa tygodnie.
Uwaga: Nie przekraczaj zalecanej dawki. Większa ilość jodu może uszkodzić system korzeniowy. Zawsze stosuj roztwór w rozcieńczeniu i tylko na wilgotną glebę, najlepiej po podlewaniu czystą wodą.
Co jeszcze wpływa na kwitnienie pelargonii?
Oprócz nawożenia nie wolno zapominać o odpowiednich warunkach stanowiskowych. Pelargonie najlepiej rosną w miejscach słonecznych, w żyznej, przepuszczalnej glebie o pH zbliżonym do obojętnego. Ziemia powinna być lekka, z dodatkiem perlitu lub piasku i koniecznie z warstwą drenażową w doniczce.
Zabiegi pielęgnacyjne takie jak usuwanie przekwitłych kwiatów, przycinanie pędów oraz wietrzenie balkonu zmniejszają ryzyko chorób i poprawiają kondycję roślin.

Pelargonie to rośliny wdzięczne i długokwitnące, ale wymagające odpowiedniego wsparcia pokarmowego. Najlepiej sprawdzają się nawozy z wysoką zawartością potasu i fosforu oraz niską ilością azotu. Naturalnym wsparciem może być roztwór jodyny – znany od lat sposób na zwiększenie odporności i intensyfikację kwitnienia. Pamiętaj jednak, że nawet najskuteczniejszy nawóz nie zastąpi dobrej ziemi, nasłonecznienia i systematycznej pielęgnacji.
Czytaj też:
Pelargonie, petunie, jeżówki… Te rośliny przetrwają każdą suszę na balkonie
Czytaj też:
Zblenduj dwa ziemniaki i podlej pelargonie. Efekty? Nie do uwierzenia!